Składniki ( porcja na 3-4 osoby)
200 g makaronu ryżowego lub taki jaki lubicie
mała cukinia
brokuł
mały pęczek cebuli dymki lub jedna mała cebula
1-2 ząbki czosnku
2 łyżeczki posiekanych ziół - natka z pietruszki, oregano lub tymianek, szczypiorek
1-2 łyżki oleju lub łyżka masła do smażenia
1-2 łyzki oliwy lub oleju lnianego
1 łyżka sosu teriyaki lub łyzeczka octu balsamicznego
sól, pieprz, cukier do smaku
mała cukinia
brokuł
mały pęczek cebuli dymki lub jedna mała cebula
1-2 ząbki czosnku
2 łyżeczki posiekanych ziół - natka z pietruszki, oregano lub tymianek, szczypiorek
1-2 łyżki oleju lub łyżka masła do smażenia
1-2 łyzki oliwy lub oleju lnianego
1 łyżka sosu teriyaki lub łyzeczka octu balsamicznego
sól, pieprz, cukier do smaku
Przygotowanie
Przepis na filmie LINK
Makaron ryżowy wstążka gotuję kilka minut, zeby był średnio miękki na tzw. ząb - wybrałam długie kluchy, bo takie lubimy, ale lepiej wybrać krótsze, żeby łatwiej wymieszać je ze składnikami.
100 gram makaronu ugotowanego to około 110 kalorii.
Makaron ryżowy wstążka gotuję kilka minut, zeby był średnio miękki na tzw. ząb - wybrałam długie kluchy, bo takie lubimy, ale lepiej wybrać krótsze, żeby łatwiej wymieszać je ze składnikami.
100 gram makaronu ugotowanego to około 110 kalorii.
Brokuł gotuję na parze do miękkości, ale tak, żeby się nie rozlatywał. W trakcie gotowania oprószam szczyptą soli po wierzchu (używam różyczek brokuła a drzewko odcinam i odkładam do zupy - zdecydowanie dłużej się gotuje a nie chcę, żeby różyczki brokuła rozgotowały się na papkę). Odcedzam makaron i brokuł.
Na niewielkiej ilości tłuszczu podsmażam cukinię, pokrojoną wcześniej w plastry lub na drobniejsze kawałki. Kiedy się nieco przyrumieni, dodaję pokrojoną dymkę. Po chwili dodaję posiekane zioła z czosnkiem i zaraz wykładam na to makaron, sos terijaki, szczyptę cukru i soli. Sos terijaki nie musi być tylko do sushi. Jest świetny do marynat i doprawiania wielu potraw. Warto się pokusić i zrobić go samodzielnie z sosu sojowego, cukru, imbiru... Wracając do gotowania -mieszam z wyczuciem i minutę dwie podgrzewam. Wyłączam grzanie i dodaję różyczki brokuła. Delikatnie mieszam. Próbuję i koryguję smak w razie potrzeby. Na koniec polewam danie jedną lub dwoma łyżkami na przykład oleju lnianego lub oliwy z oliwek. Pychota!!!
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika
Jeszcze nigdy nie łączyłam brokuła z cukinią, ale makarony uwielbiam, więc jest to warte wypróbowania.
OdpowiedzUsuńSmaczne i lekkostrawne połączenie/ Polecam!
UsuńBardzo lubię makaron ryżowy, więc takie połączenie bardzo mi odpowiada :-)
OdpowiedzUsuńPolecam, zwłaszcza w sezonie na świeże warzywa. Pozdrawiam
Usuńszybko i smacznie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Tak lubię najbardziej
UsuńWeronika tak jak lubię smacznie i szybko :)
OdpowiedzUsuńPolecam Elu
Usuń