wtorek, 14 października 2014

Buraczki do drugiego dania sprawdzone i pyszne

Uwielbiamy buraczki do kopytek, pyz i ziemniaków - bo po prostu pychota. Kochani! Z kaszą jaglaną możecie spróbować buraczków bez obawy... Do tego tylko sosik koperkowy lub jakiś inny, którego lubicie najbardziej...
Jeśli robicie buraczki pierwszy raz, zapraszam do przepisu - trochę roboty jest, ale ile przyjemności... Polecam!!!


Składniki

porcja na 6 osób


około 1 kg buraków czerwonych

płaska łyżka masła lub dwie łyżki oleju

1 łyżeczka z brzuszkiem mąki pszennej (Ilość mąki zależy od ilości soku, którego trzeba zagęścić)

2 łyżki soku z cytryny

sól, cukier, pieprz do smaku

Przygotowanie



1. Dokładnie umyte buraki gotuję w skórkach na parze około 30-40 minut. Czas gotowania zależy od buraków i świeżości warzyw. Na wiosnę, kiedy nie ma jeszcze młodych, trzeba je niekiedy gotować nawet godzinę. Sprawdzam widelcem. Wyjmuję z garnka. Kiedy ostygną obieram ze skórek. Ścieram na małych oczkach.

2. Topię na patelni masło i zaraz wrzucam mąkę. Mieszam. Krótko podsmażam i zaraz dodaję przyprawione wcześniej solą, cukrem, sokiem z cytryny, pieprzem starte buraki. Również krótko podsmażam i mieszam. Kiedy dobrze się podgrzeją robią się błyszczące to znak, że można je zaraz podawać. Nadmiar wkładam do wyparzonego słoika. Dobrze zakręcam zaraz na gorąco, dzięki temu zawekują się bez pasteryzacji. Kiedy wystygnie wstawiam do lodówki i mam na następny obiad. Kto wie? Jak będzie ochota to może do kopytek. Polecam!

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika



7 komentarzy:

  1. Zanim dodamy do tłuszczu mąkę , warto zasmażyć cebulkę pokrojoną w kostkę...wtedy buraczki będą bardziej wyraziste, oczywiście wg uznania-:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam buraczki, pyszności. Do tego fantastyczne zdjęcie, aż ślinka cieknie :) Pozdrawiam Weroniko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A gdzie sok z cytryny, zapomniałaś dodać?

    OdpowiedzUsuń
  4. a musza stac w lodöwce?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za testowanie przepisów i komentarze.
Jeśli potrzebujesz porady możesz też napisać w komentarzu na moim kanale Domogród w You Tube.