Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zając wielkanocny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zając wielkanocny. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 22 kwietnia 2014

Kokosowe ciasto tortowe

Witam serdecznie po Wielkanocnym świętowaniu. Wiem, że dzisiaj nie poruszę Was żadnym łakociem a i sama czuję spory przesyt. Obiecałam jednak zamieścić zdjęcia tortowego mazurka z zającem po przekrojeniu. Ciasto jest bardzo pyszne i atrakcyjne, że wystarczy tylko zmienić dekorację i robić go przez cały rok na różne okazje. W święta znikało migiem kawałek po kawałku. Oto jak wyglądało  po przekrojeniu.

W. Domogród

W. Domogród

W. Domogród
Krem kokosowy, jak widać na zdjęciu jest puszysty i bielutki. Polecam przepis
Polecam przepis na kokosowe ciasto tortowe LINK.
Przygotowanie nie jest trudne a efekt jest super.

Dziękuję za wszystkie serdeczności, polubienia i ciepłe komentarze. 
Pozdrawiam Weronika

czwartek, 17 kwietnia 2014

Biszkopt z kremem kokosowym z zającem na Wielkanoc jak zrobić

Witam serdecznie. Dla amatorów kokosa szczególnie w Święta wielkanocne takie ciasto to bardzo przyjemna degustacja. Ot taki biszkoptowy mazurek. Dlaczego nie?


Kolejne zdjęcia z przekroju ciasta dopiero po świętach na początku następnego tygodnia. Zapraszam...

Korzystając z okazji życzę Wszystkim odwiedzającym mojego bloga, kanał na
You Tube i Facebook:

RADOSNYCH, PYSZNYCH I POGODNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH

Składniki do ciasta z kokosem


krem kokosowy LINK (objętościowo 3-4 szklanki)
słoiczek dżemu lub dobrych powideł
1/3 tabliczki czekolady (część do starcia, część do roztopienia)
wiórki kokosowe do dekoracji

Poncz do biszkoptów

około 200 ml zimnej przegotowanej wody
sok z połowy cytryny
1 łyżeczka cukru
2-3 łyżki mocnego trunku



Przygotowanie

LINK do przygotowania na filmie


 1. Biszkopt ciemny nasączam nieco mniejszą porcja ponczu, bo dźwiga większy ciężar (składniki ponczu trzeba dobrze wymieszać).

2. Biszkopt ciemny smaruję dżemem i wykładam nań warstwę kremu.

3. Całość przykrywam równo drugim jasnym biszkoptem. Nasączam, znowu smaruję ciasto dżemem. Wykładam warstwę kremu, wyrównuję wierzch ciasta i boki.

4. Na wierzch ciasta wylewam dosyć ciepłą polewę i szybko rozsmarowuję na cieście, bo polewa szybko stygnie.

5. Kiedy polewa stwardnieje, dekoruję ciasto (posłużyłam się papierową formą zajączka i praktycznie trzymając go w powietrzu, patyczkiem od szaszłyka, robiłam rzut na ciasto. Udało się, choć niepowodzeń tez nie brakowało. Za mało zrobiłam polewy, stąd powstała obwódka kokosowa maskująca obrzeża. Nawet wtedy, kiedy dopada nas pech, nie wkurzamy się tyko szukamy innego pomysłu. Czasami małe niepowodzenie może przynieść inne fajne rozwiązania.

6. Zajączka posypałam wiórkami (warto je przelać wrzątkiem, pokropić alkoholem - opcjonalnie i osączyć)


Dziękuję za wszystkie serdeczności, polubienia i ciepłe komentarze. 
Pozdrawiam Weronika