Witam Kochani! Przepisów na faworki mnóstwo... Polecam zwłaszcza te sprawdzone na moim blogu LINK, ale jeśli lubicie takie mniej chrupkie to ten przepis powinien Wam się spodobać.
Składniki na ok. 70 faworków
3 szklanki mąki pszennej ok. 450 g
200 g maślanki niezbyt kwaśnej
40 g masła 82% tłuszczu (1/5 opakowania)
5-6 żółtek
2 łyżki cukru drobnego
1 łyżka płaska cukru waniliowego
2 szczypty soli
10 ml spirytusu
tłuszcz do smażenia ok. 0,5 litra oleju np: ryzowego, który ma wysoką temperaturę spalania , czyli nie dymi w trakcie smażenia lub ok. 0,5 kg smalcu
2-3 łyżki cukru pudru do posypania
LINK do przygotowania na filmie
Masło topię, by było letnie lub lekko ciepłe. W misie do 5 dużych żółtek dodaję cukier waniliowy, cukier, szczyptę soli i miksuję na typowy kogel-mogel. Po czym dodaję masło stopione. Chwilę miksuję i dodaję maślankę oraz łyżkę spirytusu. Ponownie chwilę miksuję i dodaję przez sito mąkę. Mieszam całość wstępnie łyżką. Jeśli trzeba ciut mąki dodać lub może jednak ciut maślanki to ostrożnie dodaję ok. 1 łyżki mąki lub 2 łyżki maślanki i wyrabiam ciasto ręcznie na jednolite. Ciasto odstawiam w chłodzie na 20 minut, by nieco odpoczęło. Warto nakryć miską, by nie obeschło.
Dzielę ciasto na mniejsze kawałki i kolejno wałkuję w miarę cienko, jak placki na makaron. Ciasto jest milutkie i łatwo daje się poddaje. Wykrawam radełkiem tradycyjne paseczki, które nacinam mniej więcej w centralnym miejscu, przez które przewlekam formując zgrabne falbanki faworków.
Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika