piątek, 16 grudnia 2016

Śledzie pieczone marynowane najlepsze słodko kwaśne przepis

Witam w gorącym okresie przedświątecznym. Wczoraj robiłam śledzie pieczone marynowane już z myślą o Świętach, do czego i Was kochani zachęcam, bo są przepyszne i łatwe do przygotowania i co ważne, nie muszą zajmować miejsca w lodówce, którego w gwiazdkowym okresie zawsze nam brakuje.








Składniki na słoiki o poj. około a 400-500 ml



8-10 płatów śledziowych
2 spore cebule
trochę mąki pszennej do obtoczenia śledzi (lub wersja panierki z jajkiem i tartą bułką)
trochę oleju do smażenia
przyprawy: u mnie oregano, kminek mielony, papryka słodka, pieprz czarny, sól do smaku



Zalewa do śledzi



0,7 litra wody
80 ml octu spirytusowego 10%
3 łyżki z brzuszkiem cukru (około 80 ml)
1 łyżeczka soli z małym brzuszkiem
2 łyżki oleju - u mnie rzepakowy tłoczony na zimno
przyprawy: 2-3 liście laurowe, 3 ziarna ziela ang., po szczypcie kminku, oregano, papryki ostrej i około łyżeczki papryki słodkiej.

Przygotowanie

LINK do przygotowania na filmie


Płaty śledziowe, jeśli słone trzeba moczyć w zimnej wodzie 2-3 godziny-mozna przyśpieszyć odsolenie, zmieniając wodę. Śledzie osączam i osuszam ręcznikiem papierowym. Dzielę na wygodne porcje-kęsy i przyprawiam szczyptą oregano z kminkiem i pieprzem czarnym. Odstawiam na 30 minut.

Smażę śledzie na niewielkiej ilości tłuszczu, na rumiano kilka minut z każdej strony aż ryby w środku zbieleją.


Cebulę smażę na tej samej patelni, o ile ryby nie przypaliły się wcześniej. W razie potrzeby dodaję ciut tłuszczu i podlewam kilka łyżek wody, żeby się nie przypaliła. Duszę do miękkości 3-5 minut, pilnując, by nadto nie zmiękła.

Wstawiam wodę do zalewy i równocześnie układam w słoikach śledzie i cebulę, mniej-więcej na przemian. Do wody dodaję cukier, sól, przyprawy. Gotuję około 2 minut i na końcu dodaję ocet i olej. Próbuję.W razie potrzeby dodaję ciut soli, papryki dla ostrości. Doprowadzam tylko do wrzenia i zaraz zalewam śledzie. Zakręcam dokładnie usuwając z gwintów ewentualne resztki cebuli. Zawartość powinna bez problemu zawekować się bez pasteryzacji, ale dla pewności można wstawić słoiki do garnka z gorącą wodą, by dłużej stygły i wekowały się. Jeśli chcemy dłużej niż 2 tygodnie przechowywać można pasteryzować 3-5 minut w gorącej wodzie ok. 80 stopni C, na minimalnym grzaniu.

Życzę Smacznych Radosnych Świąt
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 13 grudnia 2016

Kaczka pieczona pyszna i miękka mój sposób. Roast duck recipes.

Witam Kochani w gorącym przedświątecznym okresie. Dzisiaj podzielę się moim sprawdzonym sposobem na wyśmienitą kaczkę - miękką i soczystą. Kaczka to nie kurczak i tradycyjna obróbka niekoniecznie poskutkuje... Nie wystarczy ją długo piec, bo często wyschnie i zniechęci do kolejnych wypieków. Dołączam oczywiście filmik instruktażowy: LINK







Składniki solanki do kaczki o wadze około 2,5 kg



2 litry zimnej wody

2 łyżki z brzuszkiem soli

2 łyżeczki cukru

50-80 ml octu jabłkowego lub 250 ml cydru

3-4 liście laurowe

kilka ziaren ziela angielskiego

1 łyżeczka majeranku lub ziół prowansalskich

płaska łyżeczka pieprzu ziołowego i kminku

szczyptę chili lub pieprzu czarnego


Przygotowanie w dużym naczyniu


Oczyszczoną i obmytą kaczkę zanurzam w solance - w roztworze, z podanych wyżej składników wymieszanych z wodą. Przykrywam pokrywą i odstawiam do następnego dnia.

Następnego dnia osączam kaczkę z zalewy i przygotowuję marynatę.



Marynata do kaczki



około 200 ml maślanki lub kefiru

1 łyżka z brzuszkiem miodu

2 łyżeczki musztardy (u mnie chrzanowa)

2-3 łyżki oleju lub masła stopionego

1-2 ząbki rozdrobnionego czosnku

1 łyżeczka sosu sojowego (opcjonalnie)

przyprawy: łyżeczka z brzuszkiem majeranku lub ziół prowansalskich, po szczypcie kminku, pieprzu ziołowego, pieprzu czarnego, soli

Mieszam składniki marynaty. Połową ilości smaruję dokładnie kaczkę na zewnątrz i wewnątrz. Odstawiam na około 4-5 godzin pod przykryciem. Pozostałą marynatą będę polewać kaczkę w trakcie pieczenia.

W międzyczasie przygotowuję farsz do kaczki



Składniki farszu na kaczkę o wadze około 2,5 kg




około 30 dag podrobów lub samej wątróbki drobiowej

około 30 dag mięsa drobiowego

1 cebula

1-2 ząbki czosnku

3 łyżki kaszy manny lub bułki tartej

1-2 jajka

ciut tłuszczu do podsmażenia

przyprawy: łyżeczka majeranku, po szczypcie pieprzu ziołowego, gałki muszkatołowej, pieprzu czarnego, sól do smaku



Przygotowanie farszu 


Obmytą i osączoną wątróbkę i mięso podsmażam kilka minut na niewielkiej ilości tłuszczu. Dodaję pod koniec podrumienioną cebulę, posiekany czosnek, sól i pieprz do smaku. Po przestudzeniu rozdrabniam na miałko lub mielę w maszynce. Dodaję kaszę mannę, jajko, trochę gałki muszkatołowej i mieszam.

Nadziewam kaczkę nadzieniem i przy pomocy wykałaczek spinam skórę od strony kuperka. Najpewniej zszyć kaczkę sznurkiem do wędlin, nie ściągając zbytnio skóry - ja spięłam wykałaczkami, gdzie zakładki samo przez się muszą być trochę większe a to z kolei poskutkowało pęknięciem skóry, która podczas pieczenia zawsze się trochę kurczy.

Rozgrzewam piekarnik do 195 stopni C., grzałka góra-dół

Przygotowuję naczynie żaroodporne, na spód którego układam pokrojone warzywa- 1 marchewka, 1 pietruszka, kawałek selera, 2 nieduże jabłka, mała cebula pokrojona w piórka. Warzywa delikatnie przyprawiam majerankiem, solą, pieprzem i polewam 1-2 łyżkami stopionego masła lub oleju.

Układam kaczkę na mieszance jarzynowo-owocowej. Smaruję jeszcze wierzch niewielką ilością marynaty i wstawiam bez przykrycia do rozgrzanego piekarnika na około 40 minut. Chodzi o to, żeby mięso szybko się ścięło po wierzchu i nie puszczało soków, utrzymując soczystość wewnątrz kaczki.


Kolejny etap - obniżam temperaturę do 180 stopni C, polewam kaczkę marynatą i sokiem jarzynowym, zbierającym się na dole naczynia. Przykrywam naczynie i piekę około godziny.

Kolejny etap: Obniżam temperaturę do 165 stopni C i piekę kolejną godzinę. - w trakcie ponownie polewam kaczkę i przykrywam naczynie. W połowie czasu  odbieram nadmiar płynu z naczynia i zostawiam kaczkę do końca pieczenia bez przykrycia, żeby nabrała rumieńców. Tłuszczyk, który się wytopił, zleję do słoika a płyn i warzywa zostawię do pysznego sosu.

Sos do kaczki bez zagęszczania 





Upieczone warzywa i jabłka miksuję z resztką płynu blenderem. Jeśli jest zbyt gęsty dodaję ciut wody. Przyprawiam w razie potrzeby solą i pieprzem, choć u mnie nie było to konieczne. Sprawdzony pyszny aromatyczny sos -odpowiedni na słoność i lekko słodko kwaśny. Kolor można podkręcić koperkiem lub natką z pietruszki. Polecam!

Życzę Radosnych Zdrowych i Pysznych Świąt Bożego Narodzenia
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 6 grudnia 2016

Makowiec świąteczny tortowy pyyyszny i łatwy

Witam Kochani. Dzisiaj przepis dla amatorów makowców - prosty i fantastyczny w smaku tort na bazie biszkoptu z makiem, którego opisałam w poprzednim poście LINK. Święta coraz bliżej a wypiek naprawdę rewelacja!







Składniki na tort o średnicy około 25-26 cm



biszkopt makowy LINK do przepisu - trzy płaty (dwa grubsze, jeden cieńszy do dekoracji)

biszkopt jasny - jeden płat (upiekłam biszkopt tylko z dwóch jaj, 2 łyżki mąki, 1 łyżka mąki ziemn, 1/3 szkl. cukru a dalej jak w przepisie TUTAJ

500-600 ml śmietany kremówki lub krem budyniowy LINK

1 galaretka (użyłam czerwonej) rozpuściłam w 400 ml gorącej wody

1 czekolada gorzka lub deserowa dobrej jakości lub 2-3 łyżki kakao rozmieszane w niewielkiej ilości słodkiej śmietanki

50-80 g orzechów włoskich lub migdałów łuskanych

100-150 g żurawiny kandyzowanej

2 łyżki z brzuszkiem cukru pudru

płaska łyżeczka cukru waniliowego lub ciut ekstraktu


Poncz


około 150 ml zimnej wody
2 łyżki soku z cytryny
łyżeczka cukru (opcjonalnie)



Przygotowanie


LINK do przygotowanie na filmie


Orzechy opłukuję pod bieżącą wodą na sicie. Wrzucam do rondla i gotuję około pół minuty. Odcedzam na sicie.Studzę a potem siekam na drobniejsze kawałeczki. Żurawinę opłukuję najpierw zimną wodą a potem opłukuję wrzątkiem i studzę

Do rozpuszczonej chłodnej galaretki dodaję żurawinę i mieszam,

Topię pokruszoną czekoladę w kąpieli wodnej (temp. wody do 40 stopni)- można dodać ciut ciekłej śmietany kremówki, żeby łatwiej się rozpuściła.

Przygotowuję dekorację z cieńszego płatu biszkoptu makowego wykrojnikami do ciastek. Użyłam tu jedną choinkę  i pięć gwiazdek. Pozostały biszkopt przyda się na okruszki do obsypania boków tortów.





Ubijam śmietanę na sztywno. Dodaję cukier puder i cukier waniliowy. Krótko miksuję do połączenia. Ujmuję 3/4 ilości kremu a do 1/4 dodaję roztopioną czekoladę. Zanim dodam czekoladę rozluźniam ją 2-3 łyżkami ubitej śmietany. Miksuję krótko do połączenia.

Układam na paterze jeden z grubszych płatów makowych. Oszczędnie nasączam - dosłownie ciut, ciut, bo biszkopt jest wilgotny i pulchny a musi udźwignąć całe ciasto. Nakładam około 1/3 porcji jasnego kremu a potem płat o zbliżonej szerokości biszkoptu jasnego. Mój był bardzo puszysty i miękki, więc nasączyłam go również niewielką ilością ponczu. Posmarowałam go cieniutką warstwą kremu jasnego i ułożyłam gęstą galaretkę, która praktycznie za moment całkiem się zsiądzie. Posypałam orzechami. Ułożyłam na to drugi płat biszkoptu makowego. Minimalnie nasączyłam. Posmarowałam boki i wierzch kremem czekoladowym,  zostawiając na wierzchu puste miejsce - koło o średnicy około 15 -18 cm. To puste miejsce posmarowałam cienką warstwą kremu jasnego. Ułożyłam na nim dekorację z wyciętych gwiazdek i choinki. Rozmiar koła w środku trzeba dopasować do wielkości ciastek makowych. Szprycą dekoruję jasnym kremem, maskując jednocześnie małe niedociągnięcia przy smarowaniu kremem. Żurawiną dodaję trochę kontrastu i gotowe. Ciasto najlepiej wstawić do lodówki albo w chłodne ciemne miejsce na kilka godzin, najlepiej do jutra.

Życzę udanych wypieków!
Wszystkiego najlepszego w Święta i w Nowym Roku 2017
Pozdrawiam Weronika

piątek, 2 grudnia 2016

Biszkopt makowy puchaty Rób ze mną...

Witam Kochani. Zachęcam do wypróbowania mojego sposobu na biszkopt puszysty i wilgotny z maku parzonego -idealna baza do przełożenia kremem, galaretką i owocami. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam ciasta z makiem, zwłaszcza w Święta. Polecam!






Składniki na tortownicę 23-25 cm




5 jaj

2 szklanki maku sparzonego zmielonego (około 200 g suchego maku)

3/4 szklanki cukru drobnego (200 ml)

pół szklanki mąki tortowej

1 łyżka z brzuszkiem mąki ziemniaczanej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

aromat (u mnie migdałowy)

szczypta soli


tortownica - spód wyłożony papierem do pieczenia, boki bez smarowania





Przygotowanie

LINK do przygotowania na filmie


Piekarnik rozgrzewam do 160 lub 170 stopni C.

Mieszam mąkę tortową, ziemniaczaną i proszek do pieczenia na sucho

Żółtka miksuję z cukrem na kogel-mogel. Część cukru około 2 łyżek zostawiam do utrwalenia białek.
Do masy żółtkowej dodaję porcjami mak sparzony i zmielony. Miksuję krótko do połączenia i zaraz dodaję przez sito mąki. Krótko miksuję do jednolitej masy.

Ubijam białka ze szczyptą soli na sztywno. Dodaję resztę cukru. Miksuję chwilę aż masa zrobi się gładka i bardziej lśniąca.



Dodaję do masy makowej 1/3 części ubitej piany. Delikatnie mieszam łyżką rozluźniając masę makową i dodaję resztę piany. Mieszam tylko tyle, by masy mniej więcej się połączyły i były puszyste. Jest cienka granica pomiędzy biszkoptem puszystym a zakalcowatym, dlatego nie mieszajcie nadgorliwie i róbcie to dużą łychą, by jak najmniej ciasto odpowietrzać.

Przelewam ciasto do formy, (spód z papierem, boki niesmarowane). Wkładam do nagrzanego piekarnika do temperatury 160 lub 170 stopni C. grzałka góra-dół. W niższej temperaturze 160 stopni C. piekę około godziny a w 170 stopniach C, około 45 minut. Sprawdzam patyczkiem pod koniec. Jeśli się upiekł, patyczek będzie wilgotny bez śladów surowego ciasta.

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika

sobota, 26 listopada 2016

Kurczak pieczony miodzio sprawdzony przepis

Witam Kochani. Polecam mój sposób na miodowego kurczaka. Marynuję mięso ostrożnie, bez przesadzania ze słodyczą i pieprzem. Efekt jest, jak dla mnie, idealny - przede wszystkim w smaku a z wyglądu, jak widzicie. Miodzio!!!







Składniki na 1,5 kg kurczaka






oprószone solą kawałki kurczaka

3-4 łyżki kefiru

1 łyżka z brzuszkiem miodu (bardzo łatwo przekombinować dobry smak, dodając miodu za dużo)

2 łyżeczki z brzuszkiem musztardy (użyłam chrzanowej)

1 łyżka z brzuszkiem przecieru pomidorowego

1-2 łyżki oleju

1 łyżeczka z brzuszkiem majeranku
1-2 ząbki czosnku

po szczypcie - pieprzu białego lub czarnego, pieprzu ziołowego, kminku mielonego




Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie

Kurczaka oczyszczonego przed przygotowaniem dobrze jest wymoczyć w zimnej wodzie przez godzinę. Osączonego oprószam solą i odstawiam na 30 minut.

Przygotowuję marynatę z kefiru, miodu, musztardy, przecieru, oleju i przypraw, mieszając razem.

Posypuję kurczaka rozdrobnionym czosnkiem i polewam marynatą. Czosnek można oczywiście dać do marynaty. Zanim wstawię do lodówki na takie wskazane minimum, czyli na 3 godziny przemieszam kurczaka 2-3 razy. Mieszanie powtórzę jeszcze 2-3 razy, podczas macerowania w lodówce. Najlepiej przygotować mięso wieczorem i włożyć do lodówki do następnego dnia.

Nastawiam piekarnik na 195 stopni C, grzałka góra-dół

Po wyjęciu z lodówki znowu mieszam mięso z marynatą. Wykładam kawałki, udka, czy pałki do naczynia żaroodpornego. Polewam resztkami marynaty i wstawiam bez przykrycia na 40 minut do nagrzanego piekarnika. Po tym czasie zmniejszam temperaturę do 180 stopni C. i dopiekam przez około 20-25 minut. W trakcie warto sprawdzić miękkość mięsa, polać sosem zbierającym się w formie. W razie potrzeby, gdy kawałki szybko się rumienią, choć jeszcze nie zmiękły, obniżyć temperaturę o 5-10 stopni C.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 22 listopada 2016

Babka piernikowa łatwy przepis bez miksera

Witam Kochani! Jesień i zima to czas na pierniki. Polecam pulchny murzynek o korzennym smaku w polewie z prawdziwej czekolady. Ciasto zakręcicie łyżką w krótkim czasie. Pychota!


Składniki na formę o wymiarach około 35 cm x 10 cm




1,5 szklanki mąki tortowej (375 ml)
0,5 szklanki mąki ziemniaczanej (125 ml)
4 jajka
2 łyżki miodu
około 3/4 szklanki cukru
100 g masła 82% tłuszczu
1/2 szklanki śmietany 18% (125 ml)
30 ml oleju (3-4 łyżki)
1 łyżka z małym brzuszkiem przyprawy do piernika
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli



Przygotowanie 


LINK do przygotowania na filmie


W misie mieszam suche składniki - mąkę pszenną i ziemniaczaną, kakao, przyprawę do piernika, proszek do pieczenia, szczyptę soli

Nastawiam piekarnik na 180 stopni C, grzałka góra-dół

Do lekko gorącego masła w rondlu dodaję całe jajka, cukier, olej i mieszam mniej więcej na jednolity płyn.

Wlewam masę jajeczno-tłuszczową do suchej masy i mieszam całość do połączenia. Wlewam do formy. Ciasto jest dość gęste, ale powinno dać się wlać do formy (formę wysmarowałam masłem i posypałam bułką tartą, żeby po upieczeniu ciasto łatwiej wyszło . Ciasto nie powinno przekraczac połowy formy, bo może wyjść z niej podczas pieczenia)

Wstawiam do nagrzanego piekarnika do 180 stopni C. Piekę około 45 minut. Sprawdzam wcześniej patyczkiem-jeśli nie ma na nim surowego ciasta, zaraz wyjmuję.

Po krótkim przestudzeniu w formie, kiedy ciasto jest jeszcze ciepłe, staram się ostrożnie wyjąć babkę. Kiedy babka ostygnie całkowicie smaruję ciepłą topioną czekoladą. Wstawiam w chłodne ciemne miejsce aż czekolada dobrze stwardnieje.

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam  Weronika

czwartek, 17 listopada 2016

Dynia słodko kwaśna w słoikach przepis

Dawniej, kiedy nie łatwo było o cytrusy, dynia słodko-kwaśna często gościła na naszych stołach, nie tylko jako dekoracja. To przede wszystkim smaczna, aromatyczna przystawka i nietrudna do przygotowania. Wypróbujcie i oceńcie sami.



Przepis na około 3 litry dyni konserwowej


dynia waga około 2 kilo


Zalewa


1,5 litra wywaru z gotowania dyni
około 1 szklanki cukru - u mnie niepełna szklanka a 250 ml
1 szklanka octu 10% spirytusowego lub ciut więcej octu jabłkowego
około 12 goździków
4-6  ziaren ziela angielskiego
2 szczypty soli




Przygotowanie

LINK do przygotowania na filmie


1. Umytą dynię dzielę na ćwiartki. Wydrążam środki z nasionami dokładnie, by została tylko ta twarda część oprócz skóry, którą usuwamy obierakiem do warzyw.

2. Dynię kroję w kostkę. Wrzucam całość do garnka na lekko osolony wrzątek. Doprowadzam do delikatnego gotowania - blanszuję mniej więcej około minuty lub dłużej, sprawdzając twardość. Dynia powinna trochę zmięknąć, zachowując kształt i jędrność. Odcedzam dynię dużym cedzakiem.

3. Do osobnego garnka wlewam 1,5 litra wywaru z gotowania dyni. Dodaję goździki, cukier, ziele angielskie, ocet i gotuję całość kilka minut.

4. Do wyparzonych słoików - u mnie 2 słoiki a 500 ml i 2 słoiki a 900 ml- wkładam ugotowaną na jędrno dynię, zostawiając pod zakrętką 2 cm luzu. Wlewam  do słoików gorącą zalewę tyle co zdjętą z grzania. Dokładnie zakręcam słoiki. Delikatnie pasteryzuję, wkładając słoiki do garnka z bardzo gorącą wodą, bez jej podgrzewania. Zostawiam tak słoiki na kilka godzin do wystudzenia. Słoiki z dynią przechowuję w chłodnym i ciemnym miejscu.

Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika

poniedziałek, 14 listopada 2016

Sernik z wiaderka tani i smaczny jak zrobić

Witam Kochani! Dzisiaj podzielę się moim tanim sposobem na smaczny sernik z wiaderka. Ciasto wychodzi pulchne i aksamitne. Oczywiście najlepszy sernik jest na bazie półtłustego lub tłustego twarogu, ale czasami bardzo nam się śpieszy i idziemy na skróty. Warto w tym przypadku dodać trochę masła, żeby efekt był lepszy.






Składniki 



(użyłam dużej tortownicy o średnicy 28 cm)
spód biszkoptowy z 3 jaj LINK  albo około 300 g biszkoptów czy herbatników

1 kg sera z wiaderka
5 dużych jaj
około 70 g masła
niepełna szklanka drobnego cukru (około 230 ml)
125 ml mąki tortowej pszennej (0,5 szklanki)
125 ml mąki ziemniaczanej (0,5 szklanki)
aromat
szczypta soli

polewa czekoladowa LINK




Przygotowanie



LINK do przygotowania na filmie





Mieszam mąki w misie. Topię masło w rondlu.

Miksuję żółtka z około 150 ml cukru a pozostały cukier (około 80 ml) dodaję do osobno ubijanych białek ze szczyptą soli. Cukier dodaję kiedy piana jest już sztywna i miksuję jeszcze około pół minuty.

Do zmiksowanych żółtek dodaję masę serową z wiaderka i aromat. Chwilę miksuję i w trakcie miksowania wlewam stopione letnie masło. Po chwili zatrzymuję robot i dodaję przesiane mąki przez sito. Ponownie miksuję do jednolitej masy. Jeśli masa wychodzi bardzo gęsta. można dodać 1-2 łyżki śmietany, żeby łatwo ją potem połączyć z ubitymi białkami.

Piekarnik rozgrzewam do 175 stopni C.

Łączę masę serowo-żółtkową z ubitą pianą. Pianę można dodać na dwa razy lub całą od razu. Ważne, by mieszać nie w robocie a dużą łychą, krótko, tylko do połączenia. Masę wykładam na wcześniej upieczony wystudzony biszkopt, który posypałam dla kontrastu łyżką kakao przez sito.

Wkładam do nagrzanego piekarnika na około godzinę. Po upieczeniu można go zostawić w piekarniku do łagodnego wystudzenia. Potem trzeba sernik wystudzić dokładnie i wtedy można polać ciepłą polewą. Wstawiam sernik do lodówki lub w chłodne, ciemne miejsce najlepiej do następnego dnia.

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika

poniedziałek, 7 listopada 2016

Sałatka z dyni makaronowej jak zrobić

Witam kochani. Dynia może smakować i to bardzo dobrze. Zatem wypróbujcie taką makaronową sałatkę z dobrym i prostym sosem chrzanowym. Dynia w kuchni jesienią to jeden z lepszych sposobów na witalność, humor i wzmocnienie. Co takiego ma dynia??? Więcej...




Potrzebujemy na 4 porcje

połówkę dyni makaronowej bez środka z nasionami
- około 1 kg


Sos chrzanowy

2 łyżki z brzuchem jogurtu naturalnego gęstego
spora łyżeczka chrzanu tartego
2 łyżki oleju tłoczonego na zimno albo oliwy ( u mnie olej lniany)
płaska łyżka majonezu
trochę natki z pietruszki
spora łyżeczka miodu lub czubata cukru - ilość wg uznania
ciut soli do smaku


Przygotowanie

LINK do przygotowania na filmie




Umytą dynię i oczyszczoną ze środka z nasionami dzielę na ćwiartki. Wkładam do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni C na około 10 minut. Trzeba sprawdzić pod koniec, czy aby dynia nie za bardzo zmiękła. Zbyt miękka nie będzie nadawała się na taką lekko chrupiącą sałatkę a raczej na dżem. Z reguły po 10 minutach jest akurat, ale różnie to bywa. Potem trzeba wyjąć i odczekać kilka minut, żeby dynia ostygła. Po czym wydrapuję widelcem makaron- bardzo łatwy i przyjemny etap. Resztki z dyni zużyję do dżemu. Doprawiam makaron sosem chrzanowym, którego składniki wystarczy dobrze wymieszać, posiekać natkę i dodać wszystko do makaronu z dyni. Gotowe.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika



środa, 2 listopada 2016

Gołąbki z kapusty włoskiej z mięsem i kaszą jaglaną

Witam Kochani! Lubię takie gołąbki, gdzie przygotowanie liści kapuścianych jest łatwiejsze. Kapusta włoska ma tą przewagę, ze można liście poodrywać na surowo i wszystkie blanszować przez kilka minut na niewielkim grzaniu, żeby były bardziej elastyczne przy zawijaniu farszu. Smak oczywiście rewelacja, jak przy zwykłej kapuście. Bardzo polecam!






Składniki na farsz do średniej wielkości kapusty




500 g mięsa mielonego, wieprzowe, wołowe, drobiowe, jakie lubicie

1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (około pół szklanki suchego ziarna jaglanego)

przyprawy ziołowe: tymianek, oregano, papryka ostra i ciut słodkiej

płaska łyżeczka soli (jeśli kasza gotowała się bez soli, można jej dodać szczyptę więcej)




Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie



1. Gotuję kaszę i studzę

2. Rozbieram kapustę na pojedyncze liście, wycinając wcześniej głąb. Im bliżej środka kapusty tym liście coraz mniejsze, dlatego odkładam taką małą główkę na przykład do zupy jarzynowej. Cieniuję nożem główny nerw każdego liścia, czyli takie zgrubienie, idące wzdłuż po jego środku. Chodzi o to, żeby liść był elastyczny przy zwijaniu farszu. Układam liście w dużym garnku. Zalewam tyle co gotującą się wodą i wstawiam na małe grzanie. Blanszuję kilka minut aż liście staną się giętkie, ale nie mogą się rozlatywać. W trakcie delikatnie mieszam. Odcedzam na sicie i studzę.


3. Do mięsa mielonego dodaję kaszę jaglaną. Świetna do gołąbków! Polecam! Będzie smacznie, zdrowiej i lekkostrawnie, ale to oczywiście żaden mus-można z samym mięsem.  Dodaję podsmażoną delikatnie cebulę z czosnkiem, przyprawy, sól. Mieszam dokładnie.

4. Na liściu układam u jego nasady centralnie porcję farszu - najpierw jeden obrót i zawijam boki liścia do środka. Potem roluję dalej. Ważne, by gołąbki ułożyć ostatnim zawinięciem do spodu i ściśle w naczyniu, by zablokować ich poluzowanie w trakcie gotowania.

5. Polewam gołąbki gęstym sosem pomidorowym. Przykładowy sos pomidorowy, jak zrobić LINK

5. Przeważnie piekę gołąbki w piekarniku. Zanim jednak zaczną pyrkać minie około 50 minut w temperaturze 185 stopni C. Kiedy już się delikatnie gotują, obniżam temperaturę na 140 stopni i piekę około 45-50 minut, na funkcji grzałka góra-dół.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

piątek, 28 października 2016

Babka z kisieli prosta i bardzo smaczna przepis

Witam Kochani! Dzisiaj przepis ze wspomnień -babka z kisielami, szybka w przygotowaniu. Nie jestem amatorką ciast na sztucznych smakach ani barwnikach, ale raz na jakiś czas warto wrócić do wypieków z dawniejszych lat.
Znacznie zdrowszą wersją będzie moja babka na bazie soku z marchewki - pulchna i przepyszna. LINK Polecam!




Składniki



5 jaj

200 g mąki tortowej (1,5 szklanki a 250 ml)

2 kisiele pomarańczowe

150 g cukru

250 g masła 82% lub sprawdzonej margaryny (zamiast masła czy margaryny może być olej np 3/4 szklanki oleju słonecznikowego)

ciut startej skórki z cytrusów

2 łyżeczki proszku do pieczenia

szczypta soli


Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie



Mąkę przesianą mieszam z kisielami, proszkiem do pieczenia i solą

Masło o temp. pokojowej miksuję z cukrem kilka chwil - cukier niekoniecznie musi się rozpuścić.

Dodaję całe jaja. Miksuję kilka chwil. Masa wygląda jakby była rozwarstwiona, zważona, ale nie przejmuję się tym.

Dodaję mąkę i ponownie chwilę miksuję do połączenia. Masa staje się gładka, piękna i jednolita, jak krem.

Wykładam masę do formy wysmarowanej, posypanej bułką tartą. Formę wybieram niższą od tych kominowych babek, bo ciasta lepiej i krócej się pieką.

Wstawiam do piekarnika -nie koniecznie nagrzanego, bo nie ubijałam białek. Piekę w temperaturze 175 stopni około 40-50 minut. Sprawdzam patyczkiem. Jeśli dobrze się upiecze, nie ma na patyczku śladów surowego ciasta.

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika


wtorek, 25 października 2016

Prażuchy ziemniaczane jak zrobić

Witam kochani. Dzisiaj podzielę się moim sposobem na prażuchy. Wielu z nas dobrze pamięta pyszne kluchy ze skwarkami albo sosem grzybowym...Prażuchy to po prostu ugotowane ziemniaki wymieszane z mąką i z częścią wody, w których się gotowały. To tradycyjna i bardzo smaczna baza do obiadu w wielu regionach naszego kraju. Lubię je robić, zwłaszcza jak ziemniaki podawane klasycznie, nie mają najlepszego smaku. Moje prażuchy nieco zmodyfikowałam...



Składniki na 3-4 porcje


7-8 niedużych ziemniaków

3/4 szklanki mąki pszennej uniwersalnej typ 480

około 750 ml wody - z czego odlewam w trakcie gotowania około 200 ml wody

1 żółtko (opcjonalnie)

sól, pieprz do smaku

przyprawy ziołowe (opcjonalnie- u mnie szczypta ostrej papryki, oregano i czosnku)


Przygotowanie
LINK do przygotowania na filmie


Ziemniaki obrane, umyte gotuję do miękkości. Odlewam około 200 ml wywaru, jak ziemniaki są już dość miękkie. Przyprawiam solą, przyprawami i jeszcze gotuję 2-3 minuty.

Dodaję mąkę na gotujące się ziemniaki i całość tłukę praską do ziemniaków ( błyskawicznie robię to blenderem) na niewielkim grzaniu. W razie, gdy masa jest bardzo gęsta, dodaję ciut wywaru, odlanego wcześniej.

Wyłączam grzanie. Dodaję żółtko i krótko miksuję całość. Przykrywam pokrywą i zostawiam tak prażuchy na kilka, kilkanaście minut. Latem nie ostygną szybko a w chłodnym pomieszczeniu warto garnek owinąć ściereczką i włożyć do folii. Po tym czasie prażuchy pięknie się porcjują i są po prostu pyszne o konsystencji gęstego, ale pulchnego kremu.
Moje kluchy prażuchy podałam z sosem pomidorowym i gołąbkami, z wczorajszego obiadu. Prawie całe danie z resztek, ale i bardzo smaczne.

Moja rada: Zimne wystudzone prażuchy np: te wczorajsze są świetne do przysmażania. Mają chrupiącą skórkę i niesamowity smak.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

piątek, 21 października 2016

Biszkopt kawowy puszysty łatwy przepis

Witam Kochani! Polecam pulchny biszkopt, aromatyczny, idealny do smakowitych ciast tortowych.







Składniki na dużą formę 24 cm x 40



4 duże jaja

100 g mąki tortowej pszennej- 4 łyżki z brzuszkiem ( u mnie zamojska)

15 g mąki ziemniaczanej -1 łyżka z brzuszkiem mąki ziemniaczanej

150 g cukru

3-4 łyżki mocnego gorącego naparu z kawy (najlepiej mocne espresso)

szczypta soli


Składniki na łatwe ciasto tortowe


biszkopt kawowy

krem budyniowy LINK

3-4 łyżeczki mocnego zimnego naparu z kawy

300 ml dżemu śliwkowego zmiksowanego

poncz: około 300 ml wody zimnej lub napar słabszej kawy wystudzonej, łyżeczka cukru, 50 ml alkoholu (alkohol opcjonalnie)



Przygotowanie biszkoptu i ciasta tortowego

LINK do przygotowania na filmie


Mąkę pszenną tortową mieszam z ziemniaczaną  (typ 450)

Białka ubijam na sztywno. Dodaję cukier partiami miksując dalej aż cukier się rozpuści, co poznac po tym, że masa jest taka błyszcząca i gładka.

Do żółtek dodaję gorącą kawę, najlepiej o smaku dobrego espresso. Bełtam żółtka widelcem i dodaję na raty do ubitych białek miksując na średnich obrotach. Staram się robić to w miarę krótko do połączenia składników

Odstawiam robot. Dodaję do masy jajeczno-kawowej mąki przesiewając je przez sito w dwóch rzutach. Najważniejszy etap- za każdym razem ostrożnie mieszam masę z mąką dużą łyżką, ale w dość krótkim czasie, mniej więcej do połączenia. Chodzi o to, żeby nie uciekło powietrze z ubitych białek.

Wykładam puszyste ciasto do formy. Nie smaruję boków formy, bo te podczas pieczenia będą trzymać ciasto na tyle, że nie powstanie na środku brzuszek. Ciasto piekę w temperaturze 170 stopni C. przez około 30 minut.


Przygotowanie ciasta kawowego

LINK do przygotowania na filmie

Upieczony zimny biszkopt podzieliłam najpierw na 2 równe części a każdą z nich na kolejne dwie jednakowe w zamiarze uzyskania dwóch nieco innych ciast. Często tak robię, by nieco urozmaicić cały wypiek.

Krem z dodatkiem kawy, jak i biszkopt wyjątkowo dobrze smakuje. Mocny zimny napar z kawy najlepiej dodać od razu do mleka lub wody, w którym ugotujemy budyń, czyli bazę do kremu budyniowego. Drugi sposób, nieco ryzykowny to dodanie naparu już do klasycznego kremu budyniowego lub maślanego. Jeśli doda się 2-3 łyżeczki kawy krem nie powinien się zważyć, ale nadmiar kilku kropel płynu może sprawić, że krem się rozwarstwi- co prawda i tak super smakuje, ale nie wygląda ciekawie.
Krem z klasycznej porcji, czyli ugotowany z 1/2 litra mleka, zmiksowany z 250 g masła
LINK do przepisu na krem budyniowy


Biszkopt spodni ciasta nasączam ostrożnie, by wytrzymał nacisk górnych warstw, zwłaszcza jak jest puszysty, jak ten wyżej na zdjęciu. Potem warstwa dżemu śliwkowego domowej roboty. Kolejna warstwa to krem. Następna to płat biszkoptu i wierzch zarazem  (w tym przepisie podzieliłam krem na dwie połowy-jedną zostawiłam klasyczną jasną a do drugiej dodałam 3 łyżeczki bardzo, bardzo mocnej zimnej kawy i zmiksowałam. Jedno ciasto ma krem jasny w środku a po wierzchu przesmarowane jest kremem kawowym, drugie zaś w środku jest kawowy a na wierzchu i po bokach jest białe. Wymiary obu ciast po przygotowaniu 21 cm x 13 cm. Oba pyszne tortowe ciacha posypuję okruchami z tego biszkoptu i wkładam do lodówki na noc. Koniecznie wypróbujcie!

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika

poniedziałek, 17 października 2016

Sos pieczarkowy ze śmietaną jak zrobić

Witam Kochani. Dzisiaj podzielę się obiecanym przepisem na prosty bardzo smaczny sos pieczarkowy, który świetnie pasuje do pampuchów, kopytek, kaszy, makaronu, ryżu...





Składniki na 3-4 porcje


5-6 pieczarek

1 cebula

1 ząbek czosnku

solidna łyżka śmietany

1 łyżka z brzuszkiem mąki pszennej

około 300 ml ciepłej lub chłodnej wody

łyżka z brzuszkiem masła klarowanego lub 3 łyżki oleju do smażenia

1 łyżeczka sosu sojowego

przyprawy: ciut pieprzu ziołowego, oregano, sól, pieprz czarny

zielenina typu:  koper, natka z pietruszki




Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie



Na rozgrzany tłuszcz wsypuję posiekaną cebulę. Kiedy się zeszkli dodaję przyprawy i  rozdrobniony czosnek. Podsmażam jeszcze dosłownie kilkanaście sekund, żeby czosnek się nie przypalił i dodaje pieczarki pokrojone w plastry. Całość mieszam co jakiś czas, smażąc około 2-3 minuty. Przyprawiam w trakcie solą i pieprzem. Posypuję po wierzchu mąką, którą za chwilę wchłonie tłuszcz i sok z pieczarek. Mieszam przez chwilę wszystko dokładnie i dodaję na raty wodę. Mieszam za każdy wlaniem, by rozprowadzić sos. Jeśli będzie za gęsty, wystarczy dodać ciut wody. Dokładam śmietanę, sos sojowy, zieleninę jak mam pod ręką - na przykład koperek. Próbuję. Gotowe!

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

czwartek, 13 października 2016

Pampuchy, parowańce idealne rób ze mną krok po kroku

Witam Kochani! Dzisiaj podzielę się moim sposobem na pampuchy - mięciutkie i pulchne. Mam nadzieję, ze filmik instruktażowy, który dołączam zachęci Was, bo tak naprawdę ciasta drożdżowe są bardzo proste i smaczne. Poradzicie sobie na pewno. Trzymam kciuki!

Pampuch z sosem pieczarkowym


Pampuchy z kremem serowym i sosem owocowym





Składniki na około 22 szt (wielkość standard)


0,5 kg maki uniwersalnej

płaska łyżeczka soli

2 łyżeczki cukru

25 g drożdży świeżych

1 żółtko

50 g masła 82% tłuszczu

około 300-330 ml wody lub mleka (ilość płynu do uzyskania średnio gęstej masy)



Składniki na prosty pyszny krem serowy do pampuchów



150 g sera twarogowego

2-3 łyżeczki cukru lub miodu

około 200 ml mleka lub wody

łyżeczka cynamonu (czasami dodaję, bo u mnie tylko ja lubię)




Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie



Mąkę mieszam w misce z solą na sucho. Robię w mące zagłębienie, do którego wsypuję rozdrobnione drożdże a te posypuję cukrem, żeby szybciej fermentowały. Wlewam ciepłą wodę do posłodzonych drożdży(około 100 ml) (temperatura wody maks. 38 stopni C.) . Czekam kilka minut aż podrosną.

Topię masło.

Kiedy drożdże spęcznieją dodaję żółtko i na początek około 200 ml ciepłej wody. Wyrabiam wstępnie ręcznie lub robotem, dodając w trakcie resztę wody w takiej ilości jak potrzeba, by ciasto miało konsystencję rzadszą od ciasta kluskowego.

Moja rada: Jeśli luchnie się Wam za dużo wody, nie wpadajcie w panikę tylko dodajcie ciut mąki...
Na końcu dodaję strumieniem ciepłe masło i wyrabiam jeszcze 3-4 minuty. Ciasto przypomina gęsty krem. Posypuję je niewielką ilością mąki, żeby nie przywarło do ściereczki lub talerza. Odstawiam pod przykryciem na tak długo aż podrośnie - średnio trwa to około 30-60 minut.

Po wyrośnięciu ciasto przerabiam krótko, żeby nabrało elastyczności. Dzielę na porcje. Wałkuję na grubość 1-2 cm. Wykrawam szklanką kółka. Okrawki dodaję do kolejnej porcji. Krótko przerabiam, wałkuję i wykrawam i.t.d.. Kółka odstawiam do wyrośnięcia minimum na pół godziny.

Układam wyrośnięte kółka na posmarowanym sitku umieszczonym w garnku nad wodą, kiedy ta zaczyna się gotować. Przykrywam gar i gotuję na parze 13-15 minut na umiarkowanym grzaniu.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

piątek, 7 października 2016

Zupa kalafiorowa z imbirem lekka rozgrzewająca jak zrobić

Witam Kochani. Wiem, że wielu z Was uwielbia zupy z kalafiora w każdej postaci, tak jak ja, ale tą pyszną wersję polecam szczególnie teraz jesienią, bo odżywia, rozgrzewa i regeneruje.


Składniki na 4-5 osób



średni kalafior

około 1 litr wody

kawałek imbiru, wg uznania (poniżej na desce objętości posiekanych dodatków)

1 cebula

1 ząbek czosnku

1-2 liście laurowe

3-4 ziarna ziela ang.

pęczek świeżego oregano lub łyżeczka suszonego albo ciut ziół prowansalskich

ciut pieprzu ziołowego

2 szczypty kurkumy

kilka szczypt soli

ciut tłuszczu do smażenia


Przygotowanie
LINK do przygotowania na filmie

Kalafior rozdrabniam na większe różyczki. Dobrze jest je pomoczyć trochę w zimnej wodzie, opłukać, osączyć i zalać świeżą wodą. Jeśli chcecie, żeby zupa była dość gęsta, przed zmiksowaniem, gdy kalafior jest już miękki odlewamy trochę wody. 

Do garnka z kalafiorem i wodą wrzucam liście laurowe, ziele angielskie a gdy zacznie się gotować ciut solę. Gotuję do miękkości. Usuwam ziarna ziela i liście. Tuż obok na patelni podsmażam rozdrobnioną cebulę i zaraz dodaję pokrojony dość drobno imbir. 


Smażę kilka minut mieszając co jakiś czas i dodaję posiekany czosnek z oregano. Krótko podsmażam kilkanaście sekund, by czosnek się nie przypalił i całość trafia do garnka z gotującym się kalafiorem. Dodałam jeszcze kurkumę, pieprz ziołowy i ciut papryki ostrej. O tej ostatniej celowo nie wspomniałam w składnikach, bo nie każdy lubi tak bardzo na ostro a ja to uwielbiam. Mój zimny nos robi się od razu ciepły. Ha, ha... Wracając do przepisu... Miksuję blenderem całość. W razie potrzeby przyprawiam. Czekam aż całość znowu się zagotuję i gotowe!

Życzę kochani najlepszych smaków i ładnej pogody!
Pozdrawiam Weronika


środa, 5 października 2016

Chleb z ziarnem najsmaczniejszy jak łatwo zrobić

Witam Kochani. Dzisiaj podzielę się moim przepisem na prosty, chrupiący chleb pełen prawdziwej treści. Pewnie irytuje Was często sklepowe pieczywo posypane ziarnem, którego w środku tak mało, ze nawet nie na lekarstwo...






Składniki na dwa nieduże bochenki o wadze około 40 dag


1/2 kg mąki uniwersalnej lub wyższy typ do 650 - powyżej tego typu chleb jest mniej spójny

około 250-270 ml wody ciepłej lub tyle, żeby ciasto na chleb było gęściejsze, ale miękkie

1.5 łyżeczki soli

2 łyżeczki cukru

około 30 g drożdży świeżych

4 łyżki nasion lnu

2 łyżki nasion słonecznika

1,5 łyżki nasion czarnuszki

1,5 łyżki ziaren sezamu

3 łyżki oleju lub łyżka z brzuszkiem masła


Przygotowanie chleba



LINK do przygotowania na filmie


Mąkę mieszam ze solą.

Ziarna opłukuję na gęstym sicie wrzątkiem a potem ciepłą wodą

Łączę ziarna z mąką. Po środku robię dołek, do którego wsypuję pokruszone drożdże. Drożdże posypuję 2 łyżeczkami cukru i zalewam około 1/4 szklanki ciepłej wody. Czekam kilka minut aż urosną-powinna się pojawić puszysta pianka.



Dodaję do ciasta olej, około 3/4 szklanki ciepłej wody i wyrabiam kilka minut. Odstawiam ciasto pod przykryciem do wyrośnięcia na godzinę a najlepiej na dłużej.







Po wyrośnięciu ciasto przerabiam krótko i dzielę na dwie części - roluję na takie dwa walki, ale można uformować jako jeden konkretny duży bochenek. Układam bochenki surowe docelowo na blasze od piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiam do kolejnego wyrośnięcia na godzinę lub dłużej.



Ciasto możecie posmarować mlekiem, białkiem lub wodą- ja tego tu nie robię. Piekę około 30 minut w temperaturze 215 stopni C, grzałka góra-dół. Chleb rzadko kiedy pęka w piekarniku, smakuje wybornie, dobrze się porcjuje i popędza leniwe jelita. Kiedyś nękały mnie zaparcia. Odkąd go piekę nie mam z tym najmniejszego problemu.

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika






piątek, 30 września 2016

Kiełbasa domowa soczysta lub pieczeń z kurczaka bardzo łatwy sposób

Witam Kochani! Dzisiaj przepis dla amatorów domowych wędlin. Polecam rewelacyjną w smaku kiełbasę, jak i pieczeń, idealną na ciekawy świąteczny stół, czy od tak na codzień coś zdrowszego do kanapek.


Składniki na 2 kilo mięsa z kurczaka


około 10 szt. ćwiartek bez dolnych pałek
1 podwójna pierś
2 łyżeczki z brzuszkiem soli - porcja na 2 kilo mięsa
1 łyżeczka majeranku lub oregano
2 płaskie łyżeczki kminku
po szczypcie chili i pieprzu ziołowego lub  pieprz czarny

2 łyżeczki z brzuszkiem żelatyny

około 40 cm osłonki białkowej a najlepiej naturalnej. Białkowe osłonki słabo tolerują wyższą temperaturę-kupując te osłonki nie miałam żadnej etykiety tylko info od sprzedawcy, że powinna się nadawać, choć trochę się kurczy. Faktycznie kurczą się sporo, dlatego zawiązuję z zapasem i nie tak bardzo ściśle, bo pękają. Użyłam rozmiaru- tak dla orientacji podam pomiędzy kiełbasą żywiecką a szynkową (osłonki opcjonalnie, jeśli wolicie przygotować jak zwyczajną pieczeń to wystarczy użyć 2 foremki o wym. 22 cm x 10 cm lub jedna dwa razy dłuższa)

trochę sznurka do wiązania lub podwójne wiązadełka do torebek śniadaniówek



Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie


Zdejmuję skórę z ćwiartek. Mięso moczę około 30 minut w zimnej wodzie. Osączam. Wykrawam z ćwiartek ładniejsze kawałki mięsa a osobno odkładam mniej ciekawe okrawki, które w trakcie mielę na miałko. Będzie to taki rodzaj spoiwa w wędlinie. Tej zmielonej masy uzyskuję około pół kilograma. Resztę konkretnego mięsa z ćwiartek i fileta kroję w średnią kostkę. Łączę wszystkie rodzaje mięsa i przyprawiam ziołami i solą. Wypróbujcie z kminkiem koniecznie, bo sprawdza się znakomicie nie tylko do wędlin. Poprawia smak i ułatwia trawienie. Bardzo ważne, by masę mięsną dość dobrze wyrobić. Po czym odstawiam ją pod przykryciem do macerowania zazwyczaj na całą noc do lodówki
.

Następnego dnia rozklejam żelatynę w szklance, w niewielkiej ilości zimnej wody. Kiedy spęcznieje, wstawiam szklankę do rondla z gorącą wodą, żeby dobrze się rozpuściła. Żelatynę dodaję do mięsa dla lepszego sklejenia, ale nie jest to konieczne. Ponownie mieszam całość dokładnie. Zawiązuję jeden koniec osłonki i łyżką nakładam masę mięsną. Mniej więcej w połowie wypełnienia upycham ją dość ściśle przy pomocy tłuczka do ziemniaków i nakładam kolejną porcję powtarzając ubijanie masy. Zawiązuję końcówkę. Lepiej by osłonki miały kilka centymetrów zapasu, bo trochę kurczą się pod wpływem temperatury, co może sprawić, że zawiązanie puści i kiełbasa może trochę przeschnąć. Polecam naturalne osłonki, które nie pękają tak łatwo pod wpływem temp lub łatwiejsza pieczeń. Piekę razem z pieczenią w większej formie około godziny w temp. 190 stopni C. , grzałka góra-dół.










Z tej ilości masy mięsnej wyszła mi foremka pieczeni o wymiarach około 22 cm x 10 cm, trochę taka niepełna. Mięso wkładam do foremki również na dwa razy, ugniatając łyżką i potrząsając foremką o blat. Foremkę owinęłam szczelnie folią aluminiową, by mięso piekło się we własnym sosie około godziny w temperaturze 190 stopni C. Na koniec zerwałam folię, oprószyłam wierzch pieczeni majerankiem z papryką i 3-4 minuty przypiekłam na funkcji grilla. Dla pewności, jeśli macie termometr, możecie włożyć końcówkę do pieczeni- ja to zrobiłam zaraz po upieczeniu. Mięso dobrze upieczone w środku powinno mieć temperaturę około 70 stopni C.

Wyroby wystarczy dobrze wystudzić i włożyć zapakowane do lodówki. Następnego dnia mamy luksusową smaczną wędlinę, która dobrze się kroi i bardzo ładnie wygląda.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika






Polecany post

Babka pomarańczowa szybka i puszysta najlepszy przepis

Witam Kochani. Dzisiaj polecam moją sprawdzoną recepturę na bardzo pyszną babkę z sokiem z pomarańczy i co najważniejsze przygotowaną przy m...