Pyszna domowa kiełbaska |
W moim przepisie na domową kiełbasę jest tylko chude mięso (nie dodaje słoniny ani boczku - rosół poprawia soczystość i zwięzłość wspaniałej wędliny), sól, przyprawy ziołowe i bulion.
Polecam pyszną szynkę w siatce bez wędzenia i gotowania LINK
Składniki
1 litr rosołu
5-6 ząbków czosnku (jeśli wolicie łagodniejszy smak, dodajcie 3-4 ząbki)
płaska łyżeczka pieprzu cayenne
płaska łyżeczka pieprzu czarnego
8 - 9 g soli kamiennej niejodowanej na 1 kg mięsa(1 łyżeczka z brzuszkiem)
płaska łyżka majeranku,
płaska łyżka suszonego tymianku lub ziół prowansalskich
2 płaskie łyżki słodkiej papryki
25-30 ziaren jałowca
4 liście laurowe
5 ziaren ziela angielskiego
Tak wygląda kiełbaska po przekrojeniu |
Domowa kiełbasa - przygotowanie
Myjemy i czyścimy osłonki, często płucząc i wywracając ich powierzchnie (do tego celu dobrze jest użyć kawałek listewki o łagodnym rancie, by nie uszkodzić kiełbaśnic). Na tą porcję masy kiełbasianej zużywam około 6-8 metrów osłonek. Osłonki łatwo kupić w internecie, najlepiej na metry, niż w pękach. Tu kupisz osłonki do kiełbas. Sklep oferuje dobrej jakości jelita, z zaznaczonym końcem, co zapobiega plątaniu. Przygotowujemy maszynę do mielenia z odpowiednią końcówką do kiełbas. Masę kiełbasianą przed ładowaniem do maszyny, jeszcze raz przez kilka minut mieszamy. Nadziewamy mokrą osłonkę na końcówkę w kształcie lejka (osłonki nie mogą być suche, gdyż popękają lub z trudem będą się poddawać, podczas ich napełniania). Dzielę sobie osłonki - około 10 szt. po 80 cm. Każdy początek osłonki dobrze zawiązuje i nadziewam. Jedną ręką podtrzymuje przesuwającą się masę, przy końcu lejka, mając czuwanie nad wypełnianiem osłonek. Trzeba to robić ostrożnie, nie nabijać zbyt ciasno masy, ani zbyt luźno. Drugą ręką wkładam masę i popycham do wnętrza maszyny. Zawiązujemy koniec osłonki i przystępuje do nabijania następnej kiełbasy.
Wieszamy kiełbaski na kijkach i zostawiamy je na kilka godzin w spokoju, żeby dobrze obeschły.
Na godzinę przed wędzeniem, rozpalamy ogień, używając do tego celu odpowiedniego drzewa liściastego (olcha, dąb, buk lub drewno z drzew owocowych). Jeśli wędzarnia jest obeschnięta i nigdzie nie wytrąca się rosa, można zawieszać kijki z kiełbasami i zacząć wędzenie. Podpatrujemy, czy kiełbaski się nie pocą. Jeśli tak, trzeba uchylić wędzarnie, by dobrze obeschły. Po dwóch godzinach zasadniczego wędzenia, w wyższej temperaturze około 40- 50 stopni Celsjusza, kiełbasy są gotowe. Poznaj wędzenie krok po kroku LINK. Powolne wędzenie tzw. zimne może trwać dłużej, nawet kilka dni, w temperaturze do 30 stopni. Ta druga metoda gwarantuje o wiele dłuższy okres spożycia wyrobów. Zobacz, jak w wolnym czasie, łatwo i tanio zrobisz grillo-wędzarnie LINK.
Po uwędzeniu parzymy kiełbasę w lekko osolonej wodzie, przez 15-20 minut w temperaturze maksymalnie osiemdziesiąt stopni, Celsjusza (do wody dodaje liście laurowe i ziele angielskie). Pyszna domowa kiełbasa i do tego bez konserwantów, może gościć częściej na naszym stole, nie tylko od święta. Polecam ten sprawdzony przepis wszystkim tym, co lubią dobrze i zdrowo zjeść, nie faszerując się chemią i tłustym mięsem.
Polecam przepisy na:
domową wędlinę z indyka,
soczystą, pieczoną szynkę
roladę z kurczaka
cienką kiełbasę z indyka
domowa szynka bez konserwantów krok po kroku
Bardzo ladnie napisane,pokazane super.Wlasnie wybudowalem wedzarnie w swoim ogrodzie i trafilem na ta strone naprawde wszystko jest czytelne i przedstawione w swojej kolejnosci dziekuje i biore sie do pracy wlasnie z twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że będziesz z niej zadowolony, bo, jak dotąd, nasza grillo-wędzarnia, dobrze nam służy. Dziękuje za serdeczny wpis a co do kiełbasy - wygląda jak na zdjęciu, smakuje super i nie ma w niej zbędnej słoniny, jest soczysta, ścisła, tylko na naturalnych przyprawach i świetnie odchodzi od osłonki. Pozdrawia...
UsuńCzy jest taka mozliwosc uwedzenia szynki rowniez bez konserwantow( peklosol czy saletra) I jak szybko musi byc ona spozyta lub czy np. moze byc zamrozona na dluzszy czas?
OdpowiedzUsuńDo moich wędzonek nie używam saletry ani peklosoli. Są pyszne i dłużej świeże niz te napchane konserwantami ze sklepu. poczytaj o tym w moich postach. podałam linki do postów z przepisami i wędzeniu. Nie jestem zwolenniczką długiego przechowywania żywności. Jesli zamrażam wędzonki to maksymalnie na okres miesiąca.
UsuńWitam! Bardzo mi się podoba Pani przepis na zdrową kiełbaskę bez saletry i pektosoli. Widziałem również zdjęcie gotowego wyrobu Pani autorstwa i w związku z tym mam pytanie: skąd się wziął taki piękny różowy
Usuńkolor na przekroju wędliny ? Normalnie kiełbasa bez saletry czyli tzw. Biała kiełbasa jest w zasadzie na przekroju szara. Jeśli Pani pozwoli - wypróbuję ten przepis, ale jestem ciekawy . Pozdrawiam - Jerzy.
Bardzo dziekuje za odpowiedz I linki, zaraz zabieram sie do czytania. Pozdrawia...
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńkiełbaski wyglądają bardzo wspaniale. Mam pytanie, czy można użyć sztucznych osłonek np o rozmiarze 45mm.
Nie testowałam sztucznych osłonek, zwłaszcza ich odporności na parzenie. Trzeba zapytać producenta osłonek, do jakiej temperatury można je stosować, bo trzeba pamiętać, ze po wędzeniu parzymy wędlinkę w temperaturze około 80 stopni C. Szerokość osłonek wydłuża okres parzenia (z reguły ja parzę kiełbasę okolo 20-25 minut, ale ten rozmiar, co podajesz nie jest aż tak bardzo różny od typowego rozmiaru kiełbaśnic, który oscyluje blisko 4 cm). Możesz przedłużyć parzenie kiełbas o kilka minut.
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedź.
UsuńWitam, kiełbaski wyszły wspaniale. Mam jeszcze pytanie czy wędziła Pani szynkę i baleron, jeżeli tak to bardzo proszę o przepis. Pozdrawiam Dorota
OdpowiedzUsuńWędziłam i wszystko przebiega podobnie, jak z kiełbasą. Z tym , że staram się, żeby kawałki od szynki nie były grube o średnicy maksymalnie około 8 cm (jak takich nie ma to po prostu sama przecinam grube mieso tak jak chcę wzdłuż włókien). Trzymam je w zwyczajnej marynacie, jak mięso na kiełbasę, czyli w mieszance ziół i soli. Nacieram porządnie i trzymam w lodówce około 48 godzin. Wiąże sznurkiem, jesli jest niekształtna lub wkładam w siateczkę elastyczną. Wędzę około 2,5 godziny i parzę około 40 minut w temperaturze poniżej 90 stopni C. Dłużej nie potrzeba , bo szynki są cienkie. Postaram się przygotować film i przepis. Pozdrawiam i Życzę zdrowych znakomitych domowych wędlinek.
UsuńDziękuję za przepis i biorę się do pracy. Pozdrawiam Dorota
UsuńCzy rosół z warzyw, który się dodaje jest solony? Czy może to nie jest takie ważne?. Pozdrawiam. Alicja
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nie jest to takie istotne, bo masę i tak przyprawia się solą i ziołami
UsuńStopnie Celsjusza - °C - najlepiej wpisywać wciskając Alt + 248 a potem duże C.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
mi zwyczjanie brakuje warunkow zeby zrobic dobra domowa kielbase. bo niby jak mam to robic w kawalerce. ale az slinka cieknie jak sie na te fotki patrzy :) z tych sklepowych to najbardziej smak swojskich wedlin przypominaja mi produkty bez konserwantow od henryka kani, np. taka kielbasa wiejska, mniammm
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest możliwość spotkać pyszną wędlinę bez konserwantów. Dziękuję za komentarz. Mam nadzieję, że z czasem będzie się pojawiać więcej takich produktów. Pozdrawiam
Usuńta seria produktów nazywa się chyba "bez E". parę razy widziałam różne wędliny z takim logo w hipermakrecie. moim zdaniem warto po nie sięgnąć
UsuńIm więcej chętnych tym lepiej, bo producenci będą musieli przestawić się, by robić produkty ekologicznie
Usuńgdzie dokladnie kupujecie takie produkty bez konserwantow? ja jakos nie moge na nie trafic :(
OdpowiedzUsuńszukaj serii "bez E" w super i hipermarketach
OdpowiedzUsuńcześć Weroniko:)bardzo mi sie podobaja Twoje przepisy i juz nie mogę sie doczekac kiedy bede mogła z nich skorzystac ,na codzien mieszkam poza granicami polski dletego tym bardziej marze o Twojej kiełbasie :) i bede piekła sama chleb marzenia;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie na moim blogu i zapraszam w wolnych chwilach. Bardzo dziekuję za sympatyczny komentarz. Przepisy polecam i najwspanialszych smaków życzę każdego dnia.
UsuńWitam ile kilo kiełbasy wychodzi z tego przygotowania?
OdpowiedzUsuńRównież około czterech kilogramów, bo choc po obróbce mięsko sie kurczy to jednak dodaję się do niego trochę rosołu i w sumie tyle ile mięsa się zużyje przed tyle wagowo wychodzi kiełbasy (osłonki zabezpieczają w miarę dobrze wagę - no chyba, że zapowiada się wędzenie w zimnym dymie, które trwa zdecydowanie dłużej, dając w efekcie podsuszaną wędlinkę, więc odejdzie troche z wagi.
UsuńDziekuje za odpowiec.mam takie jeszcze jedno pytanie jak pani robi rosól do tej kiełbasy?wszystkie warzywa z przyprawami?czy jak?bo ja rosól robie np. na kurczaka plus wszystkie warzywa i przyprawy ziele angileskie lisc laurowy sól pieprze kostke rosołowa troche vegety.
OdpowiedzUsuńTo moze być zwyczajny wywar z warzyw lub tradycyjny rosołek na mięsie.
UsuńWitam I jeszcze jedno pytanie ile potrzeba drewna na uwedzenie takiej ilosci kiełbasy?Pytam dlatego ze mieszkam w Angli i mam do tego ograniczony dostęp i tu sie sprzedaje na kilogramy i niewiem ile mam tego zakupic?i czy dębowe sie nada?Czy moze mi Pani z tej strony pomóc?będe bardzo wdzięczny,z góry mówie ze jestem laikiem,ale lubie sie uczyć.Pozdrawiam Łukasz.
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest olcha, ale dębowe może być. Wędzimy w ciepłym dymie około 2,5 godz. Drzewa nie idzie dużo, bo ono ma się delikatnie niewielkim płomieniem spalać, dając dym - mnie wychodzi maksymalnie około 3-4 kilogramów, ale wcześniej trzeba osuszyć wędzarnie na przykład brzozą. Wędlina w osłonkach też musi obsychac w osłonkach około 3 godz, zanim ją uwędzimy . Pozdrawiam i życzę powodzenia. Podaję także adres do filmiku o wędzeniu. Można to wszystko obejrzeć. Zapraszam:https://www.youtube.com/watch?v=IJKZAKhBsZ4
OdpowiedzUsuńO tym obsychaniu to znaczy po na biciu kiszek zostawic na kołku na 3 godziny jak na filmiku?tak?
OdpowiedzUsuńDokładnie. Osłonki mokre bardzo żle się wędzą. Odwagi to łatwe... Powodzenia. Napisz, jak było... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje za odpowiedz.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsuper przepis, dzięki:) jadlam tez dobre wędliny bez E od kani, ale domowe to jest to :P
OdpowiedzUsuńtaka domowa jest najlepsza, nie ma co:) az slinka cieknie, uwielbiam takie wyroby, a co tutaj pana K wyzej to gdzie mzona kupic? chetnie sprobuje
OdpowiedzUsuńNie kupowałam, więc nie doradzę, ale myslę, że w dobrze zaopatrzonych marketach a domową kiełbaskę polecam najbardziej
UsuńWitam. Mam pytanie. Czy mieso do kiełbasy ma byc wcześniej marynowane ?
OdpowiedzUsuńTak, jak w przepisie - mięso zmielone lub pokrojone w kostkę przyprawiam podanym składnikami marynaty i odkładam do lodówki na 24 godziny, najlepiej od rana do rana. Prosciej schemat jest taki: kupuje wczesnym rankiem mięso, mielę, przyprawiam wg powyższego przepisu i odstawiam do następnego rana a dalej wg przepisu
UsuńA dlaczego nie ma w składzie mięsa odrobiny tłustego, np. słoniny,podgardla czy drobnego tłuszczu ?
OdpowiedzUsuńJan Kiełbaska
Z prostej przyczyny - po pierwsze zdrowiej, po drugie chuda kiełbasa też może byc smaczna...
UsuńTrzeba wypróbować...
To Najlepszy przepis na kiełbasę. Wszystkie inne przepisy wyrzuciłem!. Dzięki Pani, Pani Weroniko jemy smacznie Każdemu smakuje I wszyscy chwalą. Życze Pani Błogosławieństwa Bożego isukcesów kulinarnych we wszystkim. Serdecznie Pozdrawiam. Z poważaniem Walter P.K. z New Jersey U.S.A.
OdpowiedzUsuńŻyczę tylko wspaniałych smaków, zdrówka i humoru. Dziękuję za wspaniałą opinię i sympatyczny komentarz. Pozdrawiam serdecznie Weronika
Usuńa czy może pani napisać jak się robi ten rosół ja używałem tylko wody
UsuńTaki rosół to może być prosty wywar z zupy jarzynowej lub zwyczajny rosół tyle, co gotowany do obiadu lub po prostu woda
Usuńpierwsza kiełbaska za mną :) miejscami chyba za mało nabilam, ale to kwestia wprawy,ale i tak jestem z siebie dumna :D
OdpowiedzUsuńzobaczymy rano jak sie zetnie w lodowce ,bo teraz nie wytrzymałam i musiałam jedna spróbowac..na gorąco bardzo dobra ,tylko cały "sosik " wypłynął
Dziekuję za odwiedziny i wypróbowanie przepisu. Nastepny raz będzie jeszcze lepszy/Pozdrawiam serdecznie
Usuńpolecam dodac do mięsnej masy wołowiny !! zdecydowanie poprawia smak
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Przepis na kiełbasę jest GENIALNY!
OdpowiedzUsuńDo parzenia warto kupić jakiś termometr i nie przekraczać 75C. Zbyt przegrzana kiełbasa robi się sucha i traci konsystencję.
Masz rację z parzeniem trzeba bardzo uważać, termometr bardzo tu się przyda, Dziękuję za miłe odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie
UsuńFajnie, bez saletry..
OdpowiedzUsuńTylko co przeciwko jadowi kiełbasianemu? Bo przecież jad kiełbasiany jest tradycyjnym umotywowaniem używania saletry. Ot. lepsza ta trucizna niż ta co może się wytworzyć..
Jad kiełbasiany tzw kiełbasiany???/ w kiełbasach paradoksalnie nie wystepuje a w puszkach, konserwach. A tak logicznie grilowane mięso, albo takie na kotlety mozna robić bez saletry - można tak!!!!. Moj przepis dodatkowo mówi o parzeniu kiełbasy.
UsuńCześć. Słodka papryka jest konieczna? Produkt nie zatraci polskiego charakteru?
OdpowiedzUsuńBez obawy. Na tą ilość wędliny niewielka dawka, ale mozna pominąć lub dać mniej.
UsuńWitam! Pani Weroniko nie mam wędzarni ,czy można tą kiełbasę po zrobieniu zamrozić czy lepiej wcześniej parzyć i jak długo?
OdpowiedzUsuńdrugie pytanie czy rosół można dać z kostki, bo jeżeli tak ,
to rosół z kostki jest słony czy wtedy dać mniej soli? za odpowiedź dziękuję pozdrawiam
Witam Pani Krysiu. Nigdy nie mroziłam takiej kiełbasy, więc nie doradzę, ale ten nie wie, kto nie próbuje. Jesli chodzi o rosół z kostki to może byc i rzeczywiście ciut mniej soli trzeba dodać, bo to jednak słone a ja to już bym chyba wodę wolala dać.
UsuńPozdrawiam
Pani Weroniko dziękuję za wiadomość i życzę zdrowych i miłych Świąt
OdpowiedzUsuńi pozdrawiam
Akurat nie jestem zwolenniczką dodawania chudego mięsa do kiełbasy, przecież musi być ona odpowiednio soczysta... Jednak tym razem wypróbuję wersję z wywarem lub bulionem - może akurat się lepiej przyjmie, zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńżeby kiełbasa była jak masełko to trzeba do niej tłuszczu oj duzo, dużo, ale ta jest dobra, bo czuje się treść i nie jest tak sucha, najlepsza na zimno, ale do barszczu na ciepło lepsze te tłuste
OdpowiedzUsuńTakie domowe pyszne wyroby, to wiadomo, że są bez konserwantów. Ja i tak się cieszę, że mam sprawdzone produkty mięsne od Karol-Zakłady Mięsne. Cała rodzina się zajada nimi, a w szczególności biała parzoną i ich przepysznym boczkiem.
OdpowiedzUsuńJest coś takiego jak ,,szarpak,,mieli mięso na duże kawałki nie trzeba kroić nożem w kostkę mięsa, polecam
OdpowiedzUsuńDomowe wyroby warto robić samemu, unikniemy szkodliwych konserwantów.
OdpowiedzUsuńW przepisie jest fatalny blad. 8-9 dag soli na 4 kg miesa. Swieta zasada mowi na 1 kg miesa daje sie 15 gram soli a nie 20 gram. 5 gram w tym przypadku robi duza roznice.
OdpowiedzUsuńWitaj. Dzięki błąd jest, bo zamiast dag powinny być gram-tyle, ze ja daję 1 łyżeczkę z brzuszkiem t. j ok. 8-9 g a nie aż 15 g, stąd ta pomyłka, ale pomyłka idzie dalej, bo tu w przepisie jest 4 kilo mięsa, więc należy brać cztery razy dziewięć gram, czyli ok 36 -40g. Inne przepisy podają tak, jak piszesz 15 g soli na kilo to wychodzi tak strasznie słono, jak w wędlinie ze sklepu
Usuń