poniedziałek, 2 grudnia 2013

Aniołki z piernika na Boże Narodzenie


Do Świąt coraz bliżej. Już teraz warto zacząć do nich przygotowania. Pamiętam z dzieciństwa choinki obwieszone ciasteczkami, cukierkami, jabłuszkami, orzechami i bardzo dużymi lampkami oświetleniowymi.
Jakiś czas temu podzieliłam się prostym i efektownym pomysłem na Mikołaje z piernika. Teraz pokażę, jak łatwo można zrobić samemu szablon i to zupełnie odręcznie, przy minimalnych zdolnościach lub posłużyć się dostępnymi foremkami, które przy zestawieniu tworzą nowe ciekawe figury.



Zdjęcie pokazuje trzy figurki. Środkowa figurka nie zaciekawiła mnie, więc upiekłam tylko dwa aniołki, które zaraz zniknęły przy kawie. Można by było nad nią jeszcze popracować, zwiększając na przykład skrzydła.

Wcześniej testowałam ciasta na pierniczki, ale nie spełniły moich oczekiwań. Może dlatego, że nie lubię suchych i twardych ciastek. Kilkakrotnie zmieniałam proporcje, by uzyskać odpowiednie ciasto do pracy przy pierniczkach i żeby przez cały okres przechowywania ciastka były kruche. Na marginesie dodam, że mój przepis nie wymaga leżakowania, ale jeśli nie mamy czasu, ciasto na pierniczki może poleżeć spokojnie kilka dni.


Przygotowanie

Zobacz, jak robię aniołki na filmie

Wystudzone pierniczki maluję lukrem, nieco rzadszym od tego, którym dekoruję. Do dekoracji użyłam papierowych szprycek. Pewnie można to zrobić bardziej koronkowo, ale i tak aniołki bardzo mi się podobają. Już teraz widzę, jak dobrze będą wyglądać na choince. Dziurki w pierniczkach zawsze robię na końcu, po dekoracji, ostrą końcówką wykałaczki lub patyczka do szaszłyka, kręcąc nim delikatnie, jak śrubokrętem (dzięki temu nie pęknie lukier). Nitkę lub cieniutką wstążkę można przewlec wyparzoną igłą z dużą dziurką.

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika

niedziela, 1 grudnia 2013

Pasztet z indyka idealny nie tylko na Święta

Swojski pasztecik jest po prostu super. Uwielbiam go zwłaszcza z ćwikłą - dla mnie to idealne połączenie na śniadanie w czasie Świąt. Przepis jest naprawdę prosty a pasztet pyszny, pomimo, że nie ma w nim żadnych tłustych boczków itp. Według tej samej receptury można z powodzeniem zrobić pasztet z królika, wołowiny, wieprzowiny lub mieszanki mięs. Polecam...

W. Domogród

Składniki: 








Na formę około 30 cm x 10 cm potrzeba:

około 80 dag mięsa indyczego lub innego chudego mięsa
25 dag wątróbki z kurczaka (z indyka o dziwo... bardzo tłusta)
2 średnie pietruszki
2 średnie marchewki
2 małe cebule
1 ząbek czosnku
skrawek selera
1 bułka czerstwa
kilka gałązek tymianku
1 łyżeczka ziół prowansalskich
szczypta suszonego lub świeżego rozmarynu
1 liść laurowy
1-2 ziarna ziela angielskiego
płaska łyżeczka startej gałki muszkatołowej
4-5 łyżek oleju do podsmażenia mięsa i warzyw
3 jaja
sól, pieprz do smaku
około 400 ml wody lub bulionu



Przygotowanie


1. Myjemy i obieramy warzywa. Cebulkę i jarzyny kroimy dowolnie, bo i tak trafią do mielenia

2. Umyte i osuszone mięso kroimy na wygodne porcje do podsmażania i mielenia

3. Wątróbkę oczyszczamy, sprawdzamy czy nie ma w niej goryczkowatych woreczków żółciowych, myjemy i osączamy

4. Na rozgrzanym oleju podsmażamy posolone delikatnie mięso, po 1-2 minuty z każdej strony i dodajemy cebulkę. Mieszamy i po chwili dorzucamy resztę warzyw i przyprawy oprócz gałki muszkatołowej. Podsmażamy przez moment i dolewamy wodę lub bulion warzywny. W przypadku indyka całość dusimy około 30 minut. Jeśli jest to na przykład wieprzowina, wyjmujemy warzywa, jak się ugotują a mięsko dusimy jeszcze jakiś czas do miękkości.




5. Do sosu, w którym dusiły się warzywa, wrzucamy wątróbkę i gotujemy krótko około 2 -3 minut i wyjmujemy z sosu.

6. W sosie, który pozostał po duszeniu moczymy bułkę.

7. Przestudzone mięso, warzywa, wątróbkę i bułkę mielimy dwa razy

8. Próbujemy masę, korygujemy smak i doprawiamy jeszcze startą gałką muszkatołową. Na samym końcu dodajemy jajka surowe i dokładnie mieszamy. Układamy w gotowych foremkach aluminiowych lub wykładamy formę folią, smarujemy niewielką ilością oleju i układamy masę, dobrze uciskając. Wygładzamy wierzch. Można go posmarować olejem i zrobić przy pomocy widelca jakieś wzorki.

9. Pieczemy około 40 minut w temperaturze 180 stopni C. 


10. Pasztet kiedy przestygnie wyjmujemy z formy.

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika




sobota, 30 listopada 2013

Karp w galarecie idealny na Święta


W. Domogród

Weronika Domogród

Do Świąt tylko trzy tygodnie, które miną błyskawicznie. Proponuję sprawdzony
i niekłopotliwy przepis na karpia, bez uciążliwych długich przygotowań.

Jest przy nim trochę roboty, bo trzeba rybkę sprawić, usunąć ze skóry łuski i szlam, wymoczyć przez godzinkę w lekko osolonej wodzie, by zminimalizować nieco jej mulisty posmak. Na koniec podzielić najpierw na dzwonka, później na połówki i odfiletować.

Przygotowane obrane warzywa umyć, obrać i gotować wszystko na wolniutkim ogniu. Rybę wyjmujemy najdalej po 15 minutach z szerokiego rondla a resztę gotujemy do miękkości około 30 minut razem z przyprawami. Pod koniec dodajemy 2 łyżki octu jabłkowego (nie dodawajcie soku z cytryny, bo rosół zrobi się paskudny i mętny). Cytrynę lub sok, podajemy do karpia na gotowo, jak do zimnych nóżek. To, co możemy wyjąć z warzyw w całości (nie mogą być rozgotowane, jeśli  mamy zamiar dodać je do dekoracji) to wyjmujemy cedzakiem a resztę przecedzamy przez sito. Po przecedzeniu dolewamy do rosołu rozpuszczoną w niewielkiej ilości bulionu żelatynę. Doprowadzamy do wrzenia, ale nie gotujemy i zaraz zdejmujemy z ognia. Po czym wstawiamy garnek z rosołem do bardzo zimnej wody i czekamy aż zacznie żelować, mieszając od czasu do czasu. Przestudzoną rybę i warzywa wstawiamy do lodówki, by również je ostudzić, dzięki temu przygotowanie karpia w galarecie to prawdziwa przyjemność. Układamy rybę, warzywa i zalewamy gęstniejącym rosołem-galaretką.

Z jednego nie całkiem kilogramowego karpia wyszły mi dwa półmiski przepysznej klarownej potrawy. Kto powiedział, że mamy się nią delektować tylko na Wigilię? POLECAM GORĄCO!!!



Składniki



karp około 80 dag do 1 kilogram na dwa średnie półmiski
2 średnie pietruszki
połówka małego selera
liście górnej części pora
nieduży pęczek tymianku
3-4 łyżki mrożonej marchewki z groszkiem (dodaję ja na 5-10 minut przed końcem gotowania)
1-2 małe liście laurowe
2 ziarna ziela angielskiego
2 łyżki octu jabłkowego lub białego wina 
1 łyżeczka cukru trzcinowego (opcjonalnie-rzecz gustu)
2 łyżeczki z brzuszkiem żelatyny (jak z przepisu na pół litra wody)
pół litra wody lub warzywnego bulionu
sól i pieprz do smaku


Życzę rodzinnych radosnych Świąt Bożego Narodzenia i wspaniałych smaków przez cały rok
Weronika

czwartek, 28 listopada 2013

Kolorowa surówka z kalafiorem

Polecam wieloskładnikową surówkę z kalafiorem, papryką, marchewką i sałatą lodową.
Składniki do siebie idealnie pasują. Surówka jest po prostu przepyszna.

W. Domogród



Przygotowałam porcję na 5 osób.

Składniki



główka sałaty lodowej

połówka małego kalafiora

2 marchewki

1 średnia czerwona papryka

1 mała czerwona cebulka

pęczek pietruszki






sos sałatkowy


2-3 łyżki dobrego majonezu najlepiej majonezu domowej roboty lub kilka łyżek oleju tłoczonego na zimno

4-5 łyżek jogurtu naturalnego lub chudej świeżej śmietany

2 łyżeczki cukru trzcinowego

1-2 łyżki soku z cytryny

sól i pieprz do smaku


Przygotowanie



1. Sałatę kroimy na cztery. Każdą część dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą. Obraną marchew, paprykę bez gniazd nasiennych, różyczki kalafiora myjemy pod bieżącą wodą. Dodatkowo warzywa oprócz sałaty warto przepłukać j wrzątkiem. Cebulkę siekamy na drobno, delikatnie solimy i mieszamy. Opłukujemy porządnie natkę z pietruszki.

2. Składniki sosu mieszamy dokładnie

3. Ścieramy marchew i kalafiora na tarce. Paprykę kroimy w drobną kosteczkę. Sałatę kroimy na nieco grubszą kostkę, jak do kapuśniaku i dodajemy posiekaną natkę (tylko liście). Dodajemy także cebulkę. Posypujemy całość szczyptą soli i pieprzu. Mieszamy chwilkę i polewamy sosem. Znowu mieszamy i gotowe.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

środa, 27 listopada 2013

Tiramisu z kremem bez jaj. Pychota!!!

Kiedy piszę tego posta, tiramisu własnie się kończy a szkoda... Pyszny deser, idealny na jesienno-zimowe smutkina niedzielę lub święta.

W. Domogród

Przygotowałam go inaczej niż wymagałby tego oryginalny przepis, ale zapewniam, że  w smaku nie gorszy... Upiekłam prostokątny biszkopt z 5 jaj w formie 38 cm x 20 cm. Można też upiec dwa biszkopty, ale po co robić sobie dwa razy robotę. Jeśli chcecie użyjcie mniejszej formy tiramisu będzie wyższe. Biszkopt przekroiłam w poprzek na pół. Każdą połowę podzieliłam na dwa płaty i tak zrobiłam z nich dwa całkiem spore placki tiramisu.

Składniki


W. Domogród


biszkopt z 5 jaj (wykorzystaj zdrowy przepis na biszkopt bez proszku do pieczenia)

250 gram serka mascarpone

250 gram serka ricotta

250 ml śmietany kremówki 30% do ubicia

150 ml śmietany 30% do rozpuszczenia czekolady

1 tabliczka białej czekolady

kakao sypkie do posypywania


Poncz

szklanka mocnego zimnego naparu z prawdziwej kawy, osłodzonej 2 łyżeczkami cukru plus 30 ml mocnego alkoholu 



Przygotowanie:


1. Dzielę biszkopt na płaty (u mnie 4 płaty po dwa na jedno ciasto)

2. Do rondelka wlewam śmietanę. Kruszę czekoladę i wrzucam ją do śmietany. Wstawiam rondelek do drugiego rondla z gorącą wodą i na niedużym ogniu, w kąpieli wodnej rozpuszczam czekoladę. Mieszam. Kiedy masa gładka, wyłączam płomień.

3. Ubijam pozostałą kremówkę. Wybieram śmietankę 30%, bo z niej nie robi się tak szybko masło, jak z tej 36%. Do sztywnej śmietanki dodaję 1 kopiastą łyżkę cukru pudru. W razie potrzeby można masę kremową dosłodzić. Dodaję ricottę, mascarpone i chwilkę miksuję, tylko do połączenia. Do delikatnie ciepłej, ale nie gorącej roztopionej czekolady w śmietance, dodaję kilka łyżek masy 
serowo-śmietanowej. Mieszam energicznie i dodaję do całości. Dokładnie, ale krótko miksuję. Masę można wstawić do lodówki, choć nie ma potrzeby, bo jest dosyć gęsta a po chwili zgęstnieje jeszcze bardziej.

W. Domogród

4. Nasączam spodni blat. Posypuję go kakao (przez sito) i wykładam na to kilka łyżek kremu.
Rozprowadzam, znowu posypuję kakao. Nasączam drugi płat i przykrywam nim pierwszy. Po całym cieście smaruję kremem. Jeśli nie chcesz lub nie masz czasu, by go dekorować, wystarczy całość ponownie posypać kakao i gotowe. Tak samo postępuję z drugim ciastem i wkładam do lodówki. Tiramisu powinno chociaż godzinkę, stężeć i odpocząć w chłodzie. 

Życzę udanych wypieków
Pozdrawiam Weronika.

wtorek, 26 listopada 2013

Śledzie pod pyszną jarzynową kołderką

Witam Was cieplutko w zimny listopadowy wtorek. Ostatnio robiłam sałatkę śledzie pod szubą.

W. Domogród


Zainspirowała mnie do tego opowieść sympatycznej subskrybentki o tym, jak podróżując po uroczych miejscach wschodniej Polski, miała wraz z mamą, przyjemność spróbowania tego specjału, który bardzo im zasmakował. Zmieniłam nieco sposób przygotowania, ale mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. Mnie i domowników zachwyciła smakiem i jest w planie na świąteczny stół.

Składniki



5-6 płatów śledzi matias

350 ml majonezu (można go rozprowadzić śmietaną, żeby był rzadszy)

3 średnie buraki ugotowane w mundurkach

3-4 średnie ugotowane ziemniaki w mundurkach

3 -4 średnie marchewki obrane i ugotowane

3 ugotowane jaja

1 średnia czerwona cebula

sok z jednej cytryny lub szklanka mleka

3-4 łyżki oleju






Przygotowanie



1. Śledzie moczymy przynajmniej kilka godzin. Kroimy w kostkę lub w paseczki. Odlewamy wodę i zalewamy sokiem z cytryny lub mlekiem (uwielbiam rybę z sokiem z cytryny, bo ryba jest bielutka, smaczna i konkretna w smaku, ale jeśli lubicie macerowane ryby w mleku to polecam tą drugą metodę - najważniejsze, by śledź nie był słony) i odstawiamy rybki na minimum pół godziny.

2. Ścieramy na tarce (użyłam grubszych oczek) warzywa i jajka (na wschodzie Polski jajka do tej sałatki często oddziela się od żółtek i osobno ściera - różnie to wygląda w wielu przepisach) do osobnych naczyń. 



3. Spód naczynia smarujemy niewielką ilością majonezu. Układamy ziemniaki mniej więcej równiutko. Można je osolić niewielką szczyptą. Układamy na nich śledzie osączone z zalewy i wymieszane z pokrojoną cebulką (wcześniej posiekaną cebulkę marynowałam w odrobinie soli, cukru i oleju) i pozostałym olejem. Warstwę śledzi pokrywamy cieniutko majonezem.

4. Układamy warstwę marchewki i smarujemy cieniutko majonezem.

5. Układamy warstwę buraków, które ja nieco posoliłam po wierzchu. Smarujemy nieco grubiej majonezem.

6. Wierzch posypujemy startym jajkami. Sałatka gotowa....


Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

poniedziałek, 25 listopada 2013

Kurczak z piekarnika rumiany i mięciutki

W. Domogród

Czy można się oprzeć chrupiącemu daniu, zwłaszcza, gdy głód ściska w żołądku? Rumiana skórka, pod którą skrywa się kruche i mięciutkie mięso, niekoniecznie kaloryczne, bo większość tłuszczu wytopiło się przecież do brytfanny. Oj tam... Oj tam... Po prostu przeeeepyszny kurczaczek - bez panierek i w naturalnych przyprawach. Polecam gorąco...

Składniki



Przygotowałam solidną porcję na 4 osoby


Składniki główne: 4 duże udka lub ćwiartki

na marynatę - 3-4 łyżki oleju do smażenia, 4  łyżki octu jabłkowego, szczypta soli, 1 solidna łyżeczka miodu, płaska łyżeczka roztartych ziół prowansalskich, mała szczypta rozmarynu i bazylii, płaska łyżeczka imbiru mielonego, 1 łyżeczka papryki słodkiej, dwa ząbki czosnku

dodatkowo: kilka gałązek tymianku i płaska łyżeczka czerwonej papryki do posypania kurczaka .



Przygotowanie


1. Z kurczaka odcinamy nadmiar tłuszczu i skóry. Oczyszczamy skórę z resztek piór i zrogowaciałych części. Myjemy porządnie w zimnej bieżącej wodzie i osuszamy papierowym ręcznikiem.

2. Porcjujemy drób a każdy z kawałków przyprawiamy solą. Po tym zabiegu mięso może odczekać kilka minut. Wszystkie składniki marynaty dokładnie mieszamy i polewamy kurczaka. Mieszamy mięso na przykład w misce i przykrywamy talerzem. Wkładamy całość do szczelnej foliowej torebki, by w lodówce zapach marynaty nie przyćmił innych przysmaków. Kurczaka warto przemieszać chociaż raz i zostawić go w spokoju na kilka godzin. U mnie zazwyczaj mięso leżakuje w nocy.

W. Domogród


W. Domogród

3. Rozgrzewamy piekarnik do 185 stopni C. Mięso przed wyłożeniem do formy jeszcze raz dobrze mieszamy. Blachę smarujemy niewielką ilością oleju i układamy porcje kurczaka. Posypujemy je listkami tymianku (świeży tymianek jest rewelacyjny) i odrobiną słodkiej mielonej papryki. Pierwsze pół godziny kurczak piecze się w temperaturze 185 stopni a później w niższej, według potrzeb. Jeśli zbyt szybko się rumieni trzeba ją jeszcze obniżyć. Warto przetrzymać kurczaka do prawie godziny w piekarniku, bo jest mięciutki, rumiany i niesamowity w smaku.

Taki kurczak to idealny przepis na niedzielny lub świąteczny obiad. Pięknie się prezentuje na półmisku, ciesząc oko rumianą skórką a podniebienie wyśmienitym smakiem.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

Polecany post

Babka pomarańczowa szybka i puszysta najlepszy przepis

Witam Kochani. Dzisiaj polecam moją sprawdzoną recepturę na bardzo pyszną babkę z sokiem z pomarańczy i co najważniejsze przygotowaną przy m...