Mam swój sposób na pieczony schab, który nie musi być tak strasznie suchy. Trzeba go trochę popieścić i pomasować i jeszcze coś, ale o tym zdradzę, jak dojdę w opisie do odpowiedniego momentu.
Polecam pieczoną szynkę bez wędzenia LINK
Przygotowałam dwukilogramowy kawał mięsiwa.
Oto składniki mojej marynaty, którą stosuję do wielu mięs:
1/3 szklanki octu jabłkowego (robię go także sama-zobacz przepis)
2 łyżeczki soli z małym brzuszkiem (na dwa kilogramy mięsa)
1 łyżeczka z brzuszkiem ziół prowansalskich
1 płaska łyżeczka suszonego rozmarynu lub trochę świeżego ziela
1 płaska łyżeczka suszonego tymianku lub kilka gałązek świeżego ziela
1-2 liście laurowe
2-3 ziarna ziela angielskiego
4-5 ziarenek pieprzu czarnego lub szczypta chilli
2-3 łyżki oleju
oprócz powyższych składników: 2 ząbki czosnku, które najlepiej zastosować tuż przed pieczeniem i 1 płaska łyżeczka czerwonej słodkiej papryki
Przygotowanie
i polewam mięso. Kilka razy obracam mięso w marynacie. I teraz najważniejszy moment: ostrzem patyczka do szaszłyka gęsto, miejsce koło miejsca, nakłuwam schab z jednej i drugiej strony.
Potem masuje 2-3 minuty, by mięsko wchłonęło całość marynaty. Odstawiam pod przykryciem schab do lodówki na 24 godziny. Oczywiście można skrócić czas do 12 godzin, jeśli jest taka konieczność. Przed włożeniem do piekarnika, osączony
z marynaty schab, wkładam na dobrze rozgrzaną patelnię i obsmażam z każdej strony, także boki. Mięso zbieleje, białko się zetnie i w ten sposób pozostanie soczyste. W międzyczasie nastawiam piekarnik na 190 stopni C. Przekładam schab do naczynia, u mnie akurat będzie to to samo naczynie, w którym macerowało się mięso. Pozostałej marynaty nie usuwam. Rozsypuję w niej połowę posiekanego czosnku, układam schab i wierzch posypuję resztą czosnku. Na to jeszcze dla koloru prószę słodką czerwoną paprykę.
Przez pół godziny piekę mięso w temperaturze 190 stopni C a kolejne maksymalnie 40 minut w temperaturze 180 stopni, gdzie przez ostatnie 10 minut temperaturę można obniżyć na 170-160 stopni.
Polecam :
karkówka pieczona mięciutka rumiana
pieczona szynka w siatce
kotlety schabowe soczyste i miękkie
soczyste roladki ze schabu bez panierki
domową kiełbaskę bez konserwantów
domowa wędlina z indyka
soczysta pieczona szynka
Wszystkim zaglądającym do DOMOGRODU życzę najwspanialszych smaków.
Pozdrawiam Weronika
Pyszności, na pewno skorzystam :) A Twój przepis na kruche pierniczki podbił moje serducho i skorzystałam z niego już kilkakrotnie odkąd dałaś mi cynk o jego istnieniu ;) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj upiekłam kolejny piernik zarąbisty, ale juz nie mam sił go opisywać. Dzięki piękne. Wesołych i pysznych Świąt
UsuńAle mięcho...o jak ja kocham takie wynalazki. Raj dla podniebienie, uczta zmysłów. Wpraszam się w gości. :))
OdpowiedzUsuńZapraszam. Mam jeszcze inne frykasiki, ale zastanawiam się kiedy to wszystko opisać. Wszelkich radości na Święta życzę...
UsuńSuper mięsko -zrobiłam podobne.Czekamy na Twoje porady -które są bardzo proste i smaczne.Dziękuję ,że piszesz.Zdrowych I Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńWszystkie dobre porady zamieszczam na blogu i vlogu a te nieudane trafiają do kosza. Bardzo dziękuję Ci za cieplutki komentarz i jeszcze raz radosnych i pysznych Świąt życzę
UsuńWitam,trafiłam właściwie przez przypadek bo chcę nauczyć się wędzenia wędlin ,na razie jadamy głównie pieczone i wypróbuję Twoją marynatę. Piękny kawałek schabiku, ja też lubię taki poprzerastany odcięty od karczku na pieczenie najlepszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Hania
Koniecznie wypróbuj i daj znać jak wyszło. Schabik jest bardzo pyszny i naprawdę nie jest suchy. Pozdrawiam i zapraszam .
UsuńZrobiłam karkówkę, trzymałam w zaprawie 24 h w między czasie przekładałam mięso .Piekłam w rękawie (żeby oszczędzić sobie szorowania naczynia) Mężowi smakuje( mięso jest ładnego koloru i soczyste) ale mnie prześladuje kwaśny zapach octu (to był ocet jabłkowy). Czy to tylko świadomość że go tam użyłam . a może to wina tego rękawa(zapach nie miał jak odparować) a może jak mi tak przeszkadza zapach octu to lepiej użyć białego wina. Proszę napisz jakie jest zadanie octu(konserwacja, kolor ,kruszenie mięsa?) nadal chciałabym używać jak najmnie jchemii.
OdpowiedzUsuńZrobiłam kotleciki z piersi kurczakowej i pieczarek .Bardzo smaczne i wydajne. Zostały na drugi dzień i fajnie się odgrzewają.
Pozdrawiam Hania
Witam Haniu
UsuńOsobiście doradzam piec w naczyniu szklanym lub ceramicznym. Trochę mycia jest, ale wystarczy naczynie zalać wodą i odczekać. Wszystko odejdzie bez problemów.
Ocet owocowy kruszy mięso tak jak wino. Po obróbce termicznej kompletnie go nie czuć a mięso jest bardziej kruche niż bez niego. Osobiście dodaję ocet domowej roboty, więc nie ma w nich innych dodatków, które by mogły popsuć smak pieczeni. Często piekę mięso w powidłach śliwkowych, czy z cząstkami jabłek - jest również pyszne. Może to rękaw zatrzymał zapach octu, bo to co parowało, nie miało gdzie uciec. Powiem szczerze, że jak piekę w rękawie to rzadko wkładam mięso do jego środka i szczelnie zamykam boki. Najwyżej zawijam w podwójną folię rękawa, żeby nadać mięsu kształt i wkładam wówczas do brytfanki. Jesli piekę w naczyniu z pokrywą, lubię też pod koniec zdjąć przykrycie, by zrumienić nieco pieczeń, bo nie przepadam za taką wyciągniętą ze środka rękawa. Trzeba próbować różnych technik a co do chemicznych dodatków, wystarczy ich tylko nie dodawać, bo naturalne przyprawy - zioła, sól, pieprz... są najzdrowsze
Pozdrawiam Weronika
Dzięki za rady. Powidła rozumiem, że mięso smarujemy na koniec przed włożeniem do pieca, czy też zostawiamy wcześniej jako marynatę.
UsuńMój ocet był kupiony w zdrowej żywności za straszne pieniądze,aż wstyd bo przecież zjadamy tyle jabłek ,że skórek aż nadto(zabieram się za robienie własnego )Spróbuję piec tym razem w otwartym naczyniu (chytry dwa razy traci) Jeszcze jedno pytanie mięso do wędzenia też robisz w podobnej zalewie bez saletry?
Jestem pod wrażeniem porad ogrodniczych. Od tej wiosny będę posiadaczką własnego ogrodu . Ogród jest zaniedbany i nie wiem od czego zacząć tym bardziej, że przez ostatnie ćwierć wieku byłam mieszkanką bloku. Moja mama miała piękny ogród, ale oczywiście jako dziecko nie za bardzo mnie to interesowało, no i mama nie do końca nam ufała. Bała się, że pomylimy chwast z jakimś ukochanym kwiatem .A teraz kiedy mamy już nie ma będę musiała uczyć się sama.
W ogrodzie jest wykopany dół miał być oczkiem wodnym z rybkami. Mąż chce zakopać (boi się komarów) ale ja się zastanawiam, nie wiem czy sobie poradzę z obsadzeniem, żeby był pięknym miejscem do odpoczynku,a nie straszakiem.
Marzę też o ziołowym ogrodzie (lubczyk, majeranek, bazylia,mięta,tymianek rozmaryn, oregano itd.) W tym roku kupię rozsadę, Ale nie wiem jak o te rośliny dbać, które są wieloletnie. Do tej pory sadziłam w skrzynkach na balkonie, a teraz marzą mi się zagonki.
Mam nadzieję, że uda mi się spełnić moje marzenia.
Pozdrawiam Hania.
Na pewno uda się wyczarować mały ogródek z przytulnym miejscu do wypoczynku a ziołowy skrawek jak najbardziej potrzebny. Pisz z czym masz kłopot. Na moim blogu; Relaksujący ogród, znajdziesz już trochę porad - które rośliny niekłopotliwe i piękne. Koniecznie posadż tymianek. Rośnie byle gdzie. Potrzebuje trochę słoneczka, ale jest super dla zdrowia i jest prawdziwym mistrzem smaku. Nie potrzebuję sztucznych szkodliwych przypraw przypraw. Nie obawiaj się komarów z powodu oczka. Jesli będą w nim ryby wszystkie ich larwy zjadają na bieżąco.
UsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w wolnych chwilach
Dzięki najpierw poczytam twoje rady,a potem w teren.
UsuńPozdrawiam Hania
Droga Weroniko. Upiekłam schab ściśle według Pani przepisu i wyszedł za twardy :(. Mogę go jutro jakoś ratować? Sos z pieczenia zostawiłam. Proszę o radę.
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona metoda na schab, ale zgadzam się z Tobą, że może się trafić wyjątkowo uparty kawałek schabu, na przykład z bardzo zestresowanej zwierzyny. Można spróbować jeszcze dolać do sosu rosołu około szklanki. Przykryć naczynie i wstawić do piekarnika nawet na godzinę, ale tylko w temperaturze 100-110 stopni, by dochodził, jak w parowniku. Proszę się nie zrażać - mnie też czasami porażki nie omijają i traktuje je tak jak kolejne doświadczenie. Pozdrawiam serdecznie
UsuńBardzo dziękuję za błyskawiczną odpowiedź i też serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkupiłam 1,5 kg schabu, jak gługo powinnam go piec?? wogole jaka jest zasada -ile czasu na 1 kg mięsa:) dopiero ucze sie gotowac.. a miesa zazwycxzaj wychodzą mi suche.. :( mam nadzieje, ze tym razem będzie inaczej;)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie
UsuńNiektórzy przeliczają kilogramy na czas pieczenia - ja nie koniecznie. Patrzę raczej na to, czy schab jest gruby, w sensie- jaki ma obwód. Nie podam w centymetrach, bo nie mam schabu przed sobą, ale gołym okiem da się to zauważyć. Jesli jest dość gruby, tak jak w moim powyższym przepisie, warto go piec około godziny i kilku minut, ale jesli zdarzy się schabik o małym przekroju, pieczemy około 50 minut. Schab to chude mięso, więc nie oczekujmy cudu, że będzie, jak masło. Wazne, zeby nie był suchy na przysłowiowy wiór i na kanapce dawał się z przyjemnością zjeść. Warto podawać go z sosami na zimno i na ciepło. Bardzo się cieszę, że napisałaś. Wypróbuj mój przepis - jest naprawdę dobry, bo schab jest idealny do kanapek, nawet bez sosów. Pozdrawiam i czekam na relację.
Mnie zaciekawił ten ocet owocowy....co on powoduje?Smak inny, czy może mięso jest bardziej kruche?
OdpowiedzUsuńOcet owocowy bardzo dobrze kruszy mięso, bo po prostu je zmiękcza. Produkty są bardziej soczyste a przez to smaczniejsze.
UsuńMam pytanie odnośnie nakłuwania patyczkiem. Na jaka głębokość to robić?
OdpowiedzUsuńnakłuwamy schab na wylot, obracamy i znowu nakłuwamy, czując jak patyczek dotyka deski, na której leży mięso
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać,że schab pieczony tą metodą jest pyszny. Podchodziłam do do tego z rezerwą, bo zawsze te pieczone schaby wychodziły mi suche i wiórowate.Ten jest przepyszny.Na święta piekę drugi tą samą metodą.
Pokazuję i opisuję z mojej kuchni sprawdzone przepisy a nieudane recepty trafiają do kosza a Twój komentarz własnie tego dowodzi. Bardzo dziękuje za ocenę przepisu i życzę tylko udanych wypieków i przyjemności przy stole. Pozdrawiam serdecznie i Wesołych Świąt życzę.
UsuńCzego można użyć zamiast octu owocowego? może być wino?jak tak to jakie? z góry dziękuje
OdpowiedzUsuńZamiast octu może być wino, ale nie ma ono tak silnych własciwości kruszących jak ocet. Pozdrawiam
UsuńPani Weroniko, kupiłam 80 dag schabu. Ile minut powinnam go piec?
OdpowiedzUsuńJesli schabik jest szczupły wystarczy piec pierwsze 25 minut w 190 stopniach a następne 20 minut w 180 stopniach C. Trochę grubszy około godziny
UsuńŁał! świetne! muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Polecam!!!
UsuńWyszło przepyszne! Dziękuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę z udanego wypieku i zapraszam na pozostałe przepisy
UsuńJa do mięs pieczonych dodaje jeszcze miód /około 1 łyżeczki/ .Pozdr, Jacek
OdpowiedzUsuńNa pewno nie zaszkodzi a wzmocni smak. Byle nie za dużo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZrobiłem i muszę przyznać, że dla mnie rewelacja:)
OdpowiedzUsuńDzień dobry Pani Weroniko , kiedyś wspomniałam że już parę jedzonek z Pani przepisów zjedliśmy , wczoraj upiekłam schab , zapakowałam i dostarczyłam córce , po krótkiej chwili napisała mi sms SCHAB JAK NIE SCHAB, REWELACYJNY ! Pani Weroniko to dla Pani skierowane są te słowa !!! Wszystkiego najlepszego pozdrawiam Panią serdecznie.
OdpowiedzUsuńBasia
Dziękuję Pani Basiu za wszystkie serdeczności i cieszę się ogromnie kiedy czytam takie komentarze. Zdróweczka życzę, wspaniałych smacznych potraw i zapraszam na pozostałe i kolejne przepsy.
UsuńPozdrawiam cieplutko Weronika
Witam Pani Weroniko. Dziękuję za ten przepis. Pierwszy raz w życiu upiekłam schab i był to schab pieczony wg tego Pani przepisu. Wyszedł pyszny, a goście zachwalali. Dziękuję i pozdrawiam. Agnieszka
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie Pani Agnieszko
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa i przetestowanie przepisu. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam ponownie
Witam , czy naczynie w piekarniku należy przykryć?
OdpowiedzUsuńA czy naczynie żaroodporne nie pęknie ,jak piekarnik będzie już nagrzany?
OdpowiedzUsuńdania przygotowuję w naczyniu, które sie sprawdza a naczynie nowe testuję, bo może sie zdarzyc, ze jakość może być różna.
Usuń13-nastego może zdarzyć się wszystko
OdpowiedzUsuńSchabik rewelacyjny, zamiast octu jabłkowego dodałam balsamiczny, ale najważniejsze robić z uczuciem:-) polecam!
OdpowiedzUsuńDokladnie tak a balsamiczny jak najbardziej, chociaż nie jest tani, no i dodałabym mniej. Pozdrawiam i dziekuję za odwiedziny
UsuńTo pod przykryciem jednak czy bez?
OdpowiedzUsuńMożna piec pod przykryciem a pod koniec zdjąć i przyrumienić wierzch
UsuńMama chciałaby zrobić ten schab ale pyta się na jakim tłuszczu ma być pieczony w naczyniu żaroodpornym.
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedź jednocześnie życzę zdrowych i radosnych świąt :-)
Do naczynia żaroodpornego nie trzeba dodawać tłuszczu - wystarczy obsmazony na przykład na klarowanym maśle schab na patelni, tak jak opisuję w poście powyżej, ułożyć na resztkach marynaty, w której to schab wcześniej się kruszył i piec pod przykryciem a pod koniec zdjąć pokrywę i przyrumienić w razie potrzeby
UsuńWesołych Zdrowych i Smacznych Świąt
Dziękuję za odpowiedź. Chce go zrobić na święta.Mam nadzieje ze wyjdzie mi taki jak innym, choć talent kulinarny to ja nie jestem.Zdrowych i spokojnych świąt życzę.
OdpowiedzUsuńNa pewno wyjdzie. Trzymam kciuki. Pozdrawiam serdecznie. Pogodnych Wesołych i Pysznych Świąt
UsuńWitam,czy Pani zdaniem istnieje możliwość upieczenia mięska bez użycia octu?Czym ewentualnie można zastąpić ocet jabłkowy?Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMożna zetrzec jabłka i obłozyć mięso lub dodać 2-3 łyżeczki musztardy, ale w musztardzie też jest ocet. Pozdrawiam
UsuńDziękuję bardzo za ekspresową odpowiedź,życzę Wesołych Świąt.
UsuńWsołych Zdrowych i Pogodnych Swiąt
Usuńrobilem pierwszy raz bardzo polecam :) idealna
OdpowiedzUsuńWitam ! Zrobilam schab ale zapach octu robi niesmaczny czym oprocz octu I wina moge zastapic?
OdpowiedzUsuńTo jakiś dziwny ocet, bo typowo jabłkowy lub winny dodaje smaku, ale zawsze możesz dodać kilka łyżeczek musztardy lub jogurtu , co również często robię
UsuńUpiekłam schab na święta wyszedł bardzo mięciutki ale ocet był mocno wyczuwalny.Użyłam jabłkowego w ilości podanej tak jak w przepisie.Myślę ,że następnym razem należy jego ilość zmniejszyć o połowę i będzie ok. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam! Weroniko dziekuje za odpowiedz, podpowiedz mi co lepsze I ile dodac lyzek jogurt czy musztarda Zeby schab byl soczysty I kruchy I smaczny....dziekuje:)
OdpowiedzUsuńWitam Krysiu
UsuńNa około dwukilogramowy schab wystarczy dodać 3-4 łyżeczki musztardy i cztery łyżki z brzuszkiem jogurtu tj około 60 ml (1/3 szklanki o poj.250 ml)
Pozdrawiam
Upiekłam schab na święta ( po raz pierwszy w życiu piekłam schab w całości) i wyszedł idealnie!!! Miękki, soczysty i pyszny :) Nie miałam tylko octu jabłkowego więc zastąpiłam go octem z białych winogron :) Na przyszłość sprawdzę jak wyjdzie zamiana czosnku na cebulę :) Dziękuję za przepis!!!! :)
OdpowiedzUsuńProszę mi napisać czy ten pieczony soczysty schab w marynacie, może dłużej niż 24 godziny leżeć w lodówce? Ile dni maksymalnie może "przeleżeć w tej zalewie"???
OdpowiedzUsuńNie trzymam dłużej mięsa niz 3 dni, ale jak doda się soli na pewno można dłużej. Stary przepis mówi o jajku, które w duzym stężeniu soli wypływa na wierzch i wtedy niektórzy trzymają w zalewie nawet kilka tygodni - ja akurat rzadko korzystam z takich recept, bo nie lubię zapachu mięsa i zalewy po tym czasie
UsuńBardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz :)
UsuńSchab się piecze, pachnie bosko! Napiszę później, jak wyszedł.
OdpowiedzUsuńChyba nie wyszedł, bo nie napisałaś ;)
UsuńWyszedł, zapomniałam napisać :-) Pyszny był, octu wcale nie wyczuwałam, świetnie przyprawiony, na pewno zagości na stałe w moim domu.
UsuńCieszę się/ Pozdrawiam
UsuńWitam Robie juz drugi raz schabik -ale tym razem dodalam za duzo wina do marynaty:-( jakis pomysł?
OdpowiedzUsuńTo błahostka. Wino odparuje a smak super zostanie
UsuńO masakra. Aż nie mogę uwierzyć,że sama stworzyłam coś tak pysznego. Od wczoraj chodzę napuszona jak paw z dumy, że mi taki dobry schab wyszedł. Jest soczysty, mięciutki, a smak...obłędny. Nie rozumiem komentarzy,o occie. W ogóle go nie czuć,a ja też jestem z tych wrażliwych na punkcie octu,tzn nie lubię. Schab jest PRZEGENIALNY, zrobię na pewno jeszcze nie jeden raz i oczywiście wypróbuje przepisy na inne mięsa również:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wypiek udany. Serdecznie zapraszam po kolejn przepisy/ Pozdrawiam
UsuńWitam, a czy mogę ten schab nie obsmażać (nie mam takiej dużej patelni), i upiec go w rękawie? A pod koniec otworzyć, żeby się zarumienił?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pani Iwono marynata i to obsmażanie jest bardzo ważne, dzięki temu schab jest soczysty a rekaw niewiele da, bo sok z mięsa i tak wypłynie. Baleron można tak zrobić bez obsmażania, bo jest tłusty, więc się obroni przed obsuszeniem w piekarniku
UsuńPozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWitam, a czy mogę ten schab nie obsmażać (nie mam takiej dużej patelni), i upiec go w rękawie? A pod koniec otworzyć, żeby się zarumienił?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie obsmażam schabu i innych mięs przed pieczeniem, tylko polewam je wrzącym olejem lub innym tłuszczem i wówczas ścina się białko na zewnątrz. Nie wypłynie wówczas nic ze środka mięsa w trakcie pieczenia i w środku będzie soczyste.
UsuńUpiekłam drugi raz schab, za pierwszym razem wyszło cudo, a drugi raz niewypał.Myślę, że to moja wina a nie schabu, bo miałam 1,5 kg schabu a piekłam w czasie podanym na 2 kg mięsa.Poza tym zapomniałam,że Ty pieczesz go w tej marynacie, a ja z rozpędu ją wylałam i podlałam wodą. Schab wyszedł wiórowaty i jest po prostu przez to dla mnie niejadalny. Powiedz Weroniko, czy jest sposób na uratowanie go?
OdpowiedzUsuńWitaj Lidio. Marynata i sposób masowania ważny- schab jest chudy i potrzebuje pieszczoty. Skoro twardy Mozesz spróbować pociąć go w plastry, ułożyć w naczyniu i zalać go ciepłym sosem na przykład grzybowym tak, żeby przykryc wszystkie plastry. Kiedy całość wystygnie, przykryć naczynie i wstawić do lodówki na 12 godzin. Nazajutrz podgrzewać razem z sosem nie do wrzenia, lecz do ciepła odpowiedniego do jedzenia.
UsuńPozdrawiam
Pani Weroniko czy w ten sam sposób mogę potraktować 2kilogramowy karczek?,i czy tak przygotowany karczek nadawałby się do wędzenia ?,i ile trzeba by go potem parzyć.pozdrawiam MAŁGOSIA
OdpowiedzUsuńPani Małgosiu - oczywiście i karkówka, ogonówka, czy szynka... Będą pyszne./ jesli chodzi o wędzenie to mięso po marynowaniu powinno się na surowo obwiązać sznurkiem lub wrzucic do elastycznej siatki. Potem powinno obciekać z nadmiaru płynu i dopiero wędzimy przez 2,5 godziny. Po upieczeniu nie wędzi się mięsa-byłoby potem zbyt suche.
Usuń/proszę sprawdzić ten przepis odnośnie wędzenia:http://kuchniatosztuka.blogspot.com/2013/12/super-przepis-na-zdrowa-szynke-bez.html,
a marynatę można zrobić jak tutaj przy schabie
Moje schaby zawsze są suche. Tutaj widzę na soczysty, więc z pewnością spróbuję, jak wyjdzie u mnie :D
OdpowiedzUsuńPani Aniu proszę wypróbować jak na schab pychota!!! koniecznie nakłuwamy
UsuńWitam, a na jakich ustawieniach w piekarniku pieczemy schab? w sensie góra-dół, czy tylko góra? I ile czasu taki wąski schabik 1,2kg piec? to moja pierwsza przygoda z pieczeniem mięska i chciałabym żeby wyszło jak najlepiej ;), z góry dziękuję za odpowiedź:) pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Średnio kilogram mięsa piecze się około godziny, ale jesli schabik jest cieńki, wysmukły i dłuższy to szkoda go męczyć tak długo i obsuszać, wtedy takie kilo dwadzieścia piekłabym około godziny w opcji grzałka z góry i dołu-niech równo dochodzi
UsuńPozdrawiam
Dziękuję serdecznie za odpowiedź, chciałabym jeszcze się dowiedzieć czy upieczony schab od razu wyjmujemy z naczynia po upieczeniu czy czekać aż w tym sosie sam sobie spokojnie wystygnie? bo ja bym go chciała na zimno do pieczywa. Pozdrawiam, Magda
Usuńlepiej go zostawić niech sobie wystygnie w naczyniu, w którym się piekł, zwłaszcza jak na zimno. Pozdrawiam
UsuńDziękuję serdecznie, życzę Wesołych, Zdrowych i Smacznych Świąt Bożego Narodzenia :) pozdrawiam :)
UsuńWzajemnie Radosnych Swiąt, Zdrówka, Pyszności i prezentów!
Usuńa ja zrobiłam pierwszy raz schab, nigdy w życiu nie piekłam mięs i skorzystałam z Pani przepisu i..jestem zachwycona :) fajny smak, nie czuć octu, choć nie miałam swojego i musiałam użyć sklepowego, trochę się obawiałam, ale nie czuć nic a nic, a smak jest super :) na pewno będę robić częściej, o wiele lepsze niż sklepowa wędlina. Pozdrawiam jeszcze raz, Magda
UsuńPani Weroniko, dziękuję za ten wspaniały przepis! Od zawsze schab wychodził mi suchy i nie do jedzenia. Nie wiedziałam, dlaczego. Ten zabieg z opiekaniem jest rewelacyjny! Oczywiście, robię też marynatę (no i nakłuwanie, rewelacja!), ale zdarza mi się, że wstawiam mięso do lodówki tylko na dwie godziny. Jednak to, że jest soczyste po upieczeniu, niweluje ten "brak" aromatu. Daję także mniej przypraw, najczęściej tylko sól, pieprz i majeranek, plus czosnek. Moi domownicy nie przepadają za tymiankiem. Schab wychodzi cudowny. Podaję go na ciepło do obiadu z surówkami, na zimno do pieczywa, a w galarecie na duże przyjęcie był rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńŻyczę pięknej, szczęśliwej Gwiazdki 2015!
Dziekuję pieknie za pozytywne opinie i życzenia. Pozdrawiam. Wesołych i Pysznych Świąt życzę!
UsuńNo cóż spróbuję tym razem pani przepisu, zmodyfikuję tylko o majeranek kosztem zmniejszenia ilości innych ziół.
UsuńPrzyprawy według uznania-najważniejsze trochę octu, nakłuwanie i obsmazanie. Ciekawa jestem oceny!!!
UsuńZrobiłam ściśle według przepisu i wyszedł naprawdę bardzo ciekawy. Smak octu, bo jednak trochę jest wyczuwalny, zupełnie mi nie przeszkadza, dodaje ciekawej nuty. Nie jest może aż tak soczysty, jak się spodziewałam, ale zdecydowanie mniej suchy, niż dotychczas, jakie piekłam. Bardzo dziękuję za przepis, będę go stosowała do wszystkich pieczonych mięs. Najwyżej poeksperymentuję z rodzaje octu owocowego.
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani za wypróbowanie i relację z przygotowania. Używam przeważnie octu domowej roboty z jabłek lub winnego i nie jest aż tak duża jego ilość, by była wyczuwalna po procesie podsmażania i pieczenia-te zapachy, jak i alkohol ulatują przecież zostawiając, jak dla mnie posmak owoców i bardziej soczyste kruche mięso. Pozdrawiam
UsuńRobię schab z tego przepisu na każde święta, ale również jako codzienną wędlinę. Zawsze zachwyca gości i domowników. Kiedyś, zamiast octu jabłkowego dodałam balsamicznego (musiałam się ratować po ataku sklerozy i tym, że nie kupiłam jabłkowego ;) ), a do marynaty łyżkę miodu i przyznam, że eksperyment ten był całkiem smaczny :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis i pozdrawiam ciepło! :)
Dziękuję Pani Magdaleno za wypróbowanie a eksperymentować zawsze warto, bo tak przecież powstają przepisy. Pozdrawiam serdecznie
UsuńZaintrygował mnie ten przepis ze wzgledu na ocet. Robilam dwa kawalki mięsa naraz, jeden okolo 2 kg a drugi ważył około 700 g. Troche zmieniłam przyprawy (jałowiec zamiast ziela angielskiego, wiecej majeranku mnie zioł prowansalskich, itp) ale proporcje octu zachowalam. Dokładnie nakłuam i masowalam mieso, nawet jak lezalo w lodowce, staralam sie przewracac codziennie. Lezało troche dłuzej niz 24 godziny ale mniej niz 3 doby. Osmazyłam jak zwykle i nawet obłożyłam tłustym boczkiem. Piekłam w rekawie, ale zrobiłam w nim sporo 5 cm dziure, zeby ocet odparowal. Dostosowałam czas pieczenia to temperatury wewnetrznej miesa - wyjełam gdy miało około 57 Celsjusza w srodku (czasowo nieco krócej niz w przepisie) . Mam bardzo stary typ piekarnika, gdzie nie da sie ustawic precyzyjnej temperatury, dlatego sprawdzam temp pieczystego w srodku. Dalam miesu odpoczac przed pokrojeniem i sprobowalam go dopiero na drugi dzien po wyjeciu z lodowki. Niestety, nie moge powiedziec ze schab jest soczysty. Nie roznil sie od tych, ktore robiłam innymi metodami. Czuje ocet, a uzylam dobrej jakosci, jablkowy z macierza. Bardzo podoba mi sie idea tego przepisu, jednak efekty mnie troche rozczarowaly. Zastanawiam sie, co zmienic nastepnym razem, zeby moc sie zachwycic, jak inni. Moze to wina miesa? Chociaz oba kawalki pochodzily z innych żródeł. Moze ma Pani jakis pomysł co zmienic? Dziękuje i ciepło pozdrawiam!Magda
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie
UsuńPani Magdo, dlatego ja nie lubie piec w rękawie, bo w nim mięso niestety gotuje się, zwłaszcza to chude nie za dobrze wychodzi. Proszę się nie zrażać a ilość octu zwłaszcza domowej roboty na takie dwa kilo kruszy mięso w marynacie a potem w piekarniku wyparowuje i nic a nic nie czuć kwasem a jeśli już to aromatem owoców, z których był zrobiony.
Pozdrawiam cieplutko
Witam. Zrobiłam rewelacja.Nie jadłam tak delikatnego schabu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☺
Weroniko jaki schab bys polecila na stol swiateczny i jakie miesa ?DZIEKUJE ZA PODPOWIEDZ.
OdpowiedzUsuńczy schab pieczony był pod przykryciem?
OdpowiedzUsuńTak warto przykryć a pod koniec na 2-3 minuty mozna bez przykrycia zrumienić wierzch na funkcji grill
UsuńWitam czy można użyć octu balsamicznego i jaka byłaby jego ilość na 1 kg schabu?
OdpowiedzUsuńWitam. Uzyć można, ale ja do schabu bym nie dodała, bo nie chciałabym go przyciemnić. Często daje balsamico do drobiu
Usuńocet balsamiczny- jest ich dużo na rynku-są słabsze i megakwaśne. 2 łyzki na kilo dla wypróbowania a nastepnym razem odpowiednio więcej lub mniej
UsuńWitam, czy na schab o wadze 1,40 kg może być ta ilość marynaty co na 2 kg ?
OdpowiedzUsuńWojtek
Witam. proszę zmniejszyć ilość octu do 1/4 szklanki, czyli gdzies około 60 ml i około 1,5 łyżeczki soli i ziół troszkę mniej
UsuńWitam. wczoraj upiekłam schab według Twojego przepisu i jestem pod wielkim wrażeniem(goście rownież), schab wyszedł prze-przepyszny, jak go kroiłam woda leciała ze środka, jak bym miała 2 takie kawałki na pewno zostały by zjedzone! jedynie co zmieniłam to to ze zamiast octu dałam musztardę:) polecam ten przepis i na pewno będę z niego nie raz korzystać:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu za przetestowanie przepisu - ja często marynuję w musztardzie, którą lubie tez wymieszać z kefirem albo maslanką - dobrze kruszy/ Pozdrawiam
UsuńJuż dwukrotnie na święta piekłam ten schab i zawsze wychodził super! Teraz, jako, że jestem w ciąży i kupne wędliny mi nie odpowiadają, postanowiłam rowniez uraczyć się takim oto rarytasem! Więc do przepisu wracam :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWczoraj zrobilam marynatę, dzisiaj upiekłam. Schab rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńŚwietny post, super blog :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam Wam się, że od pewnego czasu prawie do każdej potrawy dodaje olej lniany i moja odporność bardzo się podniosła.
Witam pisze do pani aby wyrazić moje oczarowanie pani talentami sama jestem mamą trójki lobuziakow i lubię poświęcać się im domowi czy pracom w ogrodzie po przejzeniu pani bloga jeszcze bardziej zainspirowała mnie pani do tych prac dziękuję pani i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam pisze do pani aby wyrazić moje oczarowanie pani talentami sama jestem mamą trójki lobuziakow i lubię poświęcać się im domowi czy pracom w ogrodzie po przejzeniu pani bloga jeszcze bardziej zainspirowała mnie pani do tych prac dziękuję pani i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZrobilam schab wedlug Twojego przepisu. Byl przepyszny :) Nawet dzieciaki , ktore wola mieso z kurczaka zjadly schabik bez marudzenia :)
OdpowiedzUsuńSchab już w zamarynowany w lodówce czeka na jutro. Chciałabym go podać z sosem i tutaj moje pytanie. Czy po upieczeniu jest wystarczająco dużo sosu z mięsa,żeby zrobić sos np na winie, dla 4 osób? A może ma Pani sprawdzony sos do tego schabu? Jeśli może mi Pani coś podpowiedzieć będę wdzięczna:) Ania
OdpowiedzUsuńWitam Pani Aniu. Zawsze zbiera sie trochę płynu przy pieczeniu. Jest bardzo mocny i zazwyczaj słony, więc nawet jesli go mało to zawsze można dodać wody i przyprawić. Jeśli lubi Pani ciemniejszą barwę mozna dodać grzyby suszone lub łyżeczkę sosu sojowgo. Pozdrawiam
UsuńWitam, upiekłam schab według Pani przepisu już dwa razy, raz z octem winnym, raz z jabłkowym. Wyszedł naprawdę soczysty i pyszny, chociaż ocet był trochę za bardzo wyczuwalny. Czy przyczyną mogło być pieczenie go pod przykryciem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam Pani Kasiu. Uzywam octu domowej roboty-jest również mocny i też piekę mięso pod przykryciem. Zapach octu powinien ulotnić się w trakcie pieczenia, ale nie wiem czy producent nie dodaje jakiś wzmacniaczy smaku takiego octu. Na przyszłość proszę zastąpić ocet kefirem lub musztardą. Pół szklanki kefiru lub kilka łyżeczek np chrzanowej musztardy
UsuńPozdrawiam
Zapomniałam napisać że schabu było około 1 kg, sól zmniejszyłam na jedną łyżeczkę, reszta jak w przepisie.
OdpowiedzUsuńPani weroniko planuje na świeta zrobić schab / jaki jest najlepszy sposób odgrzewać na 2dzień pieczeń ze schabu żeby nie wyszła za sucha
OdpowiedzUsuńWitam Pani Tereso.
UsuńU mnie taki schab przeważnie na zimno - na ciepło najlepiej byłoby pokroić plastry wg uznania-przygotowac osobno sos do mięsa np na rosole, zalać plastry sosem i podgrzać w rozgrzanym piekarniku przez 10 min temp. ok. 180 stopni C.
Wesołych Smacznych Świąt
Dziękuje i wzajemnie
OdpowiedzUsuńWitam mam pytanie czy według tego przepisu można również zrobić schaba nadziewanego śliwka
OdpowiedzUsuńOczywiście. Pozdrawiam
UsuńŚwietnie napisany artykuł.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja
OdpowiedzUsuńTo są zdecydowanie moje smaki
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować. Pozdrawiam
UsuńPrzepis mam bardzo podobny, ale piekę dobre 3 godziny.
OdpowiedzUsuń