Składniki ciasto na 3-4 porcje ( około 30 klusek wielkości pyzy lub kluski śląskiej)
około 1 kg ziemniaków - u mnie 10 średnich ziemniaków
1 łyżka z brzuszkiem mąki ziemniaczanej (około 50 ml)
2 łyżki mąki pszennej uniwersalnej (około 100 ml)
łyżka soku z cytryny (opcjonalnie)
szczypta soli
Do gotowania
Duży garnek
około 4-5 wody
1-2 łyżki oleju
sól do smaku
Przygotowanie
LINK do przygotowania na filmie1. Ziemniaki ścieram na tarce lub szybciej w rozdrabniaczu, ale nie na miazgę. Masę układam na gęstym sicie nad garnkiem, gdzie zbierze się sok.
Skrapiam masę sokiem z cytryny, bo wolę, jak ciasto jest jaśniejsze. Uciskam masę przez chwilę płaską praską od tłuczenia ziemniaków, ale z wyczuciem, żeby przez sito nie stracić za dużo masy. Możecie odcisnąć przez gazę, ale nie zawsze mamy ją pod ręką i liczy się czas.
Masa u mnie traci około 130 ml soku. Sok dobrze wypić dla zdrowego żołądka a skrobię, która osiadła na dnie, dodać do masy. Odciśnięte ziemniaki przekładam do miski. Dodaję mąki, szczyptę soli i mieszam.
Podgrzewam garnek z wodą. Do gorącej wody dodaję olej i sól. Formuję kluski wielkości pyz (można je także nadziewać, jak kartacze czy cepeliny). Wrzucam bez pośpiechu pojedynczo do gotującej wody, żeby jej nie oziębiać. Po chwili delikatnie drewnianą łyżką przesuwam po dnie, by łatwiej kluski poszły w górę.
Gotuję około 2-3 minut od momentu wypłynięcia klusek na powierzchnię. Mniejsze kluski gotuję krócej, większe dłużej.
Kluski na świeżo świetnie smakują z sosem lub odsmażane na drugi dzień.
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika