Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciastka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciastka. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 stycznia 2018

Ciastka kruche z maszynki lub z foremek prosty przepis

Witam serdecznie w Nowym Roku. Na początek jak przystało na karnawał podam prosty przepis na ciastka kruche. Ciasto kruche klasyczne potrzebuje około 0,5 kg mąki uniwersalnej lub tortowej i 250 g masła. To podstawowe składniki wystarczające do wypieku. Smaczniejsze będą z dodatkiem żółtek. Jeśli jednak chcemy, żeby ciastka nadto się nie kruszyły warto dodać chociaż jedno całe jajo lub 1-2 białka do wyżej podanych składników.






Link do przepisu na filmie



Składniki na ok. 80-100 ciastek 


Ilość zależy od grubości wałkowanego ciasta - te cieńsze będą bardziej chrupiące i ja osobiście takie lubię. Ciastka z maszynki są zdecydowanie grubsze i kruche. Ciastka to okazja do dekorowania - lukrem lub np: czekoladą. Oprócz pierniczków są  idealną ozdobą na Świąteczną Choinkę czy Wielkanocnego stołu.

Poniżej podane składniki suche mieszam w misce:

500 g mąki uniwersalnej 
płaska łyżka cukru waniliowego lub ekstraktu lub inny aromat
płaska mała łyżeczka sodki (opcjonalnie)
około 150 g cukru drobnego  (2/3 szklanki-około 160 ml)
szczypta soli

Po zmieszaniu dodaję do miski:

rozdrobnione 200 g masła 82% tłuszczu
rozbełtane 1 całe jajo+ 1 żółtko 
2-3 łyżki śmietany tłustej 

Krótko wyrabiam całość mniej więcej do połączenia. Wkładam miskę z ciastem do lodówki na ok. 30 minut, żeby masło się schłodziło. Potem przerabiam krótko, żeby nabrało gładkości. Dzielę na kawałki i wałkuję -  pod foremki na grubość około 3-4 mm. Część ciasta wrzuciłam do maszynki, bo też takie mają swoich amatorów. Ciastka układam na papierze do pieczenia zachowując pomiędzy nimi trochę luzu. Typowe z foremki pieką się około 12 minut w temperaturze 190-195 stopni C. a z maszynki ciut grubsze 15-16 minut. Po wystudzeniu ciastka można zapakować do szczelnego pudełka i przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu kilka a nawet kilkanaście tygodni.

Życzę udanych wypieków
Pozdrawiam Weronika

czwartek, 23 lutego 2017

Faworki chrupiące. Ciasto bez bicia, cukru i spulchniaczy - rewelacja!

Witam Kochani. Wczoraj robiłam te chruściki tradycyjną metodą, pomijając jednak całkowicie w cieście cukier i nie dodając nic a nic proszku czy sodki do pieczenia. Nie tłukłam też ciasta po wyrobieniu. Lubię, jak ciasto jest napowietrzone i pulchne. Faworki wyszły chrupiące, lekkuchne, po części też dzięki śmietanie 30%. Koniecznie wypróbujcie!


Składniki


750 ml mąki tortowej

5 żółtek

250 ml śmietany kremówki 30%

20 ml spirytusu lub octu

2 szczypty soli

aromat



Dodatkowo:


Szeroki garnek - taki, żeby tłuszcz zajmował w nim 1/3 wysokości

około 1,5 kg lub 1,5 litra tłuszczu z wysoką temperaturą spalania, tzn. takiego, co nie dymi

bibuła do osączania

cukier puder do posypania faworków


Przygotowanie
LINK do przygotowania na filmie


Mieszam wszystkie składniki ciasta i wyrabiam. Ciasto jest trochę tępe, ale po 30 minutach wypoczynku robi się elastyczne, bardziej miękkie, łatwe do wałkowania. Przechowuję go w misce pod folią. Przed wałkowaniem jeszcze go krótko przerabiam i dzielę na wygodne 4 krążki. Wałkuję kolejno na cieniutkie placki, starając się oszczędnie podsypywać mąką i robię to tylko na początku wałkowania. Chodzi o to, żeby na ciastkach nie było śladów mąki a jeśli jest trzeba ją omieść, by nie paliła się w trakcie pieczenia. Skutkuje to także tym, że tłuszcz się bardziej pieni, zwłaszcza pod koniec smażenia.


Radełkuję lub tnę nożem pasy o szer. około 25-30 mm i długości średnio 150 mm. Po środku przecinam każdy podzielony pasek i przeplatam na faworki. Faworki warto nakryć czystą bawełnianą ściereczką, żeby nie przesychały podczas oczekiwania na swoją kolej do smażenia.





Rozgrzewam tłuszcz do temperatury 175 stopni C. i smażę po kilka sztuk na lekko rumiany kolor. Te faworki bez cukru wyjątkowo dobrze się smażą i nie piją nadto tłuszczu, co poznać po tym, jakie są lekkuchne po smażeniu.


Nie liczyłam ile ich wyszło, bo nie zdążyłam. Po prostu znikały w mig... Było ich dwa duże talerze z czubem. Kiedy przestygną, posypuję cukrem pudrem. W cukierni trzeba za taką porcję sporo zapłacić. Polecam!

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika




Polecany post

Babka pomarańczowa szybka i puszysta najlepszy przepis

Witam Kochani. Dzisiaj polecam moją sprawdzoną recepturę na bardzo pyszną babkę z sokiem z pomarańczy i co najważniejsze przygotowaną przy m...