Składniki
4-6 porcji
6 miękkich bułek
podwójna pierś z kurczaka
2 typowe mozzarelle (około 300 gram)
2-3 łyżki oleju do smażenia
świeże zioła lub suszone (u mnie rozmaryn i mieszanka prowansalska)
sól i pieprz do smaku
płaska łyżka mąki pszennej
Przygotowanie
1. Przygotowuję surówkę z pora i papryki. Bardzo dobrze się sprawdza do zapiekanek
2. Mozzarellę kroję w kostkę i doprawiam odrobiną soli i pieprzu. Mieszam
i odstawiam.
3. Mięso myję i osuszam dokładnie papierowym ręcznikiem. Kroję w grubą gulaszową kostkę. Posypuję solą, pieprzem, szczyptą aromatycznego rozmarynu
i szczyptą ziół prowansalskich. Polewam kilkoma kroplami oleju. Mieszam
i odstawiam na dziesięć minut. Nie przesadzamy z dodawaniem przypraw, żeby nie przebrać smaku kurczaka. Odradzam niezdrowe gotowe mieszanki
-naturalne przyprawy są doskonałe.
-naturalne przyprawy są doskonałe.
4. Bułki kroję na pół, wzdłuż i wybieram z nich środki (okruszyn nie wyrzucam
- można z nich zrobić pyszną prostą zapiekankę lub zupę). Każdą bułkę smaruję sosem czosnkowym.
5. Mięso posypuję mąką, delikatnie mieszam i równocześnie rozgrzewam olej na patelni. Wrzucam obtoczone kawałki mięsa, ale nie na raz i podsmażam na rumiano. Potrząsam patelnią kilka razy lub mieszam tak, by dokładnie się dopiekło. Z reguły, nie trwa to jednak dłużej niż dwie minuty.
6. Bułki układam na blasze wyłożonej papierem (tak łatwiej czyścić blachy z piekarnika). Nastawiam piekarnik na 185 stopni C - funkcja grilla - u mnie maksymalny czas, przy tej temperaturze wynosi około czterech minut.
7. Wykładam na bułkach podsmażone kawałeczki kurczaka i mozzarelli. Wstawiam do piekarnika na ok. 4 min. funkcja grilla - 185 stopni C (trzeba być czujnym, żeby zapiekanki się nie spaliły)
7. Wykładam na bułkach podsmażone kawałeczki kurczaka i mozzarelli. Wstawiam do piekarnika na ok. 4 min. funkcja grilla - 185 stopni C (trzeba być czujnym, żeby zapiekanki się nie spaliły)
8. Zapiekanki, jeszcze na blasze, żeby nie ostygły, dekoruję sałatką, dla apetycznego wyglądu i oczywiście - dla zdrowia. Polewam smakowitym sosem czosnkowym i oddaję się rozkoszy smakowania. Nie da się opisać chrupiącego efektu, mieszającego się z pysznym soczystym kurczakiem, mięciutką mozzarellą z dodatkiem sosu... Po prostu trzeba to zrobić...
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika
Nie dość, że proste w przygotowaniu to apetyczne i zdrowe :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń