Witam Kochani! Polecam z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy naprawdę dobry pasztet z fileta z kurczaka. Sposób nie tylko łatwiejszy, ale i pasztet nie wychodzi suchy, pomimo, że mięso chude i bez dodatku wątróbki.
Życzę Wam Kochani samych łatwych dobrych przepisów, żeby więcej czasu poświęcić ważniejszym zajęciom a przede wszystkim na Wielkanoc życzę Wam radości i spokoju.
Składniki na formę o wymiarach 26 cm x 11 cm
około 1 kg fileta z kurczaka (mniej więcej dwie podwójne spore piersi)
Warzywa, jak do rosołu: 1 marchewka, 1 pietruszka, kawałek selera, jedna lub dwie cebule, ząbek czosnku lub czosnek w proszku
3 jajka
3-4 łyżki bułki tartej lub bułka czerstwa albo 3 łyżki kaszy manny
300 ml wody
trochę tłuszczu do smażenia
przyprawy: sól do smaku, pieprz ziołowy, tymianek, gałka muszkatołowa, liść laurowy, 3-4 ziarna ziela angielskiego
LINK do przygotowania na filmie
Mięso kroję na mniejsze kawałki. Cebulę i warzywa kroję mniej więcej w kostkę.
Rozgrzewam tłuszcz w szerokim rondlu, tak, by wygodnie rozłożyć mięso. Kiedy mięso się zrumieni z obu stron, dodaję cebulę i chwilkę podsmażam z mięsem mieszając w trakcie, żeby delikatnie się zrumieniła i zaraz dodaję warzywa. Dalej mieszam i kilka minut podsmażam. Pod koniec wstępnie przyprawiam szczyptą pieprzu ziołowego, tymianku, czosnku i soli. Mieszam i po chwili smażenia dodaję 300 ml wody lub bulionu (rosół). Duszę całość do miękkości warzyw pod przykryciem około 15-20 minut.
Po wystudzeniu zalewam bułkę tym sosem z duszenia warzyw i mieszam.
Pozostałą zawartość z rondla: mięso i warzywa mielę w maszynce 2-3 razy. Namiękłą bułkę przepuszczam przez maszynkę na samym końcu.
Zmieloną masę próbuję przed dodaniem jajek i jak trzeba dodaję ciut soli do smaku oraz obowiązkowo moim zdaniem: płaską łyżeczkę startej gałki muszkatołowej. Dodaję jajka i mieszam dokładnie całość.
Smaruję formę tłuszczem i nastawiam piekarnik na 170 stopni C. grzałka góra - dół.
Masę wkładam do formy, starając się ją ubić przy tym, żeby była dosyć ścisła. Wierzch smaruję tłuszczem, co da efekt ładnej skórki w trakcie pieczenia i jednocześnie zabezpieczy przed nadmiernym przesychaniem.
Piekę około 45 minut w temp. 170 stopni C. grzałka góra-dół.
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika
This looks so yummi! :)
OdpowiedzUsuńHave a lovely day 💜
🌸 Kiara Era BLOG 🌸
Świetny przepis. Jeśli pasztet to tylko domowy. :)
OdpowiedzUsuńTakie pasztety to jest to. Pamiętam jak mama takie robiła
OdpowiedzUsuńZ chęcią spróbuję. Nigdy nie robiłąm domowego pasztetu
OdpowiedzUsuńTakie pasztety z wątróbki są najlepsze
OdpowiedzUsuńRobię czasem taki pasztet, jak nie mam pomysłu na warzywa z rosołu. Pycha!
OdpowiedzUsuńKiedys zajadało się takimi przysmakami.
OdpowiedzUsuńPyszny pasztecik. Ja też taki robię i planuję zrobić na Święta.
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny. Już wypróbowany i z pewnością jeszcze nie raz go powtórzę. :)
OdpowiedzUsuńSuper! Dzięki za test i ocenę! Życzę miłego wiosennego tygodnia!
UsuńMuszę koniecznie wypróbować ten przepis!
UsuńWitam. Mam jedno pytanko. Wyszedłby tak samo tylko z indykiem zamiast kurczaka? Dziekuje i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że będzie podobnie. Polecam!
UsuńJa właśnie robię z indyka,dam znać jak wyszlo
OdpowiedzUsuń