Poniższe proporcje wystarczą do farszu w ilości około 70 dag. Pomysłów na farsz jest praktycznie tyle, ile wspaniałych pasjonatów w kuchni.
Składniki:
3 szklanki mąki
1 żółtko (opcjonalnie)
około 1 szklanki wody (ta ilość nie jest sztywna - wyrabianie zależy od wilgotności mąki
1 łyżka oleju o łagodnym smaku
Przygotowanie ciasta pierogowego
1. Do mąki wlewamy olej i dodajemy wodę porcjami, mieszamy i kontrolujemy wilgotność. Jeśli czujemy w dłoni, że ciasto jest bardzo suche, dodajemy wody tyle, by ciasto dawało się wyrobić. Nie przesadzamy jednak z dodawaniem wody, bo ciasto powinno się wyrobić, ale pod ręką powinno się czuć opór. Zbyt miękkie ciasto utrudni nam wyrabianie pierogów lub innych domowych produktów, jak na przykład ravioli.
2. Wyrabiamy ciasto na jednolitą zwartą masę
3. Wkładamy do folii na około pół godziny, by ciasto odpoczęło i zrobiło się elastyczne. Wpływ na elastyczność ciasta ma dodatek oleju oraz właśnie odpoczynek pod przykryciem. Doskonale wyrobione i wypoczęte ciasto, nie wymaga, ciągłego podsypywania mąką, świetnie się formuje a po ugotowaniu trzyma należyty fason.
4. Po małym odpoczynku biorę kawałek ciasta po kawałku, trzymając pozostałe nadal pod przykryciem. Każdy kawałek można rozwałkować na placek i wykrawać kółka szklanką, choć ja najczęściej roluję wałek z ciasta, kroję na mniejsze kawałki - plastry o szer. ok. 2 cm. Każdy taki plaster spłaszczam dłonią, obsypując go wcześniej mąką i wałkuje na lekko owalne placki o średnicy ok. 9-10 cm. Nakładam farsz centralnie od strony, której placki stykały się z blatem, bo wilgotniejsze i łatwiej się sklejają.
5. Gotuję pierogi średnio w 4-5 litrach osolonej wody z dodatkiem odrobiny oleju (okolo 12-14 sztuk na tą porcję wody) , kilkanaście sekund od wypłynięcia na wierzch (w trakcie mieszam pierogi i odwracam z jednej strony na drugą). Wyjmuję dużym sitem najlepiej naraz i odparowuje.
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika
Polecam przepis:
swojski makaron
pierogi z kaszą gryczaną i grzybami
pierożki z owocami (truskawkami)
pierogi z kapustą i grzybami nie tylko na Wigilię
smakowite pierożki z jagodami
pierogi z serem i jagodami
5. Gotuję pierogi średnio w 4-5 litrach osolonej wody z dodatkiem odrobiny oleju (okolo 12-14 sztuk na tą porcję wody) , kilkanaście sekund od wypłynięcia na wierzch (w trakcie mieszam pierogi i odwracam z jednej strony na drugą). Wyjmuję dużym sitem najlepiej naraz i odparowuje.
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika
Polecam przepis:
swojski makaron
pierogi z kaszą gryczaną i grzybami
pierożki z owocami (truskawkami)
pierogi z kapustą i grzybami nie tylko na Wigilię
smakowite pierożki z jagodami
pierogi z serem i jagodami
Uwielbiam pierogi ;)
OdpowiedzUsuńNo, jestem pod dużym wrażeniem. Pani wie co robi i robi to z dużą wprawą. Ja, to bym najchętniej poprosił o adres Pani, bo uwielbiam pierogi, ale jeść. Czasem też robię, ale niezbyt chętnie. Nie doszukałem się jeszcze pierogów ruskich i pozwolę sobie Panią, o Pani przepis na takowe poprosić. Serdecznie pozdrawiam i pragnę być stałym Pani uczniem, bo Pani jest w moim przekonaniu, taką prawdziwą gospodynią.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za uznanie a co do ruskich pierogów z pewnością zrobię. Pozdrawiam i życzę mnóstwo okazji do smakowania tylko najpyszniejszych specjałów.
UsuńZanim zrobie ciasto pierogowe chcialabym wiedziec jaka ma pojemnosc Twoja szklanka- 250 ml czy 300 ml- wydaja mi sie dosc spora.Sympatycznie tu zagladac
OdpowiedzUsuńUżywając słowa szklanka zawsze mam na myśli szklankę 250 ml - kwaterka, 1/4 litra i moja szklanka w filmie i w przepisie ma idealnie 250 ml. Mimo podanej ilości płynu postaraj się wyczuć wilgotność ciasta, żeby nie było ani tępe ani rzadkie, bo to bardzo ułatwia pracę. Zaglądaj do mnie. Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć. Pozdrawiam cieplutko
UsuńRobię ciasto na pierogi podobnie, czasem zamiast oleju daję masło, wodę letnią lub ciepłą, ale ZAWSZE dodaję SÓL, ciasto na pierogi bez soli smakuje podobnie jak chleb bez soli - wiem bo zdarzyło mi się zapomnieć.
OdpowiedzUsuńSól wystarczy dodać do wody, w której gotują się pierogi. Tak samo postepujemy przecież z makaronem. Tak czy siak liczy się efekt. Jak tylko smakuje to wiadomo, że przepis dobry
Usuńwitam serdecznie .moj pierwszy przepis na ciasto do pierogow zawieral 2 jaja ,nameczylam sie nie samowicie ,pierogami mozna by bylo glowe rozbic.Wiec latami nie robilam ,bo stwierdzilam ze pierogi nie dla mnie .Rok temu zrobilam ponownie z przerwa 10-cio letnia ,i wyszly genialnie! taki sam przepis na ciasto jak u pani,tylko ja dodaje do ciasta sol i zoltko rowniez .Jestem na pani blogu,i bede zagladac tu z przyjemnoscia ,poniewaz pani ma takie ,,swojskie ,, przepisy,ktore bardzo mi odpowiadaja,a tego szukalam :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Zostań u mnie miły gościu, dopóki Ci się podoba a ciasto na pierogi wyjdzie świetnie nawet bez jaj. Pozdrawiam serdecznie
Usuńpozdrawiam chciałabym zapytać jaką wodę Pani daje do ciasta zimną czy ciepłą. Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeważnie letnią, ale z zimną też ciasto wychodzi, bo przecież grzejemy go dłońmi. Ciepłą dodałabym, gdyby maszyna wyrabiała a robiąc rekoma - to nie ma większego znaczenia. Pozdrawiam
UsuńPierogi się właśnie gotują. Ciasto wykonałam według Pani przepisu. Jest na prawdę świetne :)
OdpowiedzUsuńPierogi też będą super!. dziękuję za testowanie przepisu. Pozdrawiam
Usuńa czy wyjdą pierożki jak użyjemy mąki owsianej zamiast pszennej?
OdpowiedzUsuńOdradzam, ale mozna do 2/3 mąki pszennej dodać 1/3 maki owsianej, wymieszać i zarobić z jajkiem i wodą
UsuńUwielbiamy pierogi:):) Nigdy ich sama nie robiłam bo wydawało mi się że to bardzo dużo roboty i cały dzień spędzony w kuchni i z tego względu zawsze kupowałam mrożone. Przejrzałam mnóstwo przepisów ale Pani wydaje mi się najlepszy :) Jutro zrobie moje pierwsze w życiu pierogi :):):) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Panią nie zawiodę. Proszę tylko podchodzić do każdego przepisu bez parcia, na luzie i bez pospiechu. Nie ukrywam, już jestem bardzo ciekawa Pani opinii. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńWyszły przepyszne :) Teraz już wiem że będę stałą bywalczynią Pani bloga :):):):) Pozdrawiam
UsuńDziekuję za wypróbowanie przepisu. Zapraszam serdecznie na pozostałe/Pozdrawiam
UsuńPrzede wszystkim, chciałam Panią pochwalić za to, że stara się Pani na swoich filmikach mówić ładnym i poprawnym, polskim językiem, bez takich kwiatków jak "ok, super, dokładnie".
OdpowiedzUsuńPoza tym bardzo podoba mi się precyzja i szczegółowe pokazanie, jak daną potrawę zrobić, co nie jest bez znaczenia dla osób, które dopiero co zaczynają swoją przygodę z gotowaniem.
Teraz do meritum: chciałam Panią zapytać, jaka jest przyczyna tego, że czasami zrobione przeze mnie pierogi, brzydko nadymały się powietrzem w czasie gotowania, a ciasto mimo, że robione wg. przepisu, nie trzyma formy, tzn. jest bardzo miękie, co niejednokrotnie kończyło się pęknięciem w czasie gotowania.
Serdecznie pozdrawiam Ata
Witam serdecznie
UsuńBardzo dziekuję za przyjemny komentarz. Staram się dokładnie... , bo kiedyś, kiedy byłam młoda wkurzałam się na starszych, którzy tego nie robili najlepiej a ja eksperymentowałam i do niektórych etapów dochodziłam sama, bo lubię. Widać jednak dzisiaj, że miało to sens, dzięki takim miłym gościom, jak Pani. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na kolejne przepisy.
Pierogi się nadymają nieco w trakcie gotowania i po wyjęciu z garnka są mniej obłe, niż przed, ale żeby różnice nie były zbyt duże, trzeba pakować sporo farszu, żeby były pękate. Wyrobów z ciasta kluskowego czy pierogowego, jak i kopytkowego nie można gotować dłużej niż minutę a czasami trzeba krócej (wielkość, grubość pierogów czy klusek ma na to spory wpływ), bo robi się ciapowate. Proszę się nie martwić i obserwować pierogi podczas gotowania i wyjąć szybko zanim się rozciapią.
zrobialam ciasto :) lepilo sie dobrze
OdpowiedzUsuńmysle ze po ugotowaniu tez bedzie takie jak trzeba:)
dziekuje za przepis
Witam, Z chęcią bym zobaczyła jak Pani robi pierogi z szpinakiem czy z kasą :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, Z chęcią bym zobaczyła jak Pani robi pierogi z szpinakiem czy z kasą :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam Pani Kasiu. Zrobię ze szpinakiem a tu przepis z kaszą: http://kuchniatosztuka.blogspot.com/2015/03/pierogi-z-miesem-i-kasza-gryczana.html
UsuńPozdrawiam serdecznie
Są przepisy z dodatkiem wrzącej (gorącej) wody do ciasta.
OdpowiedzUsuńCo Pani o tym sądzi?
Nie mam zdania, //robię tradycyjnie ze zwykłą letnią lub chłodną wodą i są super ale jesli są dobre z goracą to też dobrze
UsuńWitam ile mniej więcej wychodzi pierogów z tego przepisu.
OdpowiedzUsuńJak długo wyrabia Pani ciasto na pierogi?
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani Weroniko - dzięki Pani zrobiłam moje pierwsze pierogi !!! Pozdrawiam serdecznie!!
OdpowiedzUsuńSuper pierogi - pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń