poniedziałek, 13 listopada 2017

Śledzie ze śliwką, ogórkiem...

Witam Kochani! Ostatnio robiłam smakowite roladki ze śledzi w oleju a właściwie z płatów śledziowych typu matias lekko marynowane octem. Jeśli jeszcze nie robiliście takich przysmaków zapraszam na przepis. Rolmopsy są szczególnie pyszne z suszonymi śliwkami, morelami...




Składniki na średni półmisek (14 szt połówek roladek)



7 płatów śledziowych (śledź połówki bez kręgosłupa, głowy)

kilka śliwek suszonych, moreli lub inne podobne dodatki

kilka ogórków konserwowych najlepiej z zalewy słodko-kwaśnej

40-50 ml octu z jabłek na 1 litr wody zimnej do moczenia śledzi lub sok z całej cytryny\

szczypta pieprzu


 Zalewa



około 200 ml oleju rzepakowego tłocz. na zimno nierafinowanego lub podobny np: olej lniany

sok z połowy cytryny

natka z pietruszki

szczypta soli i pieprzu


Przygotowanie




Płaty śledziowe są raczej bardzo słone, dlatego należy je wymoczyć. Najlepiej zalać je na kilka godzin zimną wodą z dodatkiem octu lub soku z cytryny. Warto w trakcie spróbować, odkroić kawałeczek i w razie potrzeby moczyć dłużej.



Dobrze osączone płaty gotowe są do zawijania. Można je oprószyć świeżym pieprzem. Do płatu dopasowuję długość ogórka. Śliwki miałam mniejsze od typowych węgierek, dlatego zawijałam po dwie. Zawijam dość ściśle i mocuję wykałaczkami w odległości około centymetra do obu brzegów tak, żeby zablokować śliwki czy ogórki. Dzięki temu po przekrojeniu uzyskamy bardzo efektowne roladki. Kroję ostrym nożem mniej więcej centralnie pomiędzy wykałaczkami.




Zalewa przygotowanie


Do oleju dodaję sok z cytryny, posiekaną natkę, szczyptę soli i pieprzu. Mieszam i polewam śledzie ułożone w płaskim szklanym naczyniu z zamknięciem. Wstawiam do lodówki na kilka godzin.  Jeśli zalewa nie pokrywa całości śledzi w połowie czasu odwracam połówki rolmopsów, żeby jednakowo się macerowały.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

czwartek, 9 listopada 2017

Makowiec na kruchym orzechowym spodzie z kremem budyniowym przepis

Witam Kochani. Sezon na makowce czas zacząć. Jest ich u mnie sporo na blogu i vlogu, ale ja je po prostu uwielbiam, szczególnie od jesieni po wiosnę. No i muszę dodać, że ten makowiec z orzechami to jak kopalnia smaku a i wartości odżywczych też mu nie brakuje. Polecam!


Forma 39 cm x 23 cm, ciasto wysokość 5 cm


Warstwy od dołu:

ciasto orzechowe pyszne bardzo kruche,
masa makowa,
krem budyniowy,
biszkopt z 3 lub 5 jaj,
krem budyniowy,
prosta posypka z posiekanych migdałów i tartej czekolady


Zobacz jak robię ciasto na filmie LINK





Składniki do ciasta orzechowego kruchego (spód)


375 ml mielonych orzechów ziemnych (1,5 szklanki o poj. 250 ml)
500 ml mąki pszennej uniwersalnej (2 szklanki)
125 ml cukru (pół szklanki)
2 jajka
płaska łyżeczka sodki
2/3 paczki masła a 200 g (ok. 130 g) (masło min. 82 % tłuszczu)


Przygotowanie spodu


Mąkę, cukier, sodkę, szczyptę soli mieszam na sucho. Dodaję zmielone orzechy. Krótko mieszam i dodaję cale jajka oraz rozdrobnione zimne masło. Wyrabiam mniej więcej, jak najkrócej i wstawiam do lodówki na minimum 30 minut. Po odpoczynku ciasto krótko przerabiam. Po czym wałkuję i układam w wysmarowanej formie bez formowania brzegów tak jak to się robi przy szarlotce. Podpiekam ciasto w rozgrzanym piekarniku do temperatury 185 stopni C. około 10-12 minut. 



Masa makowa składniki


250 g maku (około 2 szklanek-500 ml)
120  ml cukru (skromne pół szklanki)
około 1 szklanki wody (stosownie do potrzeb)
2-3 jajka
2 łyżki z brzuszkiem mąki ziemniaczanej lub 2 budynie bez cukru
100 g bakalii ( u mnie małe rodzynki)
szczypta soli
łyżeczka cukru



Przygotowanie masy makowej


Suchy mak, jeśli mi się śpieszy mielę w młynku do kawy lub sparzam tradycyjnie i mielę 2 razy w maszynce do mięsa. Wsypuję do garnka. Dodaję cukier, wodę (wody tyle, żeby masa nie była zbyt gęsta). Gotuję na niedużym grzaniu, cały czas mieszając około minuty. Przykrywam pokrywą, otulam garnek ręcznikiem i wkładam pod koc, żeby lepiej spęczniał na około godzinę lub dwie.

Kiedy mak wystygnie, dodaję dżem pomarańczowy (polecam przepis na dżem LINK), żółtka, rodzynki, mąkę ziemniaczaną. Rodzynki przed użyciem porządnie opłukuję i przelewam gorącą wodą na sicie. Mieszam mniej więcej. Ubijam piane z białek na sztywno, dodając pod koniec ubijania łyżeczkę cukru, żeby była mocniejsza. Dodaję pianę na raz do masy makowej i delikatnie mieszam całość dużą łyżką, ale jak najkrócej.

Wykładam masę makową na ostudzony spód orzechowy i wstawiam do rozgrzanego piekarnika na około 25-30 minut w temperaturze 175 stopni C,




Przygotowanie całości ciasta


Krem budyniowy najlepiej przygotować kilka godzin wcześniej lub w przeddzień. LINK do przepisu.

Kiedy stygnie ciasto makowe piekę w identycznej formie biszkopt z 3 dużych jaj LINK do przepisu. Na tak dużą formę jak moja można zastosować biszkopt z 4 lub 5 jaj LINK do przepisu.


Na wystudzone makowe ciasto układam krem budyniowy - 3/4 z całej ilości z przepisu podstawowego czyli przygotowanego z pół litra mleka i 250 g masła. 1/4  części kreu zostawiam do posmarowania wierzchu.

Na krem układam płat puszystego biszkoptu- naturalnie musi być wystudzony. Warto go trochę nawilżyć prostym ponczem. Zużyłam na to pół szklanki wody przegotowanej zimnej plus 2 talarki cytryny.

Biszkopt smaruję pozostałym kremem dość cienko i posypuję prostą sprawdzoną posypką z blanszowanych migdałów i tartej czekolady.

Ciasto najlepsze jest na drugi dzień a z każdym dniem coraz lepsze...

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika





sobota, 4 listopada 2017

Grzyby w cieście najsmaczniejsze prosty przepis

Witam Kochani! W tym roku zbiory grzybów bogate, ale jeśli ich nie macie żaden kłopot, bo z pieczarkami ten prosty przepis super się sprawdza a smak nic dodać nic ująć: rewelacja . U nas w czasie Wigilii to specjał NUMER JEDEN.



Składniki na około 1 spory półmisek


około 15 większych suszonych grzybów borowików, podgrzybków
około 7-8 większych świeżych pieczarek
sól, pieprz do smaku
woda do moczenia i gotowania
olej do smażenia




Ciasto przepis



około 1,5 szklanki mąki  (szklanka 250 ml) i ok. 100 ml letniej wody lub tyle, żeby uzyskać gęściejsze ciasto od naleśnikowego

2 mniejsze lub jedno spore jajo

1 łyżeczka octu z jabłek lub spirytusu

szczypta soli  i pieprzu


Przygotowanie


Grzyby suszone zalewam zimną wodą w przeddzień późnym wieczorem lub na 5-6 godzin przed gotowaniem. Jeśli grzyby leśne były bardzo ciemne to znak, że suszyły się w wysokiej temperaturze i mogą mieć sporo goryczy. Wtedy wodę z moczenia trzeba odlać - ja tego nie zrobiłam, bo grzyby aromatyczne, spokojnie się suszyły. Gotuję je więc w tej samej wodzie około 10 minut i odcedzam na sicie ułożonym na garnku, gdzie zbierze się wywar, którego zaraz przeleję do wyparzonego słoika. Dobrze zakręcam by się samoistnie zawekował tzn. zakrętka zrobi się wklęsła i taki słoik przechowuję w spiżarni do miesiąca czasu - idealny podkład do zupy grzybowej, którą można zrobić zaraz lub za tydzień czy dwa.



Pieczarki umyte pozbawiam ogonków (ogonki do zupy albo podsmażam i mam np do ziemniaków),  kroję wzdłuż kapelusza na pół - mniejsze pieczarki zostawiam w całości. Zalewam pieczarki w garnku gorącą wodą. Przyprawiam solą i gotuję krótko około 5 minut. Osączam na sicie - podobnie wywar z pieczarek trafia do zupy np jarzynowej albo mam bazę do sosu.



Ciasto: Do mąki dodaję sól, pieprz. Mieszam na sucho. Dodaje ocet, jajka, ciut wody tzn tyle, żeby wyszło ciasto gęściejsze od naleśnikowego. Mieszam na gładko i odstawiam na minimum 15 minut. Ciasto jeszcze ciut zgęstnieje, zrobi się bardziej kleiste-generalnie po odpoczynku lepiej przylega do grzybów czy np do jabłek w plastrach.



Obtaczam w cieście kolejno wystudzone grzyby Smażę na rozgrzanym tłuszczu krótko do zrumienienia. Osączam na bibule. Gotowe!


Życzę najlepszych smaków!
Pozdrawiam Weronika

sobota, 21 października 2017

Makaron domowy najlepszy jak zrobić

Witam Kochani! Może uda mi się namówić Was na pyszny makaron-taki do rosołu czy innej zupy. Od czasu do czasu, warto przecież zjeść coś wyjątkowego... W sklepach spory wybór maszynek do  makaronu, więc do dzieła a też od biedy można ciasto posiekać nożem.




Polecam wydajny przepis na 8-10 porcji LINK do filmu

Składniki




3 jajka spore o wadze 200 g

300 g mąki pszennej uniwersalnej (ok. 480 ml)

ciut mąki do podsypywania




Przygotowanie

Link do przygotowania na filmie


Jajka roztrzepuję dość dobrze widelcem i dodaję do mąki. Mieszam i wyrabiam do momentu aż składniki dokładnie się połączą a ciasto wygląda na jednolite. Odstawiam ciasto na 3-5 minut-można go nakryć talerzem, dzięki temu stanie się bardziej gładkie, elastyczne, co spowoduje łatwe wałkowanie.

Ciasto dzielę na 4 kawałki. Każdy formuję na w miarę kształtny grubszy i okrągły placek o średnicy ok. 10-12 cm. Wałkuję kolejno placki - te które czekają wkładam do miski i przykrywam talerzem, żeby nie obeschły. W trakcie wałkowania podsypuję niewielką ilością mąki tak dla ułatwienia i po to, żeby ciasto się nie kleiło. Z tych proporcji ciasto jest idealne-dobrze się wałkuje i nie przywiera, dlatego rzadko się podsypuje.

Moja rada przy wałkowaniu: na początku nacisk wałka jest na cały placek, bo jest gruby a po powiększeniu, kiedy jest już cieńszy staramy się wałkować od połowy placka ku obrzeżom, omijając środek. Dzięki temu placek się nie deformuje i równo rozciąga.

Placek na makaron do rosołu powinien być dość cienki, mniej więcej milimetrowy. Wyszły mi z tej porcji 4 placki o średnicy około 40 cm. Placki układam na płótnie do obeschnięcia, ale z wyczuciem, żeby nie przeschły za nadto, co sprawi, ze ciasto i kluski mogą się łamać. Pamiętam przy tym, żeby placki przerzucić kilka razy z jednej strony na drugą. Moje wylegiwały się prawie godzinę, ale dzięki temu skromnie posypuje się mąką przed pokrojeniem w wygodne pasy.








Placki pokrojone w pasy, lekko oprószone mąką kroję wygodnie maszynką. Makaron można suszyć i przechowywać najlepiej w szczelnym pojemniku w ciemnym chłodnym miejscu.

Makaron domowy jest delikatny, dlatego krótko gotuję w dużym garnku pięciolitrowym. Wsypuję na osolony wrzątek nie na raz, ale partiami i dość szybko. Mieszam. Kiedy wypłynie, gotuję kilka, kilkanaście sekund i natychmiast odcedzam. Makaron z przeznaczeniem na rosół hartuję, czyli dwukrotnie zalewam zimną wodą, mieszam i osączam. Krótkie gotowanie i hartowanie sprawi, że makaron nie skleja się, ma ładny kolor, smak i zachowuje jędrność.

Polecam przepis na rosół LINK

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 17 października 2017

Kotlety Mielone smaczne, szybkie bez panierki, bułki i jajek

Witam Kochani!. Dzisiaj polecam prosty przepis na pyszne mielone bez dodatków typu bułka czy jajko. Idealne kotlety do drugich dań lub jako hamburger. Polecam!


Do kotletów polecam żurawinę PRZEPIS 


Składniki na około 7-8 kotletów




około 0,5 kg mielonego mięsa wołowego, wieprzowego lub jagnięcego

1 średnia cebula

1 spory ząbek czosnku

sól, pieprz, majeranek

1-2 łyżki tłuszczu do smażenia



Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie



Posiekaną na drobno cebulę podsmażam n niewielkiej ilości tłuszczu. Kiedy się zeszkli, nieco zrumieni dodaję majeranek i na sam koniec posiekany czosnek. Z czosnkiem chwilę podsmażam, żeby się nie przypalił i zaraz całość dodaję do mięsa mielonego. Patelkę popłukuję ciepłą wodą z czajnika - około pół szklanki (125 ml) - i wlewam także do mielonego. Oprószam całość solą, pieprzem i dość dokładnie wyrabiam.

Formuję z masy mięsnej kotlety bardziej płaskie, żeby je szybciej usmażyć.


Układam kotlety na patelni,  każdy kolejno na rozgrzany tłuszcz (jeśli mięso było bardzo tłuste można je smażyć bez tłuszczu). Smażę, jak każde mielone mniej więcej 5 minut z każdej strony. Pod koniec dodaję mały chlust letniej wody, która odklei z patelki smakowitości zamieniając w sos a ten z kolei wróci do kotletów, sprawiając, ze będą mieć ładniejszy kolor i jeszcze lepszy smak.

Polecam podobne przepisy LINK

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

czwartek, 12 października 2017

Dżem z Żurawiny Recepta na dłuższe życie

Witam Kochani! Dżem żurawinowy ma same zalety - pysznie smakuje i leczy.  Mały dodatek do mięsa lub do sera uczyni je dużo lżejszymi. Żurawina wspomaga  serce, oczyszcza naczynia krwionośne ze złogów, reguluje ciśnienie... Dodam jeszcze, że dobrze sobie radzi zamiast keczupu czy musztardy.


Żurawina to świetny dodatek do naleśników, ciężkich tortów i deserów. Dodaję na pół kilograma owoców szklankę cukru trzcinowego i moim zdaniem jest to akuratna proporcja. Ocenę oczywiście zostawiam Wam Kochani a przepis polecam na zdrowie!

Przepis na około 800-900 ml dżemu (4-5 słoików np: po musztardzie)




0,5  kg żurawiny

250 ml cukru (1 szklanka)

125 ml wody (pół szklanki)

2 spore jabłka niekwaśne lub gruszki

2-3 łyżki soku z cytryny





Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie 



Do garnka wsypuję cukier i wlewam wodę. Podgrzewam mieszając do rozpuszczenia cukru i dodaję opłukaną, osączoną żurawinę. Gotuję około 20-30 minut pod przykryciem (żurawina strzela i pryska!) na niewielkim grzaniu. Po przestudzeniu miksuję mniej więcej na bardziej rozdrobnioną masę.

Obrane jabłka bez gniazd nasiennych miksuję na papkę. Dodaję do żurawiny jabłka i sok z cytryny. Sok z cytryny tak jak cukier wzmocni i utrwali kolor. Mieszam dokładnie i wstawiam na ponowne grzanie. Dżem z tych proporcji nie wymaga zagęszczania - ma sporo pektyn - ani odparowania. Często mieszam w trakcie podgrzewania i wspomagam się pokrywką, bo masa jest dość wybuchowa i pluje. Wystarczy około 10-15 minut podgrzewania a masa zrobi się szklista i bardziej klarowna.

Wkładam gorący dżem do wygrzanych słoików. Dokładnie zakręcam i odwracam do góry dnem najlepiej do wystudzenia. Odwracam i sprawdzam - jeśli zakrętki są wklęsłe, wstawiam słoiki w chłodne, ciemne miejsce.

Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 10 października 2017

Dżem z pomarańczy plus dżem z dyni i pomarańczy

Witam Kochani. Polecam prosty sposób na dwa dżemy za jednym zamachem.



Dżem z dyni zrobiłam na bazie dżemu pomarańczowego, dzięki temu zniwelował się jego dość mdły smak, gdyby przygotować go bez kwaśnych bardziej aromatycznych dodatków.

Składniki na dżem z pomarańczy i dyni (ogółem około 4 litrów)



2 kg pomarańczy

0,5 kg cytryn (miałam ciut mniej) (cytryny oprócz kwasowości mają właściwości żelujące)

1 nieduża dynia około 1,5 kg


Syrop na dżem z pomarańczy

około 1 kg cukru plus 375 ml wody (1,5 szklanki)


dodatkowo:

1 szklanka cukru (250 ml), którą dodaję do zmiksowanej masy dyniowej)


Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie


Wyszorowane i opłukane cytrusy kroję na pół i wyciskam sok. Z pomarańczy uzyskałam około 600 ml soku a z cytryn 250 ml. Wstawiam sok do lodówki, bo przyda mi się dopiero następnego dnia do dżemu z pomarańczy i siłą rzeczy do dżemu z dyni.






Połówki cytrusów rozdrabniam na mniejsze kawałki i wrzucam do garnka. Zalewam wodą i doprowadzam do wrzenia. Gotuję około 3-5 minut. Odcedzam na sicie i studzę. Dzięki temu cytrusy stracą sporo goryczy i dżem będzie smaczniejszy. Wystudzone cytrusy kroję na drobniejsze kawałki i wrzucam do garnka. Do osobnego garnka wsypuję kilo cukru. Zalewam go 1,5 szklanki wody. Mieszam i podgrzewam do rozpuszczenia na jednolity syrop. Wlewam syrop do cytrusów i gotuję całość do miękkości około godziny, często mieszając na niewielkim grzaniu. Odstawiam garnek z cytrusami do jutra, żeby masa zrobiła się lśniąca, bardziej klarowna.



Umytą dynię kroję na 4 i ostrymi brzegami łyżki wydrążam miąższ wraz z nasionami. Twarde części rozdrabniam na kostkę i wrzucam do drugiego garnka. Dodaję niewielką ilość wody, około 100 ml i gotuję dynię do miękkości kilkanaście minut, mieszając co jakiś czas. Po wystudzeniu dynię miksuję lub robię to na drugi dzień.

Następnego dnia miksuję masę  z dyni i dodaję cukier. Podgrzewam i mieszam często razem z cukrem. Masę z pomarańczy również miksuję i dodaję 1/3 do masy dyniowej. Pora na dodanie soków cytrusowych. 2/3 soku pomarańczowego i 2/3 cytrusowego dodaję do masy pomarańczowej a pozostały sok jeden i drugi do masy dyniowej. Obie masy mieszam, podgrzewam jeszcze około 15 minut. W międzyczasie wygrzewam słoiki i zakrętki w piekarniku w temperaturze 140 stopni C przez kilka minut. Warto zrobić próbkę gęstości dżemu - na zimny talerz położyć po łyżeczce jednego i drugiego dżemu, wstawić po chwili do lodówki i po kolejnej chwili sprawdzić czy konsystencja nam odpowiada. Gorący dżem nakładam do gorących słoików i dobrze zamykam zakrętki. Dżem można dla pewności pasteryzować np: w piekarniku prze 20 min. w temp. 140 stopni C. a potem wyjąć, kiedy w nim wystygną (kiedy stygną drzwi piekarnika trzeba uchylić).  Po wystudzeniu słoiki wstawiam w ciemne i chłodne miejsce.

Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika

Polecany post

Babka pomarańczowa szybka i puszysta najlepszy przepis

Witam Kochani. Dzisiaj polecam moją sprawdzoną recepturę na bardzo pyszną babkę z sokiem z pomarańczy i co najważniejsze przygotowaną przy m...