Bardzo polecam!
Składniki na około 1 kilogram karkówki
Marynata do karkówki
1 łyżeczka z brzuszkiem soli
1-2 ząbki drobno posiekanego czosnku
1-2 liście laurowe i 3-4 ziarna ziela ang, zmielonego w młynku lub roztartych w moździerzu
2 łyżeczki musztardy
1-2 łyżeczki miodu
30-50 ml octu winnego lub z jabłek
1 płaska łyżeczka suszonego rozdrobnionego rozmarynu (można go wrzucić do młynka) lub kilkanaście świeżych posiekanych listków
1 łyżeczka ziół prowansalskich
płaska łyżeczka papryki słodkiej mielonej
szczypta pieprzu Cayenne lub świeżo zmielonego pieprzu czarnego
Przygotowanie
Wszystkie składniki marynaty mieszam dokładnie i polewam nią umyte osuszone mięso. Masuję dokładnie i nakłuwam solidnie na wylot patyczkiem od szaszłyka. Dzięki temu mięso lepiej skruszeje i dobrze przejdzie przyprawami. Odstawiam pod przykryciem do lodówki na 12 godzin.
Piekę mięso bez obsmażania przez pierwsze 30 minut w temperaturze 190-195 stopni C, grzałka góra-dół (karczek jest tłusty i włożony do silnie rozgrzanego piekarnika szybko zetnie się po wierzchu a tłuszcz nie da ujść sokom, zaś chude mięso warto podsmażyć na dobrze rozgrzanej patelni)
Obniżam temperaturę do 180 stopni C. Obracam karczek na drugą stronę - możecie go przy okazji polewać sosem, który się zbiera w rynience, ale jak tego nie zrobicie w przypadku karkówki też będzie dobrze. Piekę jeszcze kilka minut do zrumienienia. Przykrywam karczek wierzchnią rynienką i piekę kolejne mniej więcej 30 minut. Po wystudzeniu wędlina jest idealna- mięciutka, pyszna
i pięknie się kroi.
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika