Naleśniki są zawsze wtedy, kiedy nic lepszego nie przychodzi nam do głowy a one zawsze się sprawdzają, czy to na słodko, czy na słono. Danie pewnie tak stare, jak pojawienie się pierwszych patelni lub płyt do smażenia. Dodam jeszcze tylko, że nie trzeba koniecznie do ciasta dodawać mleka, bo można z powodzeniem zastąpić go wodą a naleśniki i tak będą super...
Składniki do ciasta naleśnikowego
450 ml mleka lub tyle, żeby ciasto miało lejącą konsystencje, ani nie rzadką, ani nie gęstą
Jak przygotować smaczny ser do naleśników?
Składniki:
250 gram twarogu półtłustego
1 -2 żółtka (zależy od wielkości jajek)
oprócz wyżej wymienionych składników do dekoracji - ulubione owoce z przetworów - u mnie są to jagody leśne we własnym sosie
Składniki na szybką masę serową bez żółtka i bez podgrzewania
250 g twarogu półtłustego
3 łyżeczki cukru pudru
100-150 ml śmietany, jogurtu lub mleka
Przygotowanie: składniki zmiksować blenderem
Przygotowanie sera z żółtkiem
1. Ser miażdżę, żeby był jednolity
2. Połowę mleka gotuję z cukrem. Mieszam.
3. Żółtko bełtam z resztą chłodnego mleka i dodaję do wrzątku. Całość mieszam i uważnie
podgrzewam, nie dopuszczając do zagotowania. Masa zaczyna nieco gęstnieć, więc natychmiast zestawiam ją z ognia (podobnie, jak przy robieniu domowych lodów, czy kremu angielskiego). Masę mleczno-żółtkową studzę a potem dodaję do sera. Całość dokładnie mieszam i gotowe. Można nadziewać naleśniki.
Wbrew pozorom przygotowanie sera zabiera dosłownie kilka minut, ale jeśli wolisz prostszy sposób - wyrób dobrze ser z cukrem pudrem i około 150 ml jogurtu lub śmietany, ale już bez żółtka (żółtko na surowo to spore ryzyko)
Przygotowanie naleśników z serem
1. Mieszam mąkę, sól, cukier na sucho
2. Dodaję jajka, olej i stopniowo mleko, podczas miksowania.
3. Ciasto wyrabiam na gładką masę i odstawiam na 15-20 minut, żeby odpoczęło (to ważne dla glutenu, który po odpoczynku, sprawia, że ciasto się nie rwie podczas zwijania a dodam, że idealnie nadaje się do krokietów i innych kreacji z różnymi farszami)
4. Smażę na niewielkiej ilości tłuszczu, właściwie wlewam go trochę na samym początku a później można już naleśniki, praktycznie usmażyć na suchej patelni. jeśli jednak lubisz przypieczone plamki, trzeba podlewać je od czasu do czasu olejem lub klarowanym masłem.
5. Smaruję ciepłe naleśniki serowym nadzieniem, zostawiając trochę miejsca po brzegach. Składam na pół i jeszcze raz na pół. Polewam jagodami w sosie własnym i kropię śmietanką lub jogurtem. Dodatki to już kwestia gustu. Jednakże z jagodami to dla mnie absolutnie mistrzowskie połączenie. POLECAM!!!
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika