środa, 9 lipca 2014

Chleb maslany pulchny jak chałka

Kiedy po domu rozchodzi się niesamowity zapach swojskiego pieczywa, człowiek czuje się szczęśliwy i bezpieczny. To kolejny prosty przepis na wyjątkowo smaczny chleb, do którego wystarczy podać, popularne latem małosolne lub ulubiony dżem.



Składniki


3 kopiaste szklanki mąki pszennej uniwersalnej (prawie 0,5 kg)
około 250 ml ciepłego mleka
2 spore łyzki masła - około 100 g
1 łyzeczka kopiasta cukru
1 łyżeczka z brzuszkiem soli - około 6 g
3-4 dag świeżych drożdży lub około 6 g suszonych

Przygotowanie


1. Mąkę mieszam z solą na sucho. Robię w mące dołek, do którego wsypuję pokruszone drożdże. Na drożdże rozsypuję cukier i polewam niewielką ilością mleka. Czekam aż drożdże zaczną pracować, co wyraźnie poznać po powiększającej się piance na zaczynie.



2. Topię masło, unosząc rondel, żeby zbytnio się nie rozgrzało, lecz było ciepłe.

3. Dolewam do składników resztę mleka i łącze krótko zarabiając. Na koniec dodaję ciepłe masło i wyrabiam około 3-4 minut. Ciasto powinno zrobić się aksamitne i wyraźnie odstawać od naczynia i ręki. Ciasto drożdżowe, także z powodzeniem wyrobimy domowym robotem z grubszymi łopatkami - i w tym przypadku można zauważyć, że po kilku minutach ciasto odchodzi od mieszadeł bez rozmazywania się na nich, przypominając właściwości plasteliny, choć od niej jest bardziej miekkie. Ciasto posypuję mąką. Przykrywam czystą ściereczką lub talerzem i odstawiam na minimum godzinę (polecam zostawić ciasto na dłużej - wypieki są bez porównania lepsze).

4. Foremkę do mojego ciasta wybrałam nieco małą (33cm x 12 cm). Lepiej, jak ciasto będzie miało mniejszy przekrój, gdyż wielkie kromki nie są zbyt wygodne, zwłaszcza, jak ciasto jest puszyste i miękkie. Posmarowałam formę resztkami masła z rondla i wysypałam mąką.

5. Wyrośnięte ciasto krótko przerabiam i formuję wałek, pasujący do formy. Odstawiam na około pół godziny do ponownego wyrośnięcia.





6. Wyrośnięte ciasto w formie, smaruję ciepłym mlekiem i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 190-195 stopni C. na około 25 minut, grzałka góra, dół, poniżej środkowej półki. Potem obniżam na 180 stopni i piekę około 20-25 minut. Sprawdzam patyczkiem, jak każde ciasto drożdżowe - jeśli jest suchy bez śladów surowego ciasta - wyjmuję z piekarnika. Kiedy nieco przestygnie, jeszcze na ciepło uwalniam chleb z formy i odwracam spodem do góry, żeby odparowało.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 8 lipca 2014

Kapusta z boczkiem na złoto

Sporadycznie przygotowuję potrawy z boczkiem, ale czy ktoś zaprzeczy, że kapusta smakuje z nim genialnie? Myślę, że raz, czy dwa razy w roku, można ulec pokusie i skosztować tradycyjnych specjałów.


Składniki


średnia główka kapusty białej, ale nie starej na przednówku
25 dag boczku wędzonego
kilka ząbków czosnku
1 spora cebula
kilka gałązek tymianku
1 łyżka z brzuszkiem miodu
1-2 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
1-2 łyżki octu balsamicznego lub sok z połowy cytryny
pęczek koperku świeżego 
płaska łyżeczka kurkumy 
płaska łyżeczka ziół prowansalskich, 
płaska łyżeczka bazylii
szczypta pieprzu Cayenne
sól do smaku

Przygotowanie


1. Kapustę kroję w kostkę. Spłukuję pod bieżącą wodą. Zalewam w garnku około 1 litrem wody i zagotowuje. Odlewam dobrze wodę. Można jeszcze dodatkowo krótko ją spłukać pod bieżąca wodą - pozbywam się większej ilości związków, które powodują wzdęcia. Tą metodę stosuję od dawna i nie mam kłopotów ze złym samopoczuciem po zjedzeniu kapusty. Witamina C pewnie zniknie, ale gotowana kapusta i tak zachowa mnóstwo cudownych wartości, więc nie ma obawy. Kapusta ma mnóstwo witamin i minerałów...

2. Wlewam do kapusty maksymalnie szklankę świeżej wody. Jeśli kapusta jest bardzo młoda można dodać jej jeszcze mniej lub nawet wcale, dzięki temu nie trzeba zagęszczać mąką czy bułką tartą. Drugi sposób na ominięcie zagęstników to nie przykrywanie kapusty pokrywą i dość szeroki garnek, by jak najwięcej odparować wody.

3. Zaraz na początku dodaję do kapusty trochę soli, liście laurowe, ziele angielskie i gotuję do miękkości.

4. Kroję boczek i cebulkę w kostkę. Boczek wrzucam na rozgrzaną patelnię. Kiedy się nieco wytopi i zrumieni, dodaję cebulkę i smażę około 2 minut. Po czym dodaję posiekany tymianek razem z czosnkiem i suszone zioła prowansalskie. (dania z mięsem, zwłaszcza tłuściejszym, nie mogą obyć się bez czosnku i naturalnych ziół, gdyż rewelacyjnie oczyszczają organizm ze złego cholesterolu i regulują pracę układu pokarmowego). Krótko podsmażam, żeby nie przypalić czosnku. Sypię na smażonkę mąkę. Mieszam i zaraz dodaję do kapusty, do której tuż przed końcem gotowania, dosypałam kurkumę, chilli, roztartą w dłoniach bazylię. Dodaję jeszcze ocet balsamiczny. Mieszam całość. Chwilkę gotuję i zestawiam z ognia. Po chwili dodaję drobno posiekany koperek. Mieszam i gotowe. Nadmiar kapusty, póki bardzo gorąca, wkładam do słoików. Dobrze zakręcam. Same się zawekują bez pasteryzacji (w przypadku, kiedy przygotowuję zapas na 2-3 dni). Jeśli chcecie, by przetrwała w słoikach, które zabierzecie na przykład pod namiot lub dłuższy wyjazd - lepiej wrzucić słoiki z kapustą do garnka z bardzo gorącą wodą lub do piekarnika (140 stopni C) na jakieś 15 minut.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

niedziela, 6 lipca 2014

Maślankowy deser z brzoskwiniami i czarną borówką

Podczas upałów szukamy orzeźwiających przysmaków. Najlepiej żeby były własnej roboty i bogate w składniki odżywcze. Miałam pod ręką świeżą maślankę i na jej bazie przygotowałam deser z brzoskwiniami i borówką czarną. Pychota. Polecam!!!

Dlaczego warto jeść jagody?


Składniki na 4 osoby


4-5 brzoskwiń lub nektaryn
1,5 szklanki borówki czarnej lub borówki amerykańskiej
3/4 litra maślanki świeżej naturalnej
kilka herbatników lub kawałki ciasta
1,5 opakowania galaretki brzoskwiniowej

Przygotowanie


1. Brzoskwinie kąpię we wrzątku przez kilka sekund, jak pomidory. Wylewam gorącą wodę i płuczę chwilę zimną wodą. Zdejmuję z łatwością skórkę. Rozdrabniam, zostawiając kilkanaście ładnych cząstek do dekoracji.

2. Jagody przelewam krótko wodą, która dopiero co gotowała się w czajniku a zaraz potem oziębiam je zimną wodą i osączam na sicie. 1/3 jagód zostawiam do dekoracji.

3. Galaretkę w kubku zalewam 200 ml chłodnej maślanki. Mieszam i czekam 2-3 minuty, jak galaretka spęcznieje. Wstawiam kubek do rondla z gorącą wodą, ale nie wrzącą i co jakiś czas mieszam. Po kilku minutach galaretka pod wpływem ciepła szybciej się rozpuści. Do rozpuszczonej galaretki dodaję trochę maślanki, na pełny kubek i dokładnie mieszam. Po czym wlewam mieszaninę do pozostałej maślanki i chwilę miksuję całość. Maślankową galaretkę rozlewam do dwóch sporych kubków. Jedną z nich wlewam do pojemniczka, do którego dodaję brzoskwinie i całość miksuję. Mus brzoskwiniowy wstawiam na chwilę do lodówki lub na nieco krócej do zamrażarki. W pucharkach układam kawałki czekoladowego ciasta. Naczynia na desery również można na chwilę wstawić do zamrażarki - szybciej zgęstnieje w nich masa brzoskwiniowa, którą zalewam murzynka. Znowu warto na chwilę wstawić pucharki do zamrażarki a w międzyczasie zmiksować maślankę jogurtową z drugiego kubka ze szklanką jagód. Musem z borówek, który także trafia wcześniej na chwilę do schłodzenia, zalewam stężałą masę brzoskwiniową i znowu wstawiam do lodówki na kilka minut. 


Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

czwartek, 3 lipca 2014

Tort truskawowo-jagodowy na urodziny jak zrobić

Lato, lato... Lato czeka a z nim piękne soczyste owoce. Podzielę się łatwym, choć trochę pracochłonnym przepisem na przepyszny tort z jagodami i truskawkami. Zamiast truskawek, których coraz mniej w sprzedaży, warto sięgnąć po maliny, wiśnie, brzoskwinie... Gorąco polecam...




Składniki


3 szklanki umytych rozdrobnionych truskawek
3 szklanki umytych jagód czarnych (borówka czarna lub borówka amerykańska)
około 500-600 ml śmietany kremówki, z czego 1/4 ilości dodaję (płynną) do masy jagodowej)
kilka łyżeczek cukru
3 galaretki na przykład truskawkowe
1,5 łyżeczki do bitej śmietany 
kilka ciastek do obsypania boków


Poncz do tortu przepis


około 300 ml przegotowanej zimnej wody
sok z połowy cytryny
1-2 łyżeczki cukru
można dodać kilka łyżek alkohol, jesli torcik jest dla dorosłych

Galaretka cytrynowa bezbarwna przepis


dla wyglądu i zabezpieczenia truskawek przed wysychaniem

składniki

1,5 łyżeczki żelatyny
150 ml wody przegotowanej 
1 łyżeczka cukru
sok z połowy cytryny

Przygotowanie


1. Wystudzony biszkopt kroję na 3 płaty, przeznaczając na spodni płat grubszy krążek dla stabilności tortu.

2. Jagody podgrzewam z niewielką ilością cukru. Do ciepłej masy wsypuję 1,5 opakowania galaretki i cały czas mieszam, nie dopuszczając do zagotowania. 1,5 opakowania galaretki rozpuszczam w około 200 ml chłodnej wody. Zaraz, jak spęcznieje wkładam do drugiego naczynia z gorącą wodą, by dokładnie się rozpuściła. Mieszam. Dodaję do przygotowanych truskawek. Mieszam. Oba naczynia z owocami wstawiam do bardzo zimnej wody i co jakiś czas mieszam. W trakcie, zanim stężeje masa jagodowa, dodaję do niej pół szklanki śmietany kremówki, ale może to być jogurt)

3. Nasączam z wyczuciem, żeby nie przemoczyć. Spodni płat to fundament, który dźwiga cały ciężar tortu. Mój tort musiał dojechać kilkanaście kilometrów do kochanego wnusia, dlatego  tym bardziej ostrożnie go nasączałam a ponieważ przepis na maxi biszkopt z 8 jaj to bardzo dobra recepta na puszyste ciacho, więc na pewno nie będzie zbyt suchy.

4. Smaruję płat cienką warstwą jasnego kremu, po czym układam masę jagodową, na której rozprowadzam cieniutko miękki krem czekoladowy (nie prosto z lodówki, bo trudniej go rozsmarować). 






Układam drugi płat. Nasączam i smaruję znowu cienko jasnym kremem. Układam masę truskawkową a na niej cieniutko smaruję krem czekoladowy. Nakrywam ostatnim płatem biszkoptu. Boki tortu smaruję jasnym budyniowym kremem i obsypuję startymi ciastkami.

5. Ubijam 400 ml śmietany kremówki. Do ubitej dodaję 2-3 łyżeczki cukru pudru. Krótko miksuję. Do rozpuszczonej żelatyny (1,5 łyżeczki żelatyny zalewam 2-3 łyżkami zimnej wody, żeby spęczniała, po chwili dodaję z 1-2 łyżeczki wody, mieszam i wstawiam do naczynia z gorącą wodą, żeby żelatyna dobrze się rozpuściła) dodaję kilka łyżek bitej śmietany. Energicznie i szybko mieszam. Po czym natychmiast dodaję do pozostałej kremówki i całość krótko, ale dokładnie miksuję. Od razu nanoszę krem ze śmietany na wierzch tortu i dekoruję. Truskawki zabezpieczyłam bezbarwną pyszną galaretką. cytrynową domowej roboty.

Polecam  tort z grejfrutem

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 1 lipca 2014

Przepis na pyszne ogórki małosolne

W sezonie ogórkowym oprócz typowych przetworów na ogórki kiszone, nie można przegapić niesamowitych w smaku ogórków małosolnych -  przepysznego dodatku do wszelkich kanapek, przysmaków przy grillu... Ogórki małosolne to smakowity specjał gotowy do spożycia już po 4-6 dniach od przygotowania. Bardzo polecam!!!




Składniki


ogórki świeże jędrne i wysmukłe
kilka łodyg kopru z kwiatostanami lub nasionami 
korzeń chrzanu
2-3 spore ząbki czosnku (u mnie porcja na około 2,5 kg ogórków w 3,5 litrowym słoiku)
1-2 liście laurowe na około 2,5 kg ogórków
kilka ziaren czarnego pieprzu lub łyżeczka kopiasta gorczycy białej
2-3 gałązki tymianku (opcjonalnie) - to moje ulubione ziółko, ale można go oczywiście pominąć

Zalewa do ogórków małosolnych
przepis podstawowy na 1 litr wody


1 litr wody przegotowanej zimnej
15 g soli kamiennej niejodowanej, przeznaczonej do przetworów 
( do kiszonych ogórków na zimę, dodaję więcej soli o około 5-6g - czyli o 1 łyżeczkę więcej)


Przygotowanie


1. Umyte ogórki (odrzucam uszkodzone lub ze śladami psucia) wkładam na przemian z koprem (na 3,5 litrowy słój włożyłam 3-4 łodygi kopru z baldachami kwiatów). Dorzucam rozdrobniony korzeń chrzanu i czosnku, liście laurowe i pieprz.

2. Przygotowuję zalewę, mieszając sól z wodą, którą dodaję do przygotowanych ogórków z dodatkami. Ogórki można zakręcić zakrętką lub po prostu przykryć czystym płótnem lub nawet kawałkiem ręcznika papierowego, ściśniętym gumką, wstawić do ciemniejszego pomieszczenia na kilka dni o normalnej letniej temperaturze około 23 stopni C. Jeśli nie ma ich gdzie przenieść wystarczy nakryć cały słój ściereczką i zostawić w kuchni na szafce. Mój słój postawiłam na podstawce, na wypadek burzliwej fermentacji. Bardzo dobrze na małosolne sprawdza się kamienny garnek - ogórki są odpowiednio zaciemnione a wierzch warto wtedy przycisnąć talerzem, żeby równo się ukisiły i również od góry nakryć czystą ściereczką.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Jak zrobić dobre kiszone ogórki

Kiedy przyjdzie zima zapyta Cię o to, co robiłe(a)ś latem - tak kiedyś mówił do mnie tato. Wiem, wiem... Dzisiaj półki uginają się od gotowych przetworów, ale czy jesteście pewni, jak były one przygotowane... Nie ma nic lepszego od domowej spiżarni, zwłaszcza kiszonych ogórków i kapusty, które są super źródłem odmładzającej witaminy C i dobroczynnych bakterii kwasu mlekowego.



