Ciasto drożdżowe super pyszne z owocami i kruszonką serową

Witam kochani. Dzisiaj kolejna rewelacyjna drożdżówka, która znika w mgnieniu oka. Podobnie, jak w ostatnim przepisie przygotowałam placek z pół kilograma mąki i tylko z jednego jajka. To niesamowicie pyszne ciasto drożdżowe -puszyste i wilgotne, że już teraz myślę o następnym z jagodami. I jak tu nie kochać lata... Bardzo polecam!

Składniki 

(szklanka-250 ml)

0,5 kg mąki pszennej uniwersalnej lub tortowej

około 0,5 szklanki cukru, z czego 2-3 łyżeczki do posypania owoców (dodałam mniej cukru do ciasta niż w ostatnim przepisie i placek w smaku jest super)

około pół szklanki ciepłego mleka (mleka tyle, żeby ciasto nie było tępe ani zbyt rzadkie)

3-4 dag świeżych drożdży

1 jajo

2 spore łyżki masła 82% tłuszczu lub sprawdzonej margaryny

1-2 łyżki oleju

0,5-0,7 kg owoców umytych i osączonych - truskawki, śliwki, jagody, maliny, wiśnie...

szczypta cukru waniliowego

szczypta soli

duża blacha rozmiar około 24 cm x 40 cm, żeby ciasto nie było zbyt wysokie i wyglądało, jak drożdżówka

Kruszonka serowa składniki

około 35 dag twarogu półtłustego

1  żółtko

1/4 szklanki cukru

łyżeczka cukru waniliowego

Przygotowanie

Mąkę przesiewam do miski. Robię dołek w mące, do którego wsypuje rozdrobnione drożdże. Posypuję dwoma łyżeczkami cukru i zalewam je ciepłym mlekiem (może być też ciepła woda). Kiedy rosną drożdże topię masło w rondlu krótko na małym ogniu. Tłuszcz powienien być dość ciepły, ale nie gorący. Dodaję do niego cukier, cukier waniliowy, jajko, olej i szczyptę soli. Dokładnie mieszam. Dodaję płynne składniki do miski z mąką i zaczynem drożdżowym cienkim strumieniem. Wyrabiam  ciasto ręką lub robotem grubymi skręconymi łopatkami około 3-4 minut do momentu kiedy ciasto zaczyna odstawać od ręki lub łopatek i misy. Odstawiam ciasto pod przykryciem do chwili aż urośnie. Trwa to przeciętnie około pół godziny lub godzinę, ale jak rośnie sobie dłużej to ciasto jest jeszcze lepsze. 

W międzyczasie robię prostą szybką kruszonkę z sera- mieszam widelcem twaróg z cukrem i żółtkiem. Robię to krótko tak, żeby zachowały się krupki w masie, czyli niedbale. 

Po wyrośnięciu ciasto przerabiam krótko kilka razy na desce. Wałkuję na prostokąt i przekładam do wysmarowanej formy. Po około 15 minutach układam owoce. Jeśli są kwaśne mało słodkie posypuję cukrem a potem rozkładam kawałki pokruszonego doprawionego twarogu. Piekę około 30 minut w temperaturze 190 stopni C, grzałka góra-dół

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika