Składniki na 12 drożdżówek
150 g sera twarogowego półtłustego
20 dag borówek amerykańskich
2 płaskie szklanki mąki pszennej (szklanka o poj. 250 ml)
2 jaja
15 g świeżych drożdży (pół paczuszki drożdży instant ok. 3-4 g)
2-3 łyżki cukru z małym brzuszkiem
około 300 ml ciepłego mleka
1 łyżka masła z małym brzuszkiem
trochę startej skórki z cytryny
szczypta soli
Przygotowanie
1. Mąkę, sól, jedną łyżkę cukru, startą skórkę z cytryny mieszam na sucho. Robię na środku dołek, do którego wsypuję pokruszone drożdże a na nie jedną łyżeczkę cukru. Polewam drożdże niewielką ilością ciepłego, ale nie gorącego mleka. Czekam aż drożdże zaczną pracować - to znaczy pojawią się bąbelki, tworzące charakterystyczną piankę.
2. Masło rozpuszczam w rondelku na niewielkim płomieniu.
3. Do sera dodaję żółtko, ciut mleka, trochę startej cytrynowej skórki i pozostały cukier - około 1 łyżki. Rozdrabniam ser widelcem i mieszam krótko z pozostałymi składnikami, bez starania, żeby masa ma być bardzo gładka. Wygląda, jak serowa kruszonka i taką niech pozostanie, bo po upieczeniu ma niesamowity, wspaniały smak.
4. Do misy z podrośniętymi drożdżami dodaję jajko i 1 białko, roztopiony tłuszcz oraz mleko, które dozuję tak, by osiągnąć rzadszą konsystencję od typowego drożdżowego ciasta, ale gęściejszą od naleśnikowego. Wyrabiam energicznie ciasto łyżką około 2 minut. Dodaję borówki amerykańskie - nie polecam rodzimych leśnych jagód, żeby nie zafarbowały ciasta. Mieszam delikatnie i odstawiam do wyrośnięcia na kilka minut.
5. Do wysmarowanych foremek porcjuje ciasto, mniej więcej do połowy ich wysokości. Po 2-3 minutach, jak nieco podrośnie, układam na środku każdej foremki 1 łyżeczkę masy serowej i zaraz wkładam drożdżówki do nagrzanego piekarnika do 190 stopni C., na około 20 minut, grzałka góra-dół. Moje piekły się dokładnie 22 minuty, ale u Was, czas może się nieco różnić, gdyż nie każdy piekarnik jest jednakowy.
Życzę wspaniałych wypieków
Pozdrawiam Weronika
Uwielbiam borówki , a takie drożdżóweczki to raj dla mojego podniebienia :)
OdpowiedzUsuńMam to samo - pierogi z jagodami najlepsze, ciasta i ciasteczka. Dziekuję
UsuńPycha!!!! Poproszę o jedną do kawusi :-)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo i smacznego życzę
UsuńPyszności, wpraszam się na kawkę i babeczkę
OdpowiedzUsuńZapraszam. Zrobimy następne 12...
UsuńMniam, wyglądają cudnie! Ależ bym sobie taką zjadła...
OdpowiedzUsuńDziekuję. Polecam
UsuńPani Weroniko, jak Pani godzi wszystkie obowiązki - pielęgnacja ogrodu, nasadzenia krzewów, kwiatów, gotowanie, tyle wspaniałych przepisów, nagrywanie filmów, zakupy, żeby te pyszności przygotować i zawsze ma Pani tyle nowych, wspaniałych rad?
OdpowiedzUsuńMoże mogłaby Pani udzielić kilku wskazówek, jak pogodzić tak wiele czynności, żeby nie pogubić się.
Serdecznie pozdrawiam i życzę dalszych, wspaniałych wpisów odnośnie ogrodu i przepisów.
Pozdrawiam - Beata.
Witam serdecznie Pani Beato
UsuńNie jest mi łatwo... Myślę, że gdyby nie pasja, pewnie nie dałabym rady - dzień cały szczelnie wypełniony i brak czasu, by zrealizowac moje wszystkie pomysły. Bardzo dziękuję za komentarz. Miło mi, Pani Beato, bo rzadko ktoś zadaje mi takie pytanie a pracy jest naprawdę sporo - i tej z pasji kulinarnej i przyrodniczej. Co do rady, jak godzić obowiązki i przyjemności a przyjemności muszą być, inaczej człowiek czuje się, jak przytłoczony realiami nie do zniesienia, trzeba planować poszczególne czynności a każdą z nich robić tak, jakby była najważniejsza, ale nie śpieszyć się i do wszystkiego nie podchodzić zbytnio nadgorliwie a jesli ktoś nam zburzy nieoczekiwanie plany to trzeba machnąć na to ręką ze spokojem, bo jutro też jest dzień i może się okazać, że wypoczęci damy z siebie jeszcze więcej...
Pozdrawiam serdecznie
Fajny pomysł na takie muffinkowe drożdżówki.
OdpowiedzUsuńDziekuję. Polecam
UsuńPani Weroniko a czy mozna dac papilotki do foremek?
UsuńMyślę, że tak. Może się będą troche przyklejać, ale do typowych muffinek tez się przyklejają
UsuńDziękuje Pani Weroniko za odp
UsuńBardzo dobre są te drozdzówki pani Weroniko z Pani przepisu dziękuje za fajny przepis
OdpowiedzUsuń