Soczysta pieczona łopatka wieprzowa |
Rozgrzewamy dużą patelnię (bez oleju - jest w marynowanym mięsie), kładziemy sztukę mięsa i rumienimy z każdej strony, by szczelnie pozamykać drogi ucieczki dla soków - to dzięki nim smak pieczonego mięsiwa jest wspaniały. Na dno brytfanny (musi być z przykryciem lub można to zrobić w rękawie, osobiście wolę to pierwsze), układamy ćwiartki z dwóch cebul, 4 pazurki posiekanego czosnku, którym posypujemy łopatkę lub inną część mięsa, kilka ziaren jałowca - ja obowiązkowo dodaje kilka gałązek tymianku, jedną pokrojoną szarą renetę (niesamowite jabłko do cięższych potraw i doskonale kruszy mięso) oraz łyżkę powideł śliwkowych (świetne do marnowania). Przykrywam pokrywą i wsuwam do piekarnika rozgrzanego do 195 stopni C. Po 30 minutach zaglądam do formy, obracam mięso i oblewam sosem, zbierając go łyżką z dna brytfanny. Zamykam brytfannę, obniżam temperaturę do 180 stopni C. i piekę jeszcze 30-40 minut.
Po upieczeniu wystawiamy brytfannę i nie uchylamy pokrywy (nie ma obawy mięso na pewno się upiekło), wynosimy szczelnie zakrytą, na przykład na taras i zapominamy o niej (dla pewności można położyć na pokrywie coś ciężkiego, by nie zakradł się do niej jakiś czworonożny intruz). Po dwóch, trzech godzinach przynosimy soczystą pieczoną łopatkę i uroczyście próbujemy wspólnie z rodziną lub przyjaciółmi. Własnej roboty wędlina, pozbawiona konserwantów ma wyjątkowy smak i aromat. Pycha! Polecam!
Polecam łatwy sposób na szynkę pieczoną w siatce LINK
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika
Polecam także:
soczysty pieczony schab
kiełbasa bez konserwantów krok po kroku