Przygotowałam przepis na około pół kilograma waniliowego serka homogenizowanego, ale można użyć więcej i odpowiednio zwiększyć składniki.
Upiekłam ciasto w dość dużej tortownicy o średnicy 28 cm.
Składniki
0,5 kg serka waniliowego homogenizowanego
4 jaja
250 dag biszkoptów
pół szklanki kaszy manny
1 łyżka maki ziemniaczanej
pół szklanki maślanki
1/4 szklanki mleka
1 łyżeczka kakao
1 galaretka
szklanka owoców świeżych, z przetworów lub mrożonych
Przygotowanie
1. Tortownice wykładam szczelnie biszkoptami. Tortownicy nie smaruje. Biszkopty smaruję dżemem wiśniowym a owoce zostawiam do wyłożenia wierzchu ciasta. Mój dżem to praktycznie same owoce, bo nie ma to, jak domowe przetwory (w wolnej chwili zapraszam na przepis), ale jest w nim trochę sosu wiśniowego, który jest idealny do nasączania ciast. Zamiast wiśni z dżemu, pyszne są także wiśnie z kompotu a w sezonie wydrylowane owoce zasypujemy niewielką ilością cukru i odstawiamy na kilka godzin przed dodaniem do ciasta. Posmarowane biszkopty posypuję przez sitko ciemnym kakao. Nuta czekolady dodatkowo wzmocni smak sernika.
2. Ubijam pianę z białek ze szczyptą soli. Kiedy jest sztywna, dodaję cukier i miksuję około minuty. Z cukrem pudrem pójdzie błyskawicznie.
3. Do sporej misy wkładam serek homogenizowany. Dodaję maślankę, kaszę mannę, mąkę ziemniaczaną. Miksuję całość tylko do jednolitej masy. Dorzucam żółtka i bardzo krótko miksuję, tylko do połączenia składników. Pianę z białek dodaję na dwa razy i również bardzo krótko mieszam (bez użycia robota), by masa nie opadła (szczegółowy kursik na filmie).
4. Przelewam puszyste ciasto sernikowe do formy. Wyrównuję wierzch i wkładam do piekarnika, nagrzanego do 175 stopni C (środkowa półka, bez termoobiegu) i piekę około 45 minut. Sernik po wystudzeniu uwalniam z formy i wykładam owoce. Zalewam stężałą galaretką, która jest jeszcze na tyle elastyczna, że daje się z nią pracować.
Sernik w smaku jest obłędny, że brak mi słów a nie chcę ciągle zanudzać Was moim bla, bla... Dodam tylko, że pyszny, puszysty serniczek można zrobić za niewielkie pieniądze. Wypróbujcie przepis, naprawdę warto. Smacznego!
Pozdrawiam Weronika
Wspaniały i pyszny !!! Pozdrawiam Weroniko :)
OdpowiedzUsuńO matko...Kobieta pracuś..a ja jeszcze z wypiekami na niedzielę w lesie.. :)
OdpowiedzUsuńPiękne ciacho, taki serniczek że aż się przełyka ślinkę :)
ja muszę przestać wchodzić na twój blog bo robisz takie cuda i smakołyki że kusisz i kusisz , a ja muszę po ciąży zrzucać kilogramy, dobrze, że od patrzenia się nie tyje :P
OdpowiedzUsuńuwielbiamy serniczki, a Twój wygląda po prostu przepysznie!!!! :-)
OdpowiedzUsuńTo grzech tak przed snem myśleć o ciastach i słodkościach,ale inaczej się nie da skoro takie smakołyki nam serwujesz.Dzięki :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowity.Lubię każdy sernik.
OdpowiedzUsuńsernik wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńMrrr... połączenie sernika i galaretki - wszystko co lubię.
OdpowiedzUsuńWITAM PANI WERONKO MOGE DODAC BUZYN SMIETANKOWY ZAMIAST MAKI ZIEMNIACZANEJ? WPOMINALAS O TAKIEJ MOZLOWOSCI W PRZEPISIE, CALE OPKAOWANIE BUDYNIU TAK?? SERNIK WYGLADA PYSZNIE I TAK TEZ BEDZIE W NIEDZIELE :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM KASIA BIEGACZKA
Można dodać cały budyń - u mnie to była łyżka mąki ziemniaczanej z małym brzuszkiem. Tak naprawdę kilka gramów w tą czy w tamtą, nie powinny mieć znaczenia
UsuńPani Weroniko
OdpowiedzUsuńmoj sernik z Pani przepisu wyszedl swietnie
na gorze zamiast owocow jest...kuwertura czekoladowa z mlecznej czekolady
Dziekuje za rewelacyjne przepisy.....i instrukcje filmowe!
Bardzo mnie cieszy, że przepis nie zawiódł. Dziękuję za relację z przygotowania i zapraszam na kolejne przepisy. Pozdrawiam i wspaniałych smaków życzę w nadchodzące Święta.
UsuńSerniczek super Danusia
OdpowiedzUsuń