Gołąbki to wyjątkowo pyszne danie, zwłaszcza w sezonie na świeżą, młodą kapustę. Kapustę można faszerować na wiele sposobów-dzisiaj pokażę ten najbardziej popularny. Moi Kochani, jeśli robicie je pierwszy raz, nie obawiajcie się - to nic trudnego. Przesyłam w załączeniu pomocny filmik
LINK.
Potrzebujemy:
Kapustę białą lub łatwiejszą do obróbki kapustę włoską
farsz
sos
Farsz do gołąbków
około 0,5 kg mięsa mielonego
1,5 szklanki ryżu ugotowanego, czyli około 70 g suchego (ilość ryżu można zmniejszyć, zwiększyć lub pominąć-to samo dotyczy mięsa)
1 cebula
1-2 ząbki czosnku
przyprawy susz po szczypcie: oregano, tymianek, papryka słodka, ostra, sól do smaku
przyprawy świeże: użyłam oregano, tymianek, natka z pietruszki
ciut tłuszczu do zeszklenia cebuli
Sos do gołąbków
około 300 ml przecieru domowej roboty lub 2 łyżki koncentratu lub sos z pomidorów świeżych
około 700 ml wody
1 łyżeczka miodu lub cukru
sól, pieprz do smaku
przyprawy: oregano, czosnek, bazylia, 3-4 ziarna ziela angielskiego, 2 liście laurowe, ciut pieprzu ziołowego
płaska łyżka mąki ziemniaczanej lub pszennej
Przygotowanie gołąbków
LINK do filmu
Wycinam głąba z kapusty i obrywam pierwsze nieciekawe łykowate liście
Wkładam kapustę do wody,( ostrożnie tutaj, by się nie oparzyc-włóżcie najlepiej do chłodnej wody i podgrzewajcie). Kapusta nie powinna się gotować a jedynie mięknąć w takiej szumiącej wodzie około 10 minut. Bardzo młoda kapusta- ta z maja na pewno zmięknie szybciej, dlatego trzeba uważać, by się nie ugotowała. Chodzi tu tylko o to, by liście zrobiły się elastyczne, łatwe do zwijania, by nie rozłaziły się w palcach. Kapustę białą późniejszą trzeba parzyć często na dwa razy. Po odcedzeniu, osączeniu i wystudzeniu zdejmuję pierwsze liście tak do połowy jej objętości. Drugą jakby połowę kapusty wkładam do gorącej, prawie wrzącej, ale nie gotującej się wody, bo liście dość twarde, trudne do zwijania.
Główny najgrubszy nerw w liściu trzeba ścieniować nożem, żeby zwiększyć jego giętkość.
Farsz: Do posiekanej podsmażonej cebuli dodaję posiekany czosnek z ziołami i pozostałe przyprawy. Kilka sekund na grzaniu, bo czosnek nie może się przypalić i zaraz zestawiam do wystudzenia. Dodaję do mięsa i ryżu. Farsz doprawiam jeszcze solą, papryką słodką, pieprzem ziołowym. Mieszam.
Gołąbki zwijanie: Mięso układam na początku liścia od strony grubszej po środku ścieniowanego nerwu. Najpierw zwijam robiąc pełny obrót, by przykryć farsz. Potem zakładam boki liścia do środka i roluję do końca. Cienki koniec liścia musi się znaleźć na spodniej stronie i w takiej pozycji układam go w naczyniu do zapiekania lub gotowania a dalej dość ściśle gołąbek obok gołąbka. Dzięki temu nie będą się
zbytnio deformować pod wpływem temperatury.
Sos pomidorowy: Wlewam do garnka przecier, wodę. Dodaję przyprawy. Mieszam i podgrzewam. Rozrabiam mąkę ziemniaczaną w szklance w niewielkiej ilości zimnej wody. Dodaję mniej więcej tyle samo płynu wrzącego pomidorowego. Mieszam i wlewam do garnka. Mieszam i zaraz, jak całość się zagotuje, wlewam do gołąbków.
Gołąbki pod przykryciem najlepiej szklanym, by móc obserwować, wstawiam do nagrzanego piekarnika do temperatury 190 stopni C. Piekę do momentu aż płyn zacznie delikatnie pyrkać-trwa to trochę, około 40 minut lub dłużej a potem obniżam temperaturę o 15-20 stopni i dopiekam około 25-30 minut. W przypadku majowej kapusty czas dopiekania można skrócić.
Życzę Wszystkim smacznego!
Pozdrawiam Weronika