Podam przepis na około 5-6 kg truskawek. Były wyjątkowe, słodziutkie. Zużyłam na tą ilość tylko pół kilo cukru. Nie polecam bez osłodzenia, zwłaszcza jeśli chodzi o truskawki czy maliny, bo szybko ściemnieją w słoiku. Cukier to po prostu taki naturalny konserwant. Można się pokusić o słodzenie miodem, ale jego moc już powyżej 60 stopni C. ginie, niestety.
Składniki na około 14 słoików o pojemności 300-330 ml
5-6 kg truskawek ładnych dojrzałych
0,5 kg cukru lub więcej, zależnie od słodkości owoców
Przygotowanie
LINK do przygotowania na filmie
Obrane z szypułek, umyte truskawki przesypuję do naczynia porcjami przesypując cukrem. Odstawiam na 4-5 godzin. W trakcie można dodawać owoce, bo nie wszystkie od razu mogą się zmieścić.
Można przyśpieszyć etap delikatnie mieszając w trakcie. Wtedy truskawki szybciej przejdą cukrem i cukier ładnie się rozpuści. Dzięki temu więcej truskawek wejdzie do jednego słoika, których wystarczy na kompot dla 4 osób, jak i zupę, kisiel czy inny letni, aromatyczny deser zimową porą.
Nakładam owoce do wyparzonych słoików, lekko uciskając. Zalewam owoce pozostałym sokiem tak do centymetra wolnej przestrzeni pod deklem. Zakręcam słoiki wyparzonymi zakrętkami, dokładnie. Zakrętki, które przeskakują przy zakręcaniu lub w przypadku, gdy po odwróceniu słoika spodem do góry, przeciekają wymieniam na dobre.
Pasteryzować możemy na 2 sposoby - tradycyjnie w garnku, gdzie warto na spodzie ułożyć kawałek ręcznika papierowego. Można nim dla pewności poowijać słoiki. Zalewam chłodną wodą słoiki do 3/4 wysokości słoików. Nie przykrywam pokrywą. Od momentu delikatnego zagotowania, pasteryzuje w szumiącej, niebulgoczącej wodzie około 15 minut. Zostawiam w garnku do wystudzenia. Po wyjęciu wytarte słoiki odwracam na chwilę do góry spodem, by sprawdzić szczelność.
Drugi sposób pasteryzowania: Słoiki z zimną zawartością wkładam do zimnego piekarnika, żeby nie było różnicy temperatur. Nastawiam temperaturę na 145 stopni C. -grzałka góra-dół. Zanim się zagrzeją do temperatury prawie 100 stopni minie około 40 minut, więc trzeba doliczyć jeszcze 15-20 minut na pasteryzacje - w sumie potrwa całość około 50-60 minut. Uchylam zaraz piekarnik. Wystawiam, jak wystygną i odwracam na chwilę do góry spodem. Słoiki przenoszę do piwnicy-w ciemne, chłodne miejsce. Gotowe!
Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika