Witam Kochani. Sezon śliwkowy trwa i dobrze, bo ciasta ze śliwkami są przepyszne. Polecam takie kruche z pianką z białek, które idealne rozpieszcza podniebienie.
Składniki na masę sliwkową do formy o wym.ok. 23 cm x 30 cm
około 1 kg śliwek najlepiej węgierek
2 łyżki cukru
1 łyżka z brzuszkiem mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka płaska cynamonu, ciut zmielonych goździków, ciut cukru waniliowego
Przygotowanie: Połówki śliwek podgrzewam i zaraz dodaje cukier, by je trochę zmiękczyć i skarmelizować. Dodaję w trakcie przyprawy korzenne. Pod koniec krótkiej obróbki na wyłączonym grzaniu dodaję mąkę ziemniaczaną. Mieszam dokładnie i odstawiam do wystudzenia.
Możesz sprawdzić jak robię to ciasto na filmie LINK
Ciasto kruche
420 g mąki pszennej uniwersalnej
3 żółtka
150 g cukru drobnego
200 g masła 82% zimnego rozdrobnionego
płaska łyżka cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia lub płaska łyżeczka sody spożywczej
Przygotowanie: Wszystkie składniki trafiają do rozdrabniacza. Miksuję pulsacyjnie, dość krótko do postaci typowej kruszonki.
Ciasto wykładam do formy, którą nie koniecznie trzeba smarować tłuszczem. Ugniatam ciasto tradycyjnie kształtując wyższe brzegi, by nadzienie śliwkowe nie stykało się z formą, zwłaszcza jak forma blaszana. ciasto można wstawić na 5 minut do zamrażarki lub na 15 minut do lodówki, by odpoczęło. Ciasto nakłuwam widelcem, by nie podnosił się spód w trakcie podpiekania.
Ciasto podpiekam ok. 15 minut w temperaturze 180 stopni C na lekko rumiany kolor, grzałka góra-dół
Składniki na piankę z białek
3 białka
100 g cukru drobnego
płaska łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżka z brzuszkiem mąki ziemniaczanej
Przygotowanie pianki. Białka ubijam na sztywno. Dodaję cukier na dwa razy cały czas miksując. Dodaję aromat i mąkę ziemniaczaną i jeszcze chwilkę miksuję na gładko.
Piekarnik rozgrzewam do temperatury 140 stopni C. grzałka góra-dół
Wystudzone ciasto kruche warto posmarować odrobiną roztrzepanego białka lub posypać mąką przez sito (1 łyżka mąki) i dopiero wyłożyć wystudzoną masę śliwkową. Na owoce wykładam piankę. Mniej więcej wyrównuję wierzch, któremu można zrobić jakiś fantazyjny wzorek łyżką lub widelcem. Piekę ok. 50 minut w temp. 140 stopni C. Po tym czasie można jeszcze piankę nieco dosuszyć przez 15 minut w temperaturze ok. 100 stopni C. U mnie pianka wychodzi bardziej miękka niż przy typowej bezie
Ciasto łatwiej się porcjuje, gdy jest dobrze wystudzone i krojone jest ostrym nożem. Pychotka!
Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika