poniedziałek, 31 marca 2014

Jajka z farszem rzodkiewkowym pychota za grosze


Polecam bardzo łatwy przepis nie tylko na Święta Wielkanocne. Smakowity farsz z żółtek, rzodkiewki, szczypiorku i podstawowe przyprawy do wypełnienia białek.  Taka pasta idealnie nadaje się także do kanapek. Wówczas trzeba zetrzeć białka i dodać do całości. Pychota za grosze!

Składniki


5 jaj ugotowanych na twardo (ilość zależy od zapotrzebowania)
pęczek rzodkiewki (zużyłam niecały)
1 łyżka majonezu
pęczek szczypiorku
sól, pieprz, cukier do smaku




Przygotowanie


Przygotowanie na filmie LINK


1. Jajka gotujemy na twardo - około litra wody gotujemy z dodatkiem płaskiej łyżeczki soli. Na wrzącą wodę wkładam ostrożnie jajka - ja gotuję 10 minut. Zaraz po gotowaniu odlewam gorącą wodę i studzę w zimnej - żeby się łatwo obierały opukuję skorupkę jajek i wkładam je do wody, w której stygną, będą łatwiej się obierały.

2. Wystudzone obrane ze skorupek jajka kroję wzdłuż na pół. Białka układam na półmisku. Wyjmuję żółtka i ścieram je do misy. Dodaję do nich  3/4 startej rzodkiewki (1/4 rzodkiewki przeznaczam do dekoracji - trzeba ją trochę posolić, posypać pieprzem, wymieszać i odstawić), majonez, sól, pieprz, cukier trzcinowy i posiekany szczypiorek. Mieszam całość. Zostawiam trochę zieleniny do dekoracji.

3. Wykładam farsz na jajka łyżką. Posypuję resztką startej rzodkiewki i szczypiorkiem. Gotowe. 
Smacznego!

Dziękuję za wszystkie serdeczności, polubienia i ciepłe komentarze. 
Pozdrawiam Weronika

niedziela, 30 marca 2014

Mój sposób na dobrą pieczoną szynkę


Po krótkim odpoczynku wracam z bardzo dobrym przepisem na pieczoną domową wędlinę. Kiedy próbowałam szynkę na filmie, nie była jeszcze bardzo dobrze wystudzona, ale już wówczas, czułam w niej dobrze skomponowane składniki marynaty. Po kilku godzinach w lodówce, przeszła absolutnie moje oczekiwania - przepyszna, soczysta i treściwa. Oczywiście trochę musi się skurczyć, jak każda pieczona domowa wędlina, ale smak i wygląd po prostu r e w e l a c j a. Gorąco polecam!!!

Polecam pieczoną szynkę w siatce LINK

Składniki


przepis na szynkę waga od 130 do 150 dag






około 150 dag szynki wieprzowej (od łopatki, ogonówki lub tylnej)
1,5 łyżeczki soli (około 9 gramów)
40 ml octu owocowego
1 kopiasta łyżeczka ostrej musztardy
2-3 łyżki kefiru 
2 łyżki oleju
1 łyżeczka cukru trzcinowego
płaska łyżeczka ziół prowansalskich
szczypta suszonego rozmarynu
3-4 gałązki tymianku
2-3 ziarna ziela ang.
szczypta pieprzu czarnego
8-10 ziaren jałowca
1 średnia cebula
1 średnie jabłko
2 ząbki czosnku
szczypta słodkiej papryki


Przygotowanie




1. Umyte i osączone mięso wkładam do naczynia żaroodpornego. (kupujemy kształtny kawał wieprzowej szynki, jeśli jest nieregularne warto je po marynowaniu związać w kilku miejscach sznurkiem)

2. Przygotowuję marynatę z kefiru, połowy soli, musztardy, octu, oleju, cukru, posiekanego jałowca, listków tymianku, ziół prowansalskich, zmielonej szczypty pieprzu z zielem angielskim. Dokładnie mieszam. Połową soli nacieram mięso i polewam go marynatą. Na tym nie koniec. Patyczkiem od szaszłyka ostrą końcówką (to mój patent - podobnie przygotowuje pyszny soczysty schab LINK) dziurawię szynkę miejsce koło miejsca i masuję, żeby mięso wchłonęło marynatę do środka. W trakcie marynowania wyjmuję mięso z lodówki przynajmniej raz i znowu chwilę masuję. Dzięki temu przyprawy równomiernie rozejdą się po całości i odpowiednio skruszą mięso. Szyneczka powinna się marynować pod przykryciem przynajmniej dwanaście godzin.



3. Na drugi dzień obsmażam szynkę z każdej strony, na dobrze rozgrzanej patelni, (na którą wcześniej wlewam maksymalnie łyżkę oleju) przez maksymalnie 2-3 minuty. Wkładam szynkę z powrotem do naczynia i taplam ją w resztkach marynaty. Ścieram jabłko ze skórką. Obsypuję posiekaną cebulką i czosnkiem. Po wierzchu posypuję szynkę szczyptą słodkiej czerwonej papryki. Przykrywam pokrywą. Wstawiam  do nagrzanego piekarnika do 190 stopni C. Po 30 minutach obniżam temperaturę do 180 stopni i piekę przez kolejne 30 minut. Ostatnie 10-15 minut zmniejszam temperaturę do 160 stopni. Podsumowując piekę około 70 -75 minut. Jeśli zrobicie według tego przepisu mięso, które nie będzie zbytnio grube, czas można nieco skrócić. Tak naprawdę chodzi o to, żeby szynka upiekła się jednolicie bez czerwonego środka. Wyjmujemy szynkę i nie odkrywamy pokrywy. Studzimy i wkładamy na 2-3 godziny do lodówki przed spożyciem, bo wtedy mięso wiele zyskuje na smaku. Smacznego!

Dziękuję za wszystkie serdeczności, polubienia i ciepłe komentarze. 
Pozdrawiam Weronika

środa, 26 marca 2014

Puszyste placuszki z jabłkami i kaszą manną


Na pierwszy rzut oka wyglądają, jak apetyczne placki ziemniaczane, ale tym razem podzielę się przepisem na wyjątkowo smaczne i pulchne placuszki z jabłek i kaszy manny.



Składniki


3 łyżki z brzuszkiem kaszy manny
2 średnie jabłka
1 szklanka mleka 
1 jajo
2 kopiaste łyżki mąki pszennej
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
kilka łyżek oleju do smażenia
(przyda się nieprzywierająca patelnia)



Przygotowanie


Wrzącym mlekiem zalewam kaszę mannę. Mieszam. Po chwili masa gęstnieje. Nie trzeba długo czekać, żeby wystygła, można jeszcze do ciepłej ścierać jabłka razem ze skórką. Dodaję jajko, mąkę, cukier, sól i wszystko mieszam. Odstawiam na minutę, dwie i zaraz smażę z każdej strony przez około pół minuty.
Placuszki smakują wybornie ze zwykłym cukrem pudrem, ale pewnie luksusowo z syropem klonowym lub sosem owocowym a może z kleksem śmietany. Polecam... 

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

poniedziałek, 24 marca 2014

Zapiekanka z fasolą i makaronem

Przy kolejnej okazji sprzątania lodówki musiałam coś zrobić z fasoli czerwonej, której mi trochę zostało z poprzedniego dnia. W głowie zaświtał mi pomysł treściwej i całkiem niezłej w smaku zapiekanki. Polecam!



Składniki


około 1/4 paczki ugotowanego makaronu 
1,5 szklanki fasoli czerwonej (jeśli z puszki trzeba ją bardzo dobrze przepłukać ze szlamu)
1 pełna szklanka jogurtu (byle nie był stary, czyli kwaśny)
3 jaja
kawałek wędliny (u mnie domowa pieczeń z indyka)
 jasna część pora
1 łyżka z małym brzuszkiem kaszy manny
2 łyżki oleju lub masła klarowanego
1 ząbek czosnku
sól, pieprz, świeże lub suszone zioła (u mnie mieszanka prowansalska)




Przygotowanie


1. Umytego pora kroję na cztery i siekam na drobno. W rondlu rozgrzewam olej, zostawiając go nieco do posmarowania formy (u mnie o średnicy 28 cm). Wsypuję por, który posypuję odrobiną soli. Chwilkę go podsmażam, dodaję czosnek, szczyptę ziół prowansalskich, pokrojoną wędlinę i krótko podgrzewam na niedużym ogniu maksymalnie jeszcze około minuty. Ważne, żeby por nieco zmiękł i nie stracił koloru a czosnek się nie przypalił. (w razie potrzeby można podlać niewielką ilością wody) 


2. Na wysmarowaną formę wsypuję makaron a na nim rozkładam fasolę


Na makaron wykładam podsmażonego pora z wędliną. Całość wyrównuję płaskim tłuczkiem do ziemniaków.

3. Jajka, kaszę mannę, jogurt mieszam na jednolitą masę, którą przyprawiam szczyptą soli , szczyptą roztartych ziół i pieprzem. Masą zalewam składniki zapiekanki i ponownie uciskam delikatnie praską, żeby równo rozprowadzić sos w formie.

4. Zapiekankę wstawiam do piekarnika, nagrzanego do 180 stopni C, grzałka góra-dół i piekę około 20 minut (sprawdzam, czy masa, którą zalałam składniki ścięła się podobnie jak jajecznica i dopiero wyjmuję). Jeśli chcemy efekt chrupiącej skórki, ostatnie 2-3 minuty pieczemy na funkcji grilla.


Zapiekanka jest bardzo treściwa. Ma mnóstwo białka i praktycznie może zaspokoić pełny obiad na 2-3 osoby.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

niedziela, 23 marca 2014

Babka drożdżowa z rodzynkami i żurawiną przepis

Sezon na babki rozpoczęty, dlatego moją drożdżową babę polukrowałam na zielono - wiosennie i optymistycznie.


Ciasto puszyste i pyszne najeżone bakaliami. Czy trudne? Zrobiłam ciasto robotem w 3 minuty, więc chyba nie można narzekać. Polecam gorąco.


Składniki 



3,5 szklanki mąki pszennej tortowej (płaskie szklanki bez brzuszków)
12,5 dag masła lub margaryny
3 łyżki oleju
3 dag drożdży
około 100 gram bakalii
3 żółtka
1 jajo
3/4 szklanki drobnego cukru
pół szklanki ciepłego mleka (lub nieco więcej)
aromat migdałowy
szczypta soli




Przygotowanie 


1. Mąkę mieszam ze solą. Robię dołek na środku i wsypuję doń pokruszone drożdże. Posypuję drożdże cukrem i polewam ciepłym mlekiem (to bardzo stary i sprawdzony sposób testowania współpracy drożdży z pozostałym składnikami). Jeśli rozrabiacie drożdże osobno w garnuszku z ciepłym mlekiem, dodajcie też oprócz cukru, mleka szczyptę mąki, z której powstanie wypiek. Dodatkowo odpada mi problem brzechtania się w dodatkowych skorupach - a zmywać nikt nie lubi.

2. Do rondla z masłem wsypuję cukier i roztapiam na małym ogniu, ale nie podgrzewam zbytnio, by zbyt długo nie czekać, kiedy masło przestygnie (może być ciepłe, ale nie gorące) Dodaje do tłuszczu część mleka i mieszam chwilę, jeśli cukier się jeszcze nie rozpuścił. Dodaję olej, żółtka, jajko i chwilę bełtam na jednolitą masę.

3. Kiedy drożdże podrosną, dodaję płynne składniki i aromat (w tym pozostałe mleko - zużyłam w sumie około 0,5 szklanki mleka, ale jeśli trzeba dolać, bo ciasto zbyt tępe to dodajemy jeszcze tyle, ile potrzeba). Wyrabiam całość robotem, grubszymi łopatkami  około 3 minut. Na koniec dodaję bakalie (zawsze myję rodzynki, morele czy żurawinę pod bieżącą wodą a potem dodatkowo przelewam wrzątkiem i osączam na sicie). Przykrywam misę, w której wyrabiałam ciasto talerzem i odstawiam na godzinę do wyrośnięcia (w ciepłym miejscu szybciej wyrosną).

4. Formę o górnej średnicy 25 cm smaruję olejem i posypuję bułką tartą, żeby ułatwić wyjmowanie babki po upieczeniu.

5. Przekładam ciasto do formy. Wyrównuję powierzchnię i odstawiam jeszcze na 15-20 minut do ponownego wyrośnięcia. 

ciasto drożdżowe wyrasta

To wszystko wydaje się takie skomplikowane a tak naprawdę każdy etap wypieku ciasta drożdżowego, tak jak i chleba robimy pomiędzy innymi zajęciami, nie skupiając się tylko na danym cieście. Wówczas wszystko przebiega bez trudu i presji typu: no kiedy to ciasto urośnie, ojej, jeszcze raz musi rosnąć, i tak dalej...



6. Wkładam babkę na około 40 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C, grzałka góra-dół, środkowa półka. 


Babka po odwróceniu


Czas wypieku jest orientacyjny. Na kilka minut przed końcem sprawdzamy patyczkiem od szaszłyka, czy w babce nie ma śladów surowego ciasta. Smacznego!

Dziękuję za wszystkie serdeczności, polubienia i ciepłe komentarze. 
Pozdrawiam Weronika

sobota, 22 marca 2014

Soczysta pieczeń z indyka z pieczarkami

Polecam mój przepis na niskokaloryczną zdrowszą wędlinę do kanapek, bardzo łatwą w przygotowaniu. 


Gwarantuję super zadowolenie ze smaku i z krojenia, bo bardzo ładnie się porcjuje, w przeciwieństwie do pasztetów, którym wystarczy trochę ciepła i już tracą wygląd na półmisku. W sezonie grzybowym doskonale się sprawdzi z borowikami, podgrzybkami, choć z pieczarkami również znakomita.

Składniki



około 1 kilograma mięsa z indyka
około pół kilograma pieczarek lub innych grzybów
2 jaja
2 łyżki z brzuszkiem kaszy manny
1 duża cebula lub 2 mniejsze
2 ząbki czosnku
2-3 łyżki oleju do smażenia
1/3 szklanki rosołu lub wody
1 kromka chleba
przyprawy ziołowe typu tymianek, rozmaryn
lub mieszanka ziół prowansalskich
sól, pieprz do smaku

Przygotowanie


1. Umyte i osączone mięso kroję na mniejsze kawałki. Chleb zalewam niewielką ilością zimnej wody.

2. Do zeszklonej na oleju cebulki(zaraz na początku ją trochę solę, bo mniej się przypala)), dodaje pod koniec przyprawy i czosnek. Chwilę podsmażam (czosnek nie może się przypalić, bo popsuje smak). Dwie trzecie cebulki odkładam na talerzyk a do pozostałej dodaję pieczarki i duszę około 2 minut. W trakcie doprawiam grzyby i studzę.

3. W połowie mielenia mięsa dodaję podsmażoną cebulkę do maszyny i przepycham pozostałym mięsem. Na koniec do maszyny dodaję odciśniętą z wody kromkę chleba. Dzięki niej prawie wszystko mięso zostanie zmielone.


4. Do zmielonego mięsa dodaję jaja, pieczarki, kaszę mannę, sól, pieprz. Jeśli w pieczarkach było sporo sosu, można nie dodawać rosołu (ja dodałam połowę z podanej ilości).



Dokładnie mieszam i wypełniam posmarowane olejem foremki (zużyłam 3 foremki o wymiarach około 20 cm x 8 cm - pomiar od góry formy). Dobrze ubijamy masę, popukując o blat i uciskając łyżką. Wierzch posmarowałam resztką oleju. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C, grzałka góra-dół, środkowa półka na pierwsze 20 minut. Potem obniżam temperaturę na 180 stopni C i piekę kolejne 20-25 minut. Pieczeń jest wyborna, małokaloryczna i praktycznie jeszcze na ciepło świetnie się kroi w ładne plastry. Gorąco polecam!!!



Życzę udanych wyrobów!
Pozdrawiam Weronika

czwartek, 20 marca 2014

Galaretka z indyka pyszna i dietetyczna

Zimne nóżki, galaretka z mięsem, galart - takie nazwy dotyczą znanej od dawna, popularnej świątecznej przystawki. Polecam smaczną wersję z chudziutkim mięsem z indyka.


Mój przepis jest bardzo prosty, z tą różnicą, że dodaję sporo żelatyny, bo indyk to jednak nie wieprzowinka ani kurczak i nie ma zbyt wiele własnej galaretki.

Składniki






2-3 golonki z indyka (mięsko jest smaczniejsze od fileta)
warzywa, jak do rosołu klasycznego (marchewka, pietruszka, seler, cebula, por)
1,5 litra wody
2 liście laurowe
3-4 ziela angielskie
zioła prowansalskie (w sezonie daję kilka gałązek tymianku)
1 łyżeczka kopiasta gorczycy
5- 6 łyżeczek z brzuszkiem żelatyny
sól, pieprz do smaku
3-4 jajka ugotowane na twardo (opcjonalnie)


Przygotowanie 


1. Ściągam skórę z golonek (mozna je najpierw zagotować, odlać wodę i szumowiny, ściągnąć z łatwością skórę). Wstawiam do zimnej wody i dodaję obrane, umyte warzywa. Cebulę przypalam na gazie i wrzucam do garnka. Dodaję ziele angielskie i liście laurowe i trochę solę. Gotuję na wolniutkim ogniu, jak rosół.

2. Kiedy warzywa zmiękną, (trzeba sprawdzać widelcem, żeby w porę je wyjąć, bo przydadzą się do dekoracji) wyjmuję je z garnka i studzę. Mięso gotuję się dalej do momentu, kiedy będzie miękkie (powinno bez trudu odchodzić od kości). Pod koniec gotowania dodaję zioła prowansalskie.

3. Wyjmuję mięso, studzę i pozbawiam ścięgien, chrzęści i kości. Kroję mniej więcej w kostkę.

4. W szklance gorącego rosołu rozpuszczam dokładnie żelatynę. Rosół przelewam przez sitko, żeby się pozbyć ewentualnych kości. Do rosołu dodaję rozpuszczoną żelatynę i pokrojone mięso. Mieszam, dodaję chilli, gorczycę a w razie potrzeby dosypuję szczyptę soli. Można też dodać od razu trochę soku z cytryny, choć ja wolę dodawać z dozownika, tuż przed podaniem.  Podgrzewam całość do wrzenia, ale staram się, żeby mieszanina się nie zagotowała. Wyłączam płomień i studzę, wstawiając gar do zlewu z zimną wodą, co jakiś czas mieszam, gdyż galaretka równo gęstnieje.


5. Jeśli chcemy, by dekoracja, układana z jajka i warzyw na spodzie naczynia była oblana galaretką, przed jej ułożeniem, wkładamy łyżką trochę gęstniejącej galaretki bez kawałków mięsa. 


Zimne nóżki są bardzo pożywne, małokaloryczne i pyszne (szczególnie zdrowe dla kobiet!!!). Podaję tradycyjnie ze świeżym sokiem z cytryny. Polecam gorąco!
Smacznego!

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

środa, 19 marca 2014

Zupa jarzynowa z pęczakiem tanio pysznie zdrowo

O tym, że kasza jest zdrowa, już chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Pęczak to najzdrowsza kasza ze wszystkich rodzajów kasz jęczmiennych. Dlaczego?


To produkt najmniej przetworzony, prosto z jęczmienia, który uprawiany był już przez człowieka w epoce neolitu. Czy smaczny? Nawet ryby go uwielbiają, o czym najlepiej wiedzą amatorzy wędkarskich połowów. Pęczak odchudza, poprawia humor. Więcej...

Składniki 

porcja na 4 osoby

5-6 łyżek kopiastych pęczaku
2-3 marchewki
2 pietruszki (w sezonie wraz z nacią)
kawałek selera (lub seler naciowy)
1 cebula lub jaśniejsza część pora
2 litry bulionu lub wody
sól, pieprz, zioła prowansalskie
3-4 ziarna ziela ang.
1-2 liście laurowe
1-2 łyżki śmietany
1-2 łyżki oleju lub masła



Przygotowanie


Kaszę opłukuję i zalewam zimną wodą na godzinę-dwie przed gotowaniem zupy. Można tego nie robić. Po prostu trochę dłużej ją trzeba gotować od kasz drobnych. W takim przypadku rozdrobnione warzywa dodajemy w połowie gotowania. Pod koniec gotowania zupy dodajemy podsmażoną drobno posiekaną cebulkę. Do śmietany dodajemy kilka łyżek gorącej zupy. Bełtamy i wlewamy do całości. Przyprawiamy według uznania - ja na początku gotowania wrzucam ziele angielskie, trochę soli i liście laurowe a pozostałe zioła świeże lub suszone, dodaję pod koniec gotowania. Zupa jest bardzo pyszna nawet na wodzie, ale jeśli chcecie zróbcie z niej smakowity krupnik, dodając na początku kawałek mięsiwa najlepiej z kością, bo takie jest najsmaczniejsze (z kurczakiem pójdzienajszybciej).

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 18 marca 2014

Mój sposób na pyszną surówkę z kapusty czerwonej

Witam i zapraszam do przepisu na smaczną surówkę z czerwonej kapusty. Mam swój sposób, by sprawić, żeby ten rodzaj dosyć twardej, ale bardzo zdrowej kapusty nadawał się do zjedzenia.



 Składniki

porcja na 4-5 osób


pół główki czerwonej kapusty
2 średnie marchewki
1 por - część jasna
1 jabłko
sok z połowy cytryny
4-5 łyżek dobrego oleju tłoczonego na zimno
1 łyżeczka cukru trzcinowego
sól, pieprz do smaku



Przygotowanie

1. Odrzucam z warzyw stare suche liście. Myję pod bieżąca wodą i dodatkowo przelewam wrzątkiem (kapustę dzielę na ćwiartki - łatwo ją umyć i szatkować, ustawiając ją pod takim kątem do noża, żeby kroić ją jak najdrobniej)

2. Poszatkowaną kapustę (nie szatkuję grubych liści przy głąbie, zostawiając je do duszenia  lub podsmażenia) posypuję szczyptą soli i przy pomocy tłuczka ubijam ją kilka minut, żeby zmiękła (można gnieść kapustę dłońmi, ale trzeba to robić w rękawiczkach, bo jak wiadomo warzywo farbuje). Odstawiam kapustę na kilka minut.

3. Pora kroję drobniutko i wrzucam do poszatkowanej kapusty. Marchew i jabłko ścieram na tarce. Wyciskam sok z cytryny. Dodaję przyprawy i olej. Dokładnie wszystko mieszam. Surówka jest bardzo pyszna. Polecam.

Pieczone ziemniaki z rybą i surówką
z czerwonej kapusty


Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

poniedziałek, 17 marca 2014

Babka piaskowa z bakaliami. Pyszności!

Do Świąt Wielkanocnych coraz bliżej. Polecam mój przepis na fantastyczną w smaku babkę. Przygotowanie zajmuję właściwie tyle czasu, ile przygotowanie biszkoptu.


Składniki



2 płaskie szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki cukru
5 dużych jaj
20 dag masła
3-4 łyżki oleju
około 0,5 szklanki chudej śmietany lub jogurtu naturalnego
15 dag bakalii
1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia lub sodki
sok z połówki cytryny
aromat migdałowy 
szczypta soli







Przygotowanie

1. Bakalie typu rodzynki, żurawina myję pod bieżącą wodą. Po czym przelewam je jeszcze wrzątkiem i osączam na sicie.

2. Mąki przesiewam na sicie i pozbywam się grudek. Dodaję do nich proszek do pieczenia i dokładnie mieszam.

3. Ubijam białka ze szczyptą soli (jajka powinny mieć temperaturę pokojową). Kiedy są zmiksowane na sztywno, dodaję około jednej łyżki cukru i chwilę miksuję. Dzięki temu piana jest utrwalona i spokojnie można przystąpić do miksowania masła z cukrem do kremowej konsystencji (jeśli będzie to prawdziwe masło bez barwników, zbieleje - najważniejsze jednak, żeby cukier się rozpuścił a konsystencja była kremowa).

4. Wsypuję do sypkich składników wszystkie bakalie i dokładnie mieszam, co zapobiegnie ich opadaniu na dno formy. Formę smaruję tłuszczem i obsypuję bułką tartą, żeby ułatwić sobie wyjmowanie babki po upieczeniu.

5. Do zmiksowanego masła dodaję pojedynczo żółtka, za każdym razem krótko miksuję do jednolitej masy. Dodaję olej, chwile miksuję. Po czym dodaję sok z cytryny, aromat i znowu chwilę miksuję. Na końcu dodaję śmietanę i ponownie krótko miksuję do jednolitej konsystencji. Piekarnik nagrzewam do 175 stopni C. (środkowa półka, grzałka góra-dół)

6. Łącze masę maślano-jajeczną z mąkami. Jeśli masa jest bardzo gęsta, możemy dodać kilka łyżek chudej śmietany lub jogurtu zanim dodamy pianę z białek. Po czym dodajemy partiami ubite białka i rozrzedzamy masę. Puszyste ciasto wkładamy do formy. Piekłam ciasto około 50 minut w temperaturze 175 stopni C. Podawanie czasu jest terminem umownym a metoda patyczka jest najważniejsza - jeśli nie ma na nim śladu surowego ciasta, wyjmujemy je, gdyż nadmierne pieczenie również ciastu nie służy.




Przygotowanie lukru


3/4 szklanki cukru pudru, 1 białko  (jajko trzeba dobrze umyc i sparzyć) lub bez białka i ciut soku z cytryny dla lepszego smaku.
Ucieramy cukier puder z białkiem lub tylko z sokiem z cytryny. Dodajemy soku tyle, żeby powstał lśniący lukier - kiedy zbyt rzadki dodajemy trochę cukru pudru, kiedy za gęsty - soku z cytryny.

Polecam
babkę pomarańczową błyskawiczną: LINK
babkę szybką z kakao LINK
babkę marchewkową LINK


Polecam łatwą do przygotowania wielkanocną sałatkę z kurczakiem:

Smacznego! Wesołych Smakowitych Świąt Wielkanocnych


Dziękuję za wszystkie serdeczności, polubienia i ciepłe komentarze. 
Pozdrawiam Weronika

niedziela, 16 marca 2014

Makaron z cukinią i pieczarkami suuuper smak!


Dania postne nie muszą być nudne. Wystarczy kilka sprawdzonych składników, by poczuć satysfakcję. Jędrność podsmażonych pieczarek, niesamowita w smaku, zawsze w dziesiątkę sprawdzająca się cukinia i tradycyjne dodatki cebulowe. Naturalne przyprawy sprawiają, że potrawa jest bardzo pyszna. Istotnym walorem jest krótki czas przygotowania. Gorąco polecam!!!

Składniki:

porcja na 2-3 osoby


1/3 paczki sprawdzonego makaronu
25 dag pieczarek
1 średnia cukinia
kawałeczek pora
1 mała cebula
2-3 łyżki oleju
w sezonie świeże zioła
lub suszone zioła prowansalskie
sól, pieprz do smaku



Przygotowanie


Przepis na filmie LINK

1. Jeśli nie mamy makaronu, który został niezużyty z poprzedniego dnia, gotujemy według przepisu, uważając, żeby kluski zachowały jędrność, ale żeby nie były twarde.

2. Umytą cukinię kroję w półplasterki (warto ją od razu trochę posypać solą i wymieszać) a pieczarki, jeśli w miarę świeże, nie obieram ze skórek. Umyte grzyby kroję dosyć grubo.

3. Cebulę i pora kroje drobniutko i solę jeszcze na desce (można dodać 1 rozdrobniony pazurek czosnku)

4. Na rozgrzany tłuszcz  w dużym rondlu wsypuję cebulę. Podsmażam do zeszklenia i dodaję pora zioła prowansalskie i trochę pieprzu. Chwilkę podsmażam i zaraz dodaję cukinię. Mieszam. Duszę całość po przykryciem około 2 minut. Po czym dodaję pieczarki i duszę kolejne 2 minuty. W razie potrzeby koryguję smak i mieszam.

5. Pod koniec dodaję makaron, ciut papryki słodkiej czerwonej. Mieszam dokładnie i chwilkę podgrzewam całość, by kluski porządnie się zagrzały i przeszły smakiem pozostałych składników. Na tym etapie, zwłaszcza w sezonie, dodaję świeże zioła i zieleninę. Gotowe. Smacznego!


Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

piątek, 14 marca 2014

Soczysta pieczeń z kurczaka według Weroniki

Bardzo lubię proste recepty na smaczne potrawy i jeśli ich dodatkowym atutem jest fakt, że są zdrowsze, bogate w składniki i dobrze wyglądają to lepiej być nie może.


Chętnie podzielę się przepisem na megasmaczną i bardzo łatwą pieczeń z kurczaka. Po upieczeniu jest super ścisła i bardzo dobrze się porcjuje. Krojenie takiej wędliny to prawdziwa przyjemność. Mimo, że przygotowałam ją z fileta, bo tak przecież najprościej, jest soczysta i smakowita. Idealnie nadaje się na świąteczny stół i na co dzień do kanapek. Polecam gorąco!




Składniki



2 podwójne piersi z kurczaka (około 1 kilograma)
2 jaja
2 łyżki kaszy manny
1 łyżeczka z małym brzuszkiem soli morskiej
1 łyżeczka ziół prowansalskich (w sezonie na pewno dodałabym tymianku z ogródka)
1 łyżeczka gorczycy
szczypta rozmarynu
szczypta chilli (pieprz Cayenne lub pieprz czarny
30 ml oleju
50-100 ml rosołu lub wody
1 średnia cebula
2-3 ząbki czosnku
1 kromka chleba 

Przygotowanie


1. Mięso myję i kroję na kawałki odpowiednie do maszyny mielącej (z mięsa trzeba usunąć pozostałości chrzęści i kości). Kromkę chleba zalewam niewielką ilością zimnej wody (może to być rosół)

2. Podsmażam pokrojoną i posoloną cebulkę na 1 łyżce oleju do zeszklenia. Po czym dodaję rozdrobniony czosnek a na koniec roztarte w dłoniach zioła prowansalskie i rozmaryn. Od momentu dodania czosnku, krótko podsmażam całość i dodaję do maszynki mielącej, ale nie na końcu mielenia mięsa, żeby zioła nie zostały w maszynie. Po zmieleniu całości fileta, wrzucam do maszynki lekko wyciśnięty chleb, by przepchnął resztki mięsa ku wyjściu.

3. Do zmielonego fileta dodaję jajka, kaszę mannę, pozostały olej, gorczycę, pieprz, sól i wodę. Wszystko dokładnie mieszam. 


Wkładam masę do foremki (wymiary 30 cm x 9 cm). Uklepuję, żeby nadmiar powietrza nie tworzył w pieczeni pęcherzyków (pustych miejsc). Smaruję wierzch niewielką ilością oleju i wstawiam do piekarnika. Pierwsze 20 minut piekę w temperaturze 185 stopni C a następne 20 minut 180 stopniach C - grzałka góra - dół, bez termoobiegu, nieco wyżej od środkowej półki.







Życzę udanych wyrobów!
Pozdrawiam Weronika

środa, 12 marca 2014

Krem śmietankowy z sera i kremówki

Coraz rzadziej robię krem śmietankowy na bazie masła, bo to dosyć ciężka alternatywa. Co prawda, nie da się zrobić dobrego kremu śmietankowego, pomijając śmietanę, która też przecież, nie należy do lekkich.


Mimo za i przeciw śmietana 30 % ( takiej używam najczęściej, gdyż nie zamienia się szybko w masło) w 100 gramach ma około 300 kalorii, zaś masło ma ich prawie trzy razy więcej. Dodatkowym atutem jest także bielutki kolor kremu. Niektóre masła zawierają barwniki i żeby nie wiem, jak długo je ucierał, nie bieleją i są żółte albo kremowe.
Krem z poniższego przepisu to tez dobra gotowa masa do sernika na zimno.

Składniki



250 dag ricotty lub innego sera o łagodnym smaku
250 ml śmietany kremówki 30%
2 łyżki z brzuszkiem cukru pudru
1 płaska łyżka żelatyny



Przygotowanie


1. Żelatynę zalewam 2 łyżkami zimnej wody. Kiedy spęcznieje żelatyna, dodaję do 1/6 wysokości szklanki, gorącej wody i wstawiam szklankę do rondelka z gorącą wodą (w razie potrzeby można łatwo wodę podgrzać, by szybko rozpuścić żelatynę.

2. Jeśli krem nie ma gładziutkiej struktury miksuję go blenderem. Śmietanę (powinna być zimna) miksuję na sztywno. Pod koniec dodaję cukier puder i chwilkę miksuję. Wkładam 5-6 łyżeczek ubitej śmietany do szklanki z dość ciepłą żelatyną i energicznie, szybko mieszam. Czym prędzej wlewam do pozostałej śmietany i natychmiast miksuję, ale niezbyt długo. Do sera dodaję w kilku rzutach ubitą śmietanę i za każdym razem krótko miksuję do kremowej konsystencji. Masę odstawiam na małą chwilę(wkładam na chwilę do lodówki - podczas upałów). Zaczynam nadziewać ciasteczka.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 11 marca 2014

Pasta łososiowa pyszna do pieczywa i jajek

Łosoś jest pyszną wartościową rybą, zwłaszcza dziki, ale ma niestety jedną wadę - nie należy do ryb tanich. Jednak warto od czasu do czasu delektować się jego niepowtarzalnym smakiem. Nadchodzące Święta Wielkanocne to idealna okazja na pyszną pastę z łososia do jajek lub eleganckich przekąsek. 

Składniki


Przygotowałam porcję na pastę w ilości około 200 ml. Całość pasty wystarczy do wypełniania 12-16 połówek jaj - to zależy, jak jej dużo przeznaczymy na jedną połówkę.



100 gram wędzonego łososia
100 gram białego sera (twaróg półtłusty)
3 jajka ugotowane na twardo
1-2 łyżki majonezu
1-2 łyżki jogurtu naturalnego
1-2 łyżeczki chrzanu lub 2-3 łyżki soku z cytryny
około 1 łyżeczki cukru trzcinowego
pęczek szczypiorku



Przygotowanie


1. Ugotowane jajka kroję starannie wzdłuż na połówki. Białka odkładam na półmisek a żółtka wraz z serem, chrzanem, majonezem, dodaję do rozdrobnionego na miałko łososia (możemy to zrobić blenderem lub w malakserze) i ponownie miksuję. Jeśli masa jest zbyt gęsta dodaję tyle jogurtu, żeby nie była luźniejsza. Dla równowagi smaków dosypuję także odrobinę cukru i mieszam.

2. Odstawiam blender i dodaję do pasty część posiekanego szczypiorku. Mieszam łyżką całość i gotowe. Nie dodałam do pasty nawet kryształka soli, gdyż łosoś wędzony jest dosyć słony.

3. Szprycą wypełniam białka i posypuję szczypiorkiem.


Polecam jajka z pastą z tuńczyka przygotowane jako atrakcyjne kurczaczki na Wielkanoc

Jajka wielkanocne z pastą z tuńczyka LINK

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

poniedziałek, 10 marca 2014

Wiosenne śledzie z rzodkiewką i porem

 Polecam smaczną wiosenną sałatkę na Święta Wielkanocne - dla smaku i kolorów, na apetyt i optymistyczny nastrój.




Składniki


5-6 płatów śledziowych matias
pęczek rzodkiewki
por (bez części ciemnozielonej)
sok z cytryny lub limonki
1 małe jabłko
3 łyżki majonezu
4 łyżki jogurtu naturalnego (ważne, żeby nie był zbyt rzadki)
pęczek szczypiorku dla kontrastu i smaku
1 łyżeczka chrzanu
1 łyżeczka brązowego cukru
kilka kropel dobrego oleju lub oliwy



Przygotowanie


Przepis na filmie. Zapraszam...

1. Śledzie moczę przez noc. Na pół godziny przed przygotowaniem sałatki śledzie odsączam z wody. Kroję w paseczki i zalewam sokiem z cytryny. To bardzo prosta i skuteczna marynata, dzięki której mięsko ryby jest jasne, bardziej jędrne i smaczne.

2. Umytą rzodkiewkę ścieram na tarce, z czego 1/3 odkładam do dekoracji. Pora tnę wzdłuż na pół nie naruszając zwartej główki. Dobrze myję pod bieżącą wodą. Dla pewności warto warzywa przelać wrzątkiem na sicie. Usuwam główkę, dzięki której warzywo trzyma się w całości i kroję dosyć drobno. Jedną trzecią odstawiam do dekoracji. Do zasadniczej miski ze startymi warzywami do sałatki ścieram jabłko. Warzywa do dekoracji posypuję odrobiną soli i cukru (można je także skropić niewielka ilością soku z cytryny) i skrapiam kilkoma kroplami oliwy. Mieszam każde z osobna. Ten sposób to świetna metoda, żeby warzywa oprócz smaku, zachowały dość długo piękny wygląd. Do zasadniczej sałatki dodaję szczyptę soli, pieprzu, cukru, majonez, jogurt i mieszam. Po chwili dodaję śledzie bez zalewy i mieszam.

3. Sałatkę wykładam na półmisek równomierne, wyciągając na środek naczynia kilka pasków śledzi, by zaznaczyć ich obecność a po bokach układam również wzdłuż dekorację z pozostałej ilości rzodkiewki, pora i posiekanego szczypiorku. 



Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

piątek, 7 marca 2014

Smakowity sernik puszysty szybki i tani

Witam Kochani! Dzisiaj zapraszam na jeden z ulubionych moich przepisów na sernik. Pulchne wilgotne ciasto po prostu rozpływa się na języku. Wrażenia smakowe i wizualne są tak dobre, że praktycznie nie do opisania. Pozostaje mi tylko polecić przepis na tani i łatwy smakołyk, zwłaszcza, jak nie macie ochoty ani czasu bawić się w mielenie sera i pieczenie spodu. Dodam, że sernik w wyglądzie i w smaku nie ustępuję w niczym tradycyjnym wypiekom na bazie białego sera.


Przygotowałam przepis na około pół kilograma waniliowego serka homogenizowanego, ale można użyć więcej i odpowiednio zwiększyć składniki.
Upiekłam ciasto w dość dużej tortownicy o średnicy 28 cm.



Składniki



0,5 kg serka waniliowego homogenizowanego
4 jaja
250 dag biszkoptów
pół szklanki kaszy manny
1 łyżka maki ziemniaczanej
pół szklanki maślanki
1/4 szklanki mleka 
1 łyżeczka kakao
1 galaretka
szklanka owoców świeżych, z przetworów lub mrożonych


Przygotowanie

1. Tortownice wykładam szczelnie biszkoptami. Tortownicy nie smaruje. Biszkopty smaruję dżemem wiśniowym a owoce zostawiam do wyłożenia wierzchu ciasta. Mój dżem to praktycznie same owoce, bo nie ma to, jak domowe przetwory (w wolnej chwili zapraszam na przepis), ale jest w nim trochę sosu wiśniowego, który jest idealny do nasączania ciast. Zamiast wiśni z dżemu, pyszne są także wiśnie z kompotu a w sezonie wydrylowane owoce zasypujemy niewielką ilością cukru i odstawiamy na kilka godzin przed dodaniem do ciasta. Posmarowane biszkopty posypuję przez sitko ciemnym kakao. Nuta czekolady dodatkowo wzmocni smak sernika.

2. Ubijam pianę z białek ze szczyptą soli. Kiedy jest sztywna, dodaję cukier i miksuję około minuty. Z cukrem pudrem pójdzie błyskawicznie.

3. Do sporej misy wkładam serek homogenizowany. Dodaję maślankę, kaszę mannę, mąkę ziemniaczaną. Miksuję całość tylko do jednolitej masy. Dorzucam żółtka i bardzo krótko miksuję, tylko do połączenia składników. Pianę z białek dodaję na dwa razy i również bardzo krótko mieszam (bez użycia robota), by masa nie opadła (szczegółowy kursik na filmie). 





4. Przelewam puszyste ciasto sernikowe do formy. Wyrównuję wierzch i wkładam do piekarnika, nagrzanego do 175 stopni C (środkowa półka, bez termoobiegu) i piekę około 45 minut. Sernik po wystudzeniu uwalniam z formy i wykładam owoce. Zalewam stężałą galaretką, która jest jeszcze na tyle elastyczna, że daje się z nią pracować.



Sernik w smaku jest obłędny, że brak mi słów a nie chcę ciągle zanudzać Was moim bla, bla... Dodam tylko, że pyszny, puszysty serniczek można zrobić za niewielkie pieniądze. Wypróbujcie przepis, naprawdę warto. Smacznego!


Dziękuję za wszystkie serdeczności, polubienia i ciepłe komentarze. 
Pozdrawiam Weronika

Polecany post

Babka pomarańczowa szybka i puszysta najlepszy przepis

Witam Kochani. Dzisiaj polecam moją sprawdzoną recepturę na bardzo pyszną babkę z sokiem z pomarańczy i co najważniejsze przygotowaną przy m...