Składniki
4-5 dużych dojrzałych, ale nie bardzo miękkich owoców lub brzoskwinie z puszki
spód biszkoptowy lub 300 g biszkopcików
0,75 kg sera półtłustego twarogowego
250 ml śmietany świeżej 12%
3/4 szklanki cukru
5 jaj
1-2 łyżeczki miodu
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka kopiasta kakao
garść migdałów
polewa czekoladowa
szczypta soli
ulubiony aromat
Przygotowanie
1. Umyte obrane ze skórek brzoskwinie kroję w kostkę. Dodaję miód i trochę soku z cytryny, by uwypuklić smak i kolor owoców.
2. Ser ze śmietaną i cukrem (2-3 łyżeczki z całej ilości cukru zostawiam, by dodać za chwilę do ubitej piany) miksuję blenderem na papkę.
3. Do sernika użyłam formy 36 cm x 25 cm. Biszkopt posypuję kakao i układam owoce, których staram się już nie poprawiać na spodzie, żeby nie obtoczyły się z każdej strony kakao. Dodatek kakao można pominąć. Nie dodaję brzoskwiń do masy serowej, bo nie chcę żeby sernik stracił na puszystości.
4. Ubijam pianę z białek ze szczyptą soli. Kiedy jest już sztywna dodaję 2-3 łyżeczki cukru dla jej utrwalenia.
5. Do masy serowej dodaję żółtka, aromat. Krótko miksuję tylko do połączenia. Na koniec dodaję pianę na dwa razy. Za każdym razem krótko i ostrożnie mieszam łyżką (robot się do tego nie nadaje, gdyż rozbija pianę, z której ulatuje powietrze i po puszystym serniku)
6. Wlewam masę serową na owoce. Wyrównuje. Piekę około 50-60 minut w temperaturze 175 stopni C, grzałka góra-dół, bez termoobiegu, poniżej środkowej półki.
7. Wystudzony sernik smaruję ciepłą polewą i posypuję prażonymi migdałami.
Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika