Witam Kochani. Na kilka dni przed Wigilią, chcę też trochę pomyśleć o tym, co dla ducha, więc ze spokojem robię wcześniej pyszności, które dadzą się zapakować do zamrażalnika. Podzielę się przepisem na pyszne postne roladki z kapustą i grzybami, gdzie postarałam się, by nadzienia było sporo.
Składniki do ciasta
pół kilograma mąki pszennej
1 żółtko
1/3 szklanki oleju
około 3-4 dag drożdży (1/3 paczuszki 10 dag)
1 łyżeczka płaska soli lub więcej
1 czubata łyżeczka cukru
1 szklanka ciepłej wody
mak, sezam lub siemię lniane do posypania
roztrzepane białko do smarowania pasztecików
Przygotowanie roladek
1. Użyłam do tego przepisu około kilograma kiszonej kapusty, trochę za mało, bo brakło mi na jedną roladkę, przez to, ze wczoraj większość nadzienia trafiło do pierogów ( przygotowuję po prostu większą ilość farszu, by za jednym zamachem sfinalizować najważniejsze potrawy na wigilię). Może by i starczyło, ale chciałam, żeby paszteciki miały sporo farszu a nie za dużo ciasta.
2. Zagniatam ciasto z podanych składników, przykrywam talerzem i odstawiam. Moje ciasto rosło 3 godziny, no i nawet dobrze, bo urosło, że ho, ho...
3. Przerabiam krótko ciasto i dzielę na cztery. Z każdej z nich wałkuję cieniutki placek i nakładam farsz, jak do rolady, zostawiając z jednej strony więcej ciasta, by łatwo było skleić roladę. Farsz można przygotować wg potrzeby i własnego uznania - postny lub mięsny (szczegółowo pokazuję na filmie, jak zrobić roladki
4. Kroję rolady na paszteciki i zostawiam jeszcze na 20 minut do wyrośnięcia. Najlepiej je posmarować białkiem i posypać makiem tuż przed włożeniem do piekarnika. Piekłam 25 minut w temperaturze 185 stopni C, ale można skrócić czas i podnieś temperaturę na 190 stopni. Nie chciałam, żeby były zanadto spieczone, by później nie były za suche.
5. Wyjmuje z piekarnika (wyższa półka, grzałka góra dół). Kiedy porządnie ostygną wkładam do pojemników i do zamrażarki.
Życzę przepysznych wypieków i samych radości w nadchodzące Święta Bożego Narodzenia.
Na pewno wykorzystam ten pomysł - dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńDzięki... Polecam...
Usuńeroniko jak odgrzewasz te roladki?Cy tak na zimno?
UsuńPodgrzewam w piekarniku przez kilka minut w temperaturze 180-190 stopni C i GOTOWE. Są pyszne...
OdpowiedzUsuńczy trzeba je rozmrozić przed podgrzaniem?
OdpowiedzUsuńNie trzeba. Po prostu trzeba je wyjąć z zamrażarnika 2-3 godziny wcześniej, same naturalnie się rozmrożą. Wystarczy potem podgrzać lub podawać na zimno i gotowe
OdpowiedzUsuńCzy przepis na ciasto można wykorzystać do przygotowania pasztecików? Pozdrawiam i gratuluję świetnego bloga
OdpowiedzUsuńOczywiście... Jesli zamiast oleju dodasz masła a zamiast wody mleka, ciasto będzie jeszcze smaczniejsze. To jest po prostu odchudzona wersja, ale także pyszna. Pozdrawiam. Wesołych i Pysznych Świąt życzę...
Usuńwłaśnie się robią...dziękuję za inspirację i życzę wesołych świąt
UsuńCieszę się, że wybrałaś mój przepis i będzie mi bardzo miło, jak dasz znać, jak wyszły. Smacznego!!!
UsuńWitam po Świętach! Paszteciki wyszły przepyszne, cała rodzina zajadała je ze smakiem. Pozdrawiam. Sylwia
UsuńWitam serdecznie i dziekuję, że znalazłaś czas, by zajrzeć do mnie na chwilę. Wszelkiej pomyślności życzę w Nowym Roku
UsuńWitam jestem zachwycona pani przepisami napewno wypobuje szukam tez dobrego przepisu na faworki przepraszam za pisownie ale moj laptop ma alfabet wloski pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie
UsuńBardzo miłe odwiedziny. Proszę się wstrzymać kilka godzin z faworkami, bo za kilka godzin pojawią się na blogu a także na filmie - w trakcie opisu. Pozdrawiam
Pani Weroniko przepisy są wspaniałe, bardzo dziękuję za cudowne rady jestem Pani fanką.Serdecznie pozdrawiam. Sylwia
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie Pani Sylwio. Bardzo dziękuje za przesympatyczny komentarz. Pozdrawiam cieplutko
Usuń