Jabłecznik wygląda cudnie a jeszcze lepiej smakuje. Jeśli spód zastąpisz biszkopcikami to przekonasz się, że przygotowanie pysznego ciasta to czysta przyjemność. Gorąco polecam...
W przedostatnim dniu roku 2013 moja intuicja i uparta chęć eksperymentowania, przyniosła mi nagrodę w postaci tego oto jabłecznika, który, jak dla mnie i domowników pięknie wyszedł a przy tym jest niesamowicie pyszny, dlatego śpieszę do Was z kolejnym sprawdzonym przepisem.
Składniki
5-6 średnich jabłek
150 gram dowolnych bakalii
1 galaretka cytrynowa
1 łyżka mąki ziemniaczanej lub budyń śmietankowy
350 ml śmietanki 30%
250 gram twarogu półtłustego
Przygotowanie
1. Umyte i obrane ze skórek jabłka (skórek nie wyrzucam - robię z nich ocet) ścieramy na tarce o dużych oczkach. Jeśli jabłka słodkie, nie dodaję nawet grama cukru, bo słodycz wzmocnie dodatkowo bakaliami. Bakalie płuczę pod bieżącą wodