Witam Kochani! Zawijańce schabowe to smaczna odmiana zwyczajnych kotletów a przy tym średnio pracochłonna trzeba się tylko odważyć i poćwiczyć trochę rolowanie...
Przepis na 7 roladek
ok. 80 dag schabu
7 plastrów szynki
7 plastrów sera żółtego (może być gouda)
sól, pieprz, zioła po szczypcie do oprószenia
1-2 całe jaja lub 2 białka
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżeczki musztardy+ płaska łyżeczka miodu
posiekana zielenina ( u mnie koperek z natką pietruszki)
3 łyżki bułki tartej
2 łyżki mąki pszennej
tłuszcz do smażenia
Schab dzielę na 7 typowych kotletów (tyle mniej więcej wychodzi z tej porcji mięsa)
Rozbijam mięso tłuczkiem przez folie delikatnie z wyczuciem na płaty, jak na typowe schabowe, ale ciut cieńsze.
Oprószam płaty mięsa solą pieprzem i niewielką ilością pieprzu ziołowego z dodatkiem czosnku, gałki muszkatołowej (przyprawy oczywiście wg uznania). Przyprawiam tylko po jednej stronie i układam płaty jeden na drugim. Zostawiam mięso w spokoju na ok. 30 minut.
Musztardę mieszam z miodem i siekam zieleninę.
Smaruję płaty schabu sosem musztardowym omijając obrzeże. Układam plaster sera, posypuję ser zieleniną i przykrywam plastrem szynki w podobnym rozmiarze, co ser tak, by było trochę wolnego obrzeża. Staram się zwijać ściśle, upychając pod koniec boki do środka. Boki też można ukształtować w szpic, jak taką roladkę-wrzeciono. Po obtoczeniu w mące a potem w roztrzepanym jajku i bułce, mięso się dość dobrze zasklepi i farsz będzie zabezpieczony.
Jajka roztrzepuję na jednolity płyn dodając nieco soli przypraw.
Potrzebujemy dodatkowo 2 naczynia: na mąkę i na bułkę. Zarówno mąkę i bułkę można nieco osolić i przemieszać obie osobno
Roladki kolejno dokładnie obtaczam w mącę, dalej zanurzam w roztrzepanym jajku i na koniec również dokładnie obtaczam w bułce, strzepując ewentualny nadmiar bułki, który niepotrzebnie będzie opadał w tłuszcz.
Roladki smażę w rozgrzanym tłuszczu. Tłuszczu tutaj powinno być tyle, żeby w rondlu po ułożeniu roladek rumieniły się do połowy. Smażę średnio po 5 minut z dwóch stron, podobnie jak typowe kotlety schabowe. Ogólnie grzanie ostrożne, żeby za szybko się nie przypaliły. Jeśli macie termometr to ostrożna temperatura pomiędzy 160- 170 stopni C. W razie potrzeby obniżamy lub zwiększamy grzanie.
Pozdrawiam Weronika