Posiekaną cebulę mieszam z miodem, przyprawami, musztardą, chrzanem. Dodaję ogórki starte na tarce o dużych oczkach i jogurt. Mieszam całość. Kroję śledzie w średnią kostkę i dodaję do reszty składników. Mieszam i w razie potrzeby dodaje ciut miodu i chrzanu. Wstawiam na kilka godzin do lodówki. Przed podaniem można ponownie skorygować smak o ile uznacie, że jest taka potrzeba.
Witam Kochani! Ciasto francuskie to prawdziwy pomocnik sprawdza się trafionym smakiem, długą świeżością po upieczeniu a przede wszystkim pozwala znacznie skrócić czas przygotowania. Proponuję dwa proste pyszne przepisy na święta, jak i na wiele innych okazji.
Do barszczyku roladki z kapustą i grzybami po prostu rewelacja!
Poniżej propozycja z powidłami wzmocniona śliwkami suszonymi i innymi bakaliami
Składniki na zawijaski z kapustą kiszoną z grzybami
1 ciasto francuskie kupne lub przygotowane kilka dni wcześniej samodzielnie
ok. 12 średnich grzybów suszonych ugotowanych posiekanych na zimno -możesz dodać także trochę grzybów świeżych również rozdrobnionych
1 cebula, 1 ząbek czosnku
1 łyżka bułki tartej
3 łyżki oleju najlepiej rzepakowego nierafinowanego do podsmażenia cebuli
około 1,5 szklanki kapusty kiszonej ugotowanej posiekanej na zimno
Podsmażam króciutko posiekaną cebulę na oleju. W trakcie mieszania oprószam nieco solą i przyprawami. Pod koniec dodaję starty czosnek. Mieszam i ostatnie sekundy podsmażania. Zestawiam do wystudzenia. Do posiekanej kapusty -można też eksperymentować z kapustą zwykłą białą ugotowaną i posiekaną- robiłam tak i farsz wychodzi niesamowicie pyszny ). Wracając do przepisu, dalej dodaję posiekane grzyby -trochę dodałam jeszcze grzybów świeżych podduszonych wystudzonych (2 łyżki). Dosypuję cebulę podsmażoną i łyżkę bułki tartej, ciut soli i pieprzu. Mieszam, próbuję i w razie potrzeby koryguję smak.
Rozkładam farsz na cieście francuskim tak, jak to widać na zdjęciu.
Zawijam ciasto z farszem tradycyjnie (można sobie pomóc papierem na którym leży ciasto). Ważne, by najpierw zrobić pierwszy obrót a potem zwija się bardzo łatwo. Przy końcu zwijania trzeba nałożyć ten wolniejszy brzeg ciasta bez farszu i delikatnie go przyklepać wzdłuż rolady. Kroję nożem najlepiej na dużej desce porcje zawijasków-mniej więcej roladki najmniej o szerokości 2 cm, dzięki temu nie będą pokładać w piekarniku. Piekarnik nagrzewam w trakcie do temperatury 185 stopni C. grzałka góra-dół. To ważne, by piekarnik był nagrzany do tej temperatury. Pokrojone roladki układam na blasze na papierze do pieczenia tak, by brzeg zawinięcia był na spodzie. Przed włożeniem do piekarnika smaruję roladki z wierzchu mlekiem. Piekę ok. 20 minut na środkowej półce. W razie potrzeby obniżam nieco temperaturę. Przy cieście francuskim ważne jest, by przez pierwsze 15 minut nie otwierać piekarnika. Pychotki! Polecam!
Roladki z powidłami wzmocnione śliwką suszoną (wybór bakalii wg uznania)
1 ciasto francuskie
kilka łyżek powideł (ok. 120 g)
kilka śliwek suszonych posiekanych,
garść rodzynek, żurawin lub to i to
trochę posiekanych migdałów
2-3 łyżki mleka do smarowania
Wykładam na ciasto francuskie powidła podobnie, jak farsz z kapusty i grzybów, zostawiając z jednej dłuższej strony pusty pas o szer. ok. 4-5 cm.
Powidła posypuję posiekanym śliwkami i rodzynkami. Zwijam roladę jak tą roladę powyżej. Nagrzewam piekarnik do 185 stopni C. grzałka góra-dół. Kroję podobnie na zawijaski o szerokości powyżej 2 cm-będą stabilniejsze. Układam na blasze na papierze do pieczenia zawinięciem do spodu-w razie potrzeby poprawiam niedoskonałości roladek po cięciu nożem. Smaruję mlekiem i wstawiam koniecznie do nagrzanego piekarnika. Podobnie piekę ok. 20 minut na środkowej półce. Obniżam nieco temperaturę, gdyby ciasto rumieniło się nadmiernie. Nie otwieram piekarnika przez najmniej 15 minut! Bardzo smaczny udany wypiek! Uwielbiam i polecam!
Życzę Kochani udanych wypieków i przyjemnych przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia
Witam Kochani! Sezon grzybowy w tym roku długi, a jeśli się weźmie pod uwagę choćby pieczarki to takie danie można pichcić częściej. Pyszne połączenie podgrzybków z niewielką ilością ciasta skutkuje smakowitym daniem, które dobrze zastąpi pracochłonne pierogi a i na wieczór wigilijny obok wspomnianych pierogów super się nadaje.
Składniki na ok. 12 placków lub jak wolicie kotletów
ok. 400 g grzybów leśnych lub pieczarek
3 łyżki z brzuszkiem mąki pszennej
100 g śmietany lub maślanki
2 jajka
1 cebula
1 płaska łyżeczka sody spożywczej
50 g sera żółtego do starcia lub kulka pokruszonej mozzarelli (opcjonalnie)
Oczyszczone grzyby kroję w drobną kostkę. Wrzucam do garnka i zalewam ok. 0,5 litrem wody. Doprowadzam do wrzenia, przyprawiam nieco solą i gotuję krótko na minimalnym grzaniu ok. 5 minut. Odcedzam na sicie i zostawiam do wystudzenia.
W międzyczasie podsmażam delikatnie cebulę posiekaną na drobno na niewielkiej ilości tłuszczu -można ją również na koniec nieco przyprawić solą, pieprzem i czosnkiem startym lub granulowanym. Zestawiam do wystudzenia.
Przygotowanie ciasta: Mieszam mąkę z sodą. Dodaję 2 jajka, śmietanę, szczyptę soli i mieszam na gładko-powinno to być ciasto gęściejsze od naleśnikowego. Po krótkim odpoczynku dodaję do ciasta osaczone grzyby, cebulkę podsmażoną i mieszam.
Smażę na rozgrzanym tłuszczu układając łyżką na patelni porcję ciasto-farszu. Smażę na średnim grzaniu na rumiano. Rozkładam na plackach starty ser. Najlepiej użyć do zapiekania patelni z rączką metalową lub odejmowaną bo w piekarniku łatwo i szybko roztopi się ser, ale jeśli nie macie takiej możliwości to zapiekamy na kuchence zmniejszając nieco grzanie i przykrywamy patelnie pokrywą na ok. 5-10 minut, uważając, by spody placków nadto się nie zrumieniły. Pychotka bardzo łatwa w przygotowaniu, polecam.
Witam Kochani! Polecam łatwy przepis na pyszne śledzie z dodatkiem pora i papryki słodkiej - idealny zestaw na świąteczny stół. Kochani Wszystkiego Dobrego z okazji zbliżających się Świąt i przede wszystkim dużo dużo zdrówka.
Składniki na ok. 7-8 filetów śledziowych dobrze wymoczonych od nadmiaru soli w zimnej wodzie
kawałek pora od strony główki
1 papryka słodka
sok z cytryny
Składniki na sos sałatkowy
ok. 60 ml oleju dobrej jakości np: lnianego, rzepakowego
1 łyżeczka musztardy łagodnej
1 łyżeczka miodu
sok z połowy cytryny
szczypta soli (opcjonalnie w przypadku sałatek ze śledziami)
Śledzie wymoczone dobrze osączone warto skropić obficie sokiem z cytryny i marynować kilka godzin, dzięki temu mięso poprawi swój smak i wygląd.
Por lepiej pokroić kilkanaście minut wcześniej na drobno i posypać delikatnie solą, wymieszać, docisnąć widelcem lub łyżką. Po chwili warzywo podobnie, jak cebula, straci ostrość i nabierze naturalnej słodyczy.
Paprykę obieram ze skóry obieraczką do warzyw i dodaję do pora. Mieszam całość.
Śledzie osączam z nadmiaru płynu. Kroję śledzie na mniejsze kawałki.
Z podanych wyżej składników przygotowuje błyskawiczny sos. Częścią sosu polewam śledzie, częścią warzywa i trochę sosu zostawiam do polania przed podaniem. W takiej marynacie śledzie powinny poleżeć przynajmniej pół godziny. Układam śledzie na półmisku, polewam pozostałym sosem. Gotowe!
Wyrównuje mniej więcej powierzchnie przygotowaną z ziemniaków i ryby. Posypuję odrobiną soli i pieprzu.
Zabieram się do przygotowania sosu beszamelowego, który na pewno uda się każdemu przy odrobinie cierpliwości. Ustawiam patelnie na małym grzaniu. Najpierw topię masło i zaraz dodaję przyprawy a zaraz potem mąkę. Mieszam chwilę. Dolewam partiami mleko ciągle mieszając masę, która na początku jest nijaka, grudkowata. Jednak ciągłe mieszanie przemienia ją w gładką konsystencję. To naprawdę prosty pyszny sos. Można jeszcze dodać na koniec już bez grzania jedno lub 2 żółtka, żeby zapiekanka była bardziej zwarta: wymieszać, wylać na ziemniaki z rybą. Polecam!
Zaczynam od gotowania kapusty (do kapusty wlewam wodę lub wywar z jarzyn, jak mam)
Dodaje do kapusty liść laurowy i ziele ang. ( gotowanie kapusty średnio ok. 25-30 min). W połowie gotowania dodaję pokrojone grzyby.
W międzyczasie kroję dynię w kostkę, bakalie, selera ścieram na tarce, siekam cebulę.
Zanim kapusta zmięknie dodaję dynię, bakalie, seler, przyprawy (liść laurowy i ziele ang. wyjmuję z garnka). Mieszam i gotuję jeszcze mniej więcej ok. 5 minut do miękkości dyni. Pod koniec dodaję starty czosnek, koncentrat pomidorowy i zrumienioną cebulę. Mieszam. Chwilę gotuję i gotowe! Pychota!
Kawałki ryby oprószam solą, pieprzem i niewielką ilością majeranku zmieszanego z pieprzem ziołowym. Odstawiam najlepiej na 2 godziny - niegruby filet około godziny.
Na spód żaroodpornego naczynia układam warzywa pokrojone w kostkę (por posiekany na dość drobno). Posypuję warzywa szczyptą soli, resztką mieszanki majerankowej z pieprzem ziołowym. Układam kawałki ryby. Do środka ryby lubię włożyć trochę posiekanego lubczyku, tymianku, jak i na wierzch i do warzyw. Rybę i warzywa polałam jeszcze łyżką oleju - może też być kilka wiórków masła, ale nie jest to konieczne.
Rybę piekę pod przykryciem około 35 minut w temperaturze 185 stopni C - grzałka góra-dół a na koniec można jeszcze podpiec bez przykrycia przez 5 minut na funkcji grilla, żeby ciut przyrumienić, ale nie przedłużać, by nie stracić smakowitego sosu z ryby i warzyw, którym warto razem z warzywami okrasić ziemniaki lub np: ryż. Smakowita uczta! Polecam!
Witam Kochani! Dzisiaj kolejny pomysł na smakowitą rybę z warzywami - praktycznie wszystko przygotowane na parze zapiekane w pysznym sosie, idealnie i zdrowiej. Bardzo polecam!
Składniki na około 3-4 porcje
około 0,5 kg ryby bez ości (filet z flądry, pstrąga lub np: miruny)
warzywa jak do rosołu: 1-2 pietruszki, 1-2 marchewki, kawałek selera
mały brokuł (opcjonalnie wg gustu)
2-3 łyżki ugotowanego makaronu (opcjonalnie, ale pysznie i sycąco)
przyprawy: sól, szczypta oregano i pieprzu ziołowego
forma do zapiekania ok. 28 cm x 20 cm
Składniki do sosu
3-4 całe jaja lub np: 5 białek
ok. 100 ml jogurtu naturalnego
1 łyżeczka z małym brzuszkiem mąki ziemniaczanej
pęczek zieleniny ( u mnie szczypiorek i koper)
przyprawy: sól, szczypta oregano i pieprzu ziołowego
Porcję ryby i warzywa gotuję na parze do miękkości tak, by się nie rozpadły ok. 10 min.. W trakcie delikatnie oprószam solą.
Układam rybę w naczyniu do zapiekania bez smarowania tłuszczem spodu. Na kawałkach ryby układam warzywa. Dodałam także makaron z poprzedniego dnia i idealnie się sprawdził.
Nastawiam piekarnik na 175 stopni C na termoobieg
Przygotowuję sos z wymieszanych jaj, jogurtu, mąki ziemniaczanej, posiekanej zieleniny. Przyprawiam solą, szczyptą oregano i pieprzu ziołowego. Mieszam dokładnie.
Polewam całość przygotowanej masy rybno-warzywnej przygotowanym sosem i wstawiam do nagrzanego piekarnika do 175 stopni C. Zapiekam ok. 20 min bez przykrycia. Po wyjęciu odstawiam na krótki odpoczynek i porcjuje. Jedyny tłuszcz jaki dodałam to zdrowy olej lniany -2-3 łyżeczki polane na wierzchu, choć bez niego też pysznie. Rewelacja. Polecam!
Witam Kochani. Polecam fantastyczną w smaku sałatkę z wędzonym łososiem. Święta tuż tuż...
Składniki na 2 nieduże salaterki o pojemności około 1 litra
około 0,5 kg wędzonego łososia
około 2,5 szklanki ryżu ugotowanego w lekko osolonej wodzie
około 1,5 szklanki kukurydzy konserwowej
4-6 ogórków konserwowych lub kiszonych
1-2 papryki słodkie
1 spora cebula
kilka pomidorków koktajlowych do dekoracji
1-2 łyżki oleju lnianego
Sos sałatkowy
2-3 łyżki majonezu
200 g jogurtu naturalnego
2 łyżeczki musztardy
1 łyżeczka miodu łagodnego wielokwiatowego lub cukru (dodatek wg uznania, ale równoważy kwaśność sałatki i efekt smakowy, moim zdaniem jest bardzo dobry)
Zaczynam od przygotowania mieszanki warzywnej z pokrojonych w kostkę: cebuli, papryki, ogórka. Dodaję do nich ciut soli, pieprzu i oleju lnianego. Mieszam i odstawiam na kilka minut do przegryzienia.
Łososia dzielę na kawałki.
Przygotowuję sos sałatkowy
Na dno salaterek wkładam po 2-3 łyżki mieszanki, ciut kukurydzy i porcję sosu. Druga spora warstwa to gotowany chłodny ryż. Kolejna porcja sosu i obfita porcja łososia. Ponownie warstwa warzyw, sos, ryż, dekoracja na wierzchu- u mnie w jednej salaterce pomidorki koktajlowe wokół solidnego akcentu z łososiem, w drugiej łosoś i mieszanka. Pomidorki warto pochlapać olejem, żeby lśniły i smakowały a miejsca wokół ryby delikatnie polać sosem.
Życzę Kochani Najlepszych Smakołyków, Wesołych Rodzinnych Świąt
Witam Kochani kolejnym przepisem na pyszną rybkę... Danie może przypominać rybę po grecku, ale u mnie nie ma keczupu ani koncentratu pomidorowego - proste przyprawy: sól, pieprz i trochę tymianku...
Składniki na 3-4 porcje
2 filety z dużego pstrąga
1 starta pietruszka i marchew
kilka łodyg selera naciowego pokrojonego w drobną kostkę
kawałek pora pokrojonego drobno
ciut posiekanego szczypiorku
2-3 łyżki masła stopionego lub oleju
koperek posiekany
kilka plastrów cytryny
sól, pieprz do smaku
szczypta tymianku (opcjonalnie)
Filet z ryby przyprawiam solą i pieprzem i odrobina tymianku tylko z jednej strony i odstawiam na około 30 minut.
Warzywa delikatnie przyprawiam solą i pieprzem. Mieszam i obsmażam krótko na niewielkiej ilości tłuszczu na al dente - około 2-3 minut.
W naczyniu, w którym piekę rybę, na spód wykładam najpierw podpieczone warzywa a na nie układam filety. Rybę jeszcze kropię niewielką ilością tłuszczu, żeby podkręcić smak, ale nie jest to konieczne. Można rybę pokropić dopiero po upieczeniu dobrej jakości olejem tłoczonym na zimno lub w ogóle pominąć tłuszcz. Całość piekę pod przykryciem około 35 minut w temperaturze 185 stopni C, grzałka z góry i z dołu.
Przybieram posiekanym koperkiem i półplasterkami cytryny. Częścią cytryny kropię delikatnie całość.
Odmrożoną rybę lub fileta oczyszczam, myję i osączam z nadmiaru wody. Dodatkowo papierowym ręcznikiem zbieram ewentualny nadmiar wody. Dzięki temu ryba nie pryska na patelni i ładnie się rumieni.
Kroję filet na porcje. Oprószam solą, pieprzem i ziołami. Odstawiam na 30 minut.
Smażę na niewielkiej ilości rozgrzanego tłuszczu na rumiano około 2 minut z każdej strony. Jeśli ryba dosyć gruba, tak jak u mnie, dopiekam ją jeszcze w piekarniku pod przykryciem lub bez przez około 10-15 minut (180-185 stopni C), żeby mięso nie było surowe.
Sezon grzybowy w pełni. Wystarczy wybrać się na krótki spacer do lasu, by wrócić z niemałą porcją smakowitych grzybów. Grzyby w kuchni doceniane są na całym świecie za wyjątkowy smak, którego niczym nie trzeba poprawiać. Przygotowałam krokiety w wersji bez grubej panierki i smażenia w głębokim tłuszczu. Zamiast leśnych grzybów warto użyć pieczarek, z którymi danie jest również bardzo pyszne. Ważne: Dzieciom, przynajmniej do 8-go roku życia, nie podajemy potraw z grzybów, gdyż ich układ pokarmowy jest jeszcze słabo wykształcony i nie najlepiej wchłania ciężkostrawne białko.
Dania postne nie muszą być nudne. Wystarczy kilka sprawdzonych składników, by poczuć satysfakcję. Jędrność podsmażonych pieczarek, niesamowita w smaku, zawsze w dziesiątkę sprawdzająca się cukinia i tradycyjne dodatki cebulowe. Naturalne przyprawy sprawiają, że potrawa jest bardzo pyszna. Istotnym walorem jest krótki czas przygotowania. Gorąco polecam!!!
1. Jeśli nie mamy makaronu, który został niezużyty z poprzedniego dnia, gotujemy według przepisu, uważając, żeby kluski zachowały jędrność, ale żeby nie były twarde.
2. Umytą cukinię kroję w półplasterki (warto ją od razu trochę posypać solą i wymieszać) a pieczarki, jeśli w miarę świeże, nie obieram ze skórek. Umyte grzyby kroję dosyć grubo.
3. Cebulę i pora kroje drobniutko i solę jeszcze na desce (można dodać 1 rozdrobniony pazurek czosnku)
4. Na rozgrzany tłuszcz w dużym rondlu wsypuję cebulę. Podsmażam do zeszklenia i dodaję pora zioła prowansalskie i trochę pieprzu. Chwilkę podsmażam i zaraz dodaję cukinię. Mieszam. Duszę całość po przykryciem około 2 minut. Po czym dodaję pieczarki i duszę kolejne 2 minuty. W razie potrzeby koryguję smak i mieszam.
5. Pod koniec dodaję makaron, ciut papryki słodkiej czerwonej. Mieszam dokładnie i chwilkę podgrzewam całość, by kluski porządnie się zagrzały i przeszły smakiem pozostałych składników. Na tym etapie, zwłaszcza w sezonie, dodaję świeże zioła i zieleninę. Gotowe. Smacznego!
Witam Kochani. Na kilka dni przed Wigilią, chcę też trochę pomyśleć o tym, co dla ducha, więc ze spokojem robię wcześniej pyszności, które dadzą się zapakować do zamrażalnika. Podzielę się przepisem na pyszne postne roladki z kapustą i grzybami, gdzie postarałam się, by nadzienia było sporo.
1. Użyłam do tego przepisu około kilograma kiszonej kapusty, trochę za mało, bo brakło mi na jedną roladkę, przez to, ze wczoraj większość nadzienia trafiło do pierogów ( przygotowuję po prostu większą ilość farszu, by za jednym zamachem sfinalizować najważniejsze potrawy na wigilię). Może by i starczyło, ale chciałam, żeby paszteciki miały sporo farszu a nie za dużo ciasta.
2. Zagniatam ciasto z podanych składników, przykrywam talerzem i odstawiam. Moje ciasto rosło 3 godziny, no i nawet dobrze, bo urosło, że ho, ho...
3. Przerabiam krótko ciasto i dzielę na cztery. Z każdej z nich wałkuję cieniutki placek i nakładam farsz, jak do rolady, zostawiając z jednej strony więcej ciasta, by łatwo było skleić roladę. Farsz można przygotować wg potrzeby i własnego uznania - postny lub mięsny (szczegółowo pokazuję na filmie, jak zrobić roladki
4. Kroję rolady na paszteciki i zostawiam jeszcze na 20 minut do wyrośnięcia. Najlepiej je posmarować białkiem i posypać makiem tuż przed włożeniem do piekarnika. Piekłam 25 minut w temperaturze 185 stopni C, ale można skrócić czas i podnieś temperaturę na 190 stopni. Nie chciałam, żeby były zanadto spieczone, by później nie były za suche.
5. Wyjmuje z piekarnika (wyższa półka, grzałka góra dół). Kiedy porządnie ostygną wkładam do pojemników i do zamrażarki.
Życzę przepysznych wypieków i samych radości w nadchodzące Święta Bożego Narodzenia.
Witam Kochani. Łącznie z uszkami, które opisałam przed chwilą w przedostatnim poście, chciałabym podzielić się z Wami moim przepisem na przygotowanie pysznego czerwonego barszczu.
Składniki
warzywa jak do rosołu (2 marchewki, dwie pietruszki, pół selera, por, nieduża cebulka, po szczypcie - ziół prowansalskich, soli, pieprzu )
cukier (oj trochę słodzę - nie lubię barszczyku na słono a każdy niech zrobi po swojemu)
1. Gotuję warzywa, doprawiam rosół, jeśli postny to tylko na warzywach. Kiedy zmiękną warzywa można je wyjąć i zrobić z nich na przykład sałatkę tradycyjną. Na kilka minut przed końcem do wywaru dodaje pokrojone w plastry umyte świeże buraki i wstępnie przyprawiam solą i cukrem. Na małym ogniu podgrzewam kilka chwil (one wcale nie mają się gotować, chodzi o to, żeby dały piękny głęboki czerwony kolor). Dodaję barszcz, który przygotowałam około 1,5 tygodnia temu (barszcz dosyć szybko się robi - zapraszam na przepis). Można dodać kupnego barszczu z koncentratu), ale jak dla mnie, czy to domowy , czy kupny, nie wystarczy do barszczyku, więc zawsze, dodaję świeżych buraczków. Przyprawiam w międzyczasie i dodaję przez sito, przetartą cebulkę podsmażoną na oleju z ziołami prowansalskimi. Po dosłownie 1-2 minucie gotowania przecedzam wszystko i gotowe. Barszczyk jest przepyszny. Bardzo polecam!
Smacznego!!!
W nadchodzące Święta Życzę Wszystkim tylko pysznych i lekkich dań a przede wszystkim RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