Składniki


świeże ogórki kiszeniaki
wiązka ładnego kopru z kwiatami lub nasionami bez oznak psucia
korzenie chrzanu
1-2 ząbki czosnku na słoik o poj. około 1 litra
kilka gałązek tymianku (uwielbiam go, więc wtykam nawet do przetworów)
pieprz czarny ziarnisty
kilka liści laurowych

przepis na 1 litr zalewy do kiszonych ogórków

20 g soli kamiennej niejodowanej specjalnej do przetworów (1 łyżka z brzuszkiem soli)
1 litr wody mineralnej niegazowanej

Przygotowanie kiszonych ogórków


1. Ogórki oczyszczam z kwiatów i zanieczyszczeń. Myję dokładnie pod bieżącą wodą, każdy ogórek z osobna - uszkodzone, nadpsute ogórki wyrzucam.

2. Do czystych słoików wkładam baldachy kopru z łodygami i układam ogórki. Dodaję trochę chrzanu, średnio spory ząbek czosnku na słoik o pojemności 0,75 L. Do każdego słoika dodaję 1-2 gałązki tymianku, mały liść laurowy i kilka ziaren pieprzu czarnego (polecam także dodawać gorczycę - około 1 płaskiej łyżeczki, gdyż świetnie zabezpiecza warzywa przed psuciem).

3. Przygotowuję roztwór soli z wodą mineralną  niegazowaną i zalewam słoiki. Dobrze zakręcam i odstawiam w ciemne miejsce o normalnej temperaturze latem 23 - 25 stopni, która jest idealna do prawidłowej fermentacji. Przez najbliższe dwa tygodnie ogórki pracują i wyciek części wody to naturalne zjawisko. Kiedy fermentacja ustaje lub jest niewielka, wilgotną ściereczką wycieram słoiki. Po czym wycieram do sucha i przenoszę do chłodnej ciemnej piwnicy lub spiżarni - dobrze, jak pomieszczenia są wentylowane.

Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika

czwartek, 26 czerwca 2014

Deser z truskawkami i jagodami, pychotka...

Ten deser ma wszystkie zalety - pyszny, łatwy, pięknie się prezentuje, tani i wartościowy. Polecam gorąco!!!


Składniki

porcja na 4 osoby


około pół kg truskawek
30-40 dag jagód (borówek czarnych) leśnych lub amerykańskich
budyń śmietankowy
pół litra mleka 
3-4 łyżeczki cukru, jeśli budyń niesłodzony
1 żółtko
łyżeczka kopiasta masła

Przygotowanie


1. Owoce dobrze myję pod bieżącą wodą i osączam (szczególnie dla najmłodszych dzieci wskazane jest owoce przelać wrzątkiem)

2. Gotuję budyń tradycyjnie, często mieszając zawartość. W chwilę po zestawieniu z ognia, dodaję masło. Jeśli chcecie uzyskać bardziej kremową konsystencję budyniu można jeszcze dodać łyżeczkę masła, zwłaszcza do niewielkiej ilości, którą będziecie dekorować wierzch, przy pomocy szprycy. Mieszam bardzo gorący budyń i dodaję żółtko. Znowu mieszam i czekam aż budyń przestygnie. Do pucharków lepiej wkładać ciepły budyń, bo wygodniej go ułożyć.

3. Na dno pucharków układam warstwę rozdrobnionych truskawek, które polewam sosem truskawkowym. Potem rozkładam budyń, zostawiając go trochę do dekoracji. Na budyń układam jagody (jagody też można polać sosem, zwłaszcza, jak mało słodkie) i dekoruję.

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

Polecany post

Babka pomarańczowa szybka i puszysta najlepszy przepis

Witam Kochani. Dzisiaj polecam moją sprawdzoną recepturę na bardzo pyszną babkę z sokiem z pomarańczy i co najważniejsze przygotowaną przy m...