Składniki na ok. 40 sporych pyz
Składniki na ciasto:
około 1 kg kartofli ugotowanych zmiażdżonych
około 250 g mąki pszennej
około 70 g mąki ziemniaczanej - 2 łyżki z brzuchem
1 jajo (opcjonalnie)
Farsz
około 0,5 kg mięsa z rosołu (u mnie wołowina i indyk)
przyprawy ziołowe (oregano, papryka ostra i słodka, kminek)
sól do smaku (opcjonalnie)
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
ciut tłuszczu do podsmażenia cebuli i czosnku
trochę rosołu lub wody, jeśli farsz wychodzi tępy
kromka chleba lub pół bułki
duży gar z gotującą się osoloną wodą z dodatkiem 1 łyżki oleju
Przygotowanie
LINK do przygotowania na filmie
Ziemniaki najlepiej przepuścić przez praskę lub utłuc, zaraz po odcedzeniu- na gorąco lub zimne zmielić w maszynce lub w rozdrabniaczu.
Zanurzam chleb w zimnej wodzie
Mięso oddzielam od kości i przepuszczam przez maszynkę. W trakcie dodaję cebulę podsmażoną z czosnkiem (czosnek do podsmażania dodaję na końcu na kilka sekund i zaraz zestawiam z grzania, żeby się nie przypalił). Na koniec do maszynki wrzucam kromkę chleba, odciśniętą z wody, żeby przepchnąć mięso. Przyprawiam farsz do smaku. Mieszam mięso na farsz. Jeśli jest zbyt tępy dodaję rosół lub wodę.
Jeśli macie więcej składników, zasada przygotowania ciasta jest bardzo prosta. Masę ziemniaczaną układamy w wygodnym sporym garnku (u mnie to ten, w którym się gotowały kartofle), objętościowo na kształt 2/3 a mąki zajmują 1/3 objętości tak jak poniżej na rysunku.
Do zimnej masy ziemniaczanej dodaje mąki, jajo i wyrabiam dość krótko na jednolite ciasto, z którego najlepiej zaraz wyrabiać pyzy. Ciasto z gotowanych kartofli nie lubi czekać. Kawałki ciasta roluję i tnę na mniejsze porcje, odpowiednio na wielkość pożądanych kluch.
Każdą porcję wypełniam farszem-najważniejsze, by dobrze skleić pyzę. Ręce przy tym warto przecierać mąką, dzięki temu szybko i łatwo przebiega formowanie. W trakcie podgrzewam wodę w dużym garnku - im większy tym lepszy. Potem dodaję sól i olej. Pyzy wkładam na wrzątek pojedynczo do garnka, żeby nadto nie ostudziły wody. Po chwili delikatnie mieszam, przesuwając pyzy po dnie. Przykrywam pokrywą. Od momentu wypłynięcia pyz i ponownego zagotowania wody, zmniejszam grzanie i gotuję nie dłużej niż minutę. Odcedzam dużym sitem na raz. Pyzy w ilości tu podanej gotuję etapami- nie wszystkie naraz (3 etapy).
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika
A można prosić o przepis na sosik do pyz ?
OdpowiedzUsuńProszę: https://kuchniatosztuka.blogspot.com/2016/10/sos-pieczarkowy-ze-smietana-jak-zrobic.html
Usuń