Witam Kochani! Smak drożdżowego ciasta z rodzynkami to klasyka i jak dla mnie niby taki zwykły a jednak wyjątkowy. Jeśli jednak są Tacy, co rodzynek czy innych bakalii nie lubią to sprawdzą się borówki, maliny, jabłko lub rabarbar.
300 g mąki pszennej
140 g cukru drobnego
3 żółtka
70 ml oleju o łagodnym smaku lub 70 g stopionego letniego masła
80-100 g rodzynek lub mieszanki z żurawiną
25 g świeżych drożdży lub 5 g drożdży instant
płaska łyżka cukru waniliowego lub ciut ekstraktu
ok. 300 ml wody ciepłej lub mleka
szczypta soli
LINK do przygotowania na filmie
Mieszam suche składniki: mąkę, cukier, cukier waniliowy, ciut soli
Do szklanki wsypuję ok. 1 łyżeczki cukru, drożdże i zalewam ciepłą wodą. Mieszam i odstawiam na ok. 5-10 minut, żeby podrosły.
Na filmie do suchych składników dodałam najpierw rozbełtane żółtka i za nimi zaczyn z drożdży. Doradzam jednak dodać i drożdże i żółtka naraz i dopiero wymieszać, dzięki temu ciasto łatwo się wyrobi-ja wrabiam mieszając zwyczajną łyżką około minuty na gładko, dodając w trakcie ciut płynu, gdyby ciasto było zbyt gęste, bo zależy mi na takiej babkowej kremowej konsystencji. Kolejno dodaję olej i mieszam do momentu, by uzyskać ponownie gładkie ciasto. Na koniec dodaję osączone rodzynki i żurawinę (bakalie warto opłukać po bieżącą wodą by zmyć nadmiar konserwujących dodatków). Mieszam krótko całość i odstawiam do wyrośnięcia na ok. godzinę. Po czym ponownie mieszam, ale krótko i nakładam do 3/4 wysokości foremki. Na tym etapie ciasto w foremkach powinno nieco podrosnąć przez 10-15 minut.
Wkładam babeczki do rozgrzanego piekarnika-temperatura 180 stopni C. na ok. 30 minut lub nieco krócej-warto sprawdzać patyczkiem, by się upiekły, ale nie spiekły i nie przesuszyły. Pychotki!
Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika