Składniki
około 1 kg mięsa
Marynata musztardowa
3-4 łyżeczki z brzuszkiem musztardy
1 łyżeczka z brzuszkiem soli
2-3 łyżki oleju w przypadku mięsa drobiowego chudego jak filet
przyprawy według uznania - u mnie łyżeczka majeranku, szczypta pieprzu, rozmarynu, gałki muszkatołowej
dodatkowo wykorzystałam: siatkę do wędlin, butelkę po napoju plastik, trochę sznurka (można oczywiście upiec mięso bez siatki)
Przygotowanie
Mięso najlepiej wybrać w jednym zgrabnym kawałku. U mnie trochę było nieregularne i przez to widać miejsca, gdzie skupiło się nieco więcej marynaty-na zdjęciu efekt ciemniejszych linii. Miałam filet z indyka, który choć chudy w efekcie smaczny i kruchy.
Mięso obtaczam w marynacie (składniki marynaty wcześniej dobrze mieszam). Warto mięso trochę pomasować - ja jeszcze dodatkowo nakłuwam go patyczkiem od szaszłyka, miejsce koło miejsca. Chodzi o to, żeby marynata lepiej się wchłonęła. Odstawiam miskę z mięsem pod
przykryciem do lodówki, do następnego dnia.
Ucinam butelkę w poprzek, dość równo tuż przy dnie. O butelce usłyszałam jakiś czas temu u znajomej i nadszedł czas, żeby ją wykorzystać. Niezły z niej pomocnik. Wkładam do środka mięso tak, żeby włókna ułożone były wzdłuż butelki.
Od strony wlotu naciągam siatkę, mniej więcej odcinek na długość butelki, choć w tym przypadku wyszło jej trochę za dużo do odcięcia. Zawiązuję siatkę przy spodzie i potrząsam butelką w pionie, by mięso łatwo wpadło do siatki. Zawiązuję drugi koniec siatki dość ściśle przy szynce.
Piekarnik rozgrzewam do temperatury 190 stopni C. Piekę pod przykryciem w tej temperaturze około 25 minut. Obniżam na 180 stopni C i piekę około 30 minut. Pod koniec pieczenia, jesli mięso słabo się zrumieniło, zdejmuję pokrywę i smaruję sokiem , który zebrał się na spodzie naczynia. Zapiekam jeszcze kilka minut na funkcji grill w temperaturze 180 stopni C.
Po wyjęciu z pieca przykrywam mięso pokrywą i tak zostawiam do wystudzenia.
Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika
Witam ! Działam podobnie z butelką, odcinam szyjkę butelki i nacinam wzdłuż jeden bok /łatwiej włożyć mięso/, naciągam siatkę, zawiązuję siatkę (od strony górnej butelki) wyciągam za dno butelkę i potrząsam lekko żeby mięso się "ułożyło". Wystarczy odciąć potrzebną długość siatki i zawiązać drugi koniec.Jeśli robię szynkę to korzystam z grubszej butelki np. po większym napoju. Butelkę myję i przechowuję do następnego razu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. Dzięki za odwiedziny i podzielenie się swoją receptą. Na pewno wypróbuję. Pozdrawiam serdecznie
UsuńWitam, Ja używam do tego celu plastikowego lekko stożkowego wazonu z odciętym dnem, jest sprawnie , łatwo i szybko. Pozdrawiam
UsuńWitam, Zrobiłam szyneczkę z indyka, nie wyszła sucha, jest wspaniała. Dziękuję za pomysł z butelką.
OdpowiedzUsuńTylko u mnie czas pieczenia wydłużył się mimo kilogramowego kawałka mięsa. Badałam temperaturę mięsa i daleko było do 75 stopni po godzinie pieczenia(było w granicach 50 stopni). Musiałam sporo czasu jeszcze dołożyć.Bałam się, że w końcu wysuszę za bardzo mięso. Pozdrawiam :) Lonia
Witam. Dziękuję za wypróbowanie. Czas pieczenia może się róznić, bo różne są piekarniki... Termometr się jednak przydaje, bo jest pewność, ze będzie jak trzeba. Pozdrawiam serdecznie
UsuńWitam ja właśnie jestem w trakcie robienia szyneczki z indyka jestem ciekawa jaka wyjdzie ��
OdpowiedzUsuń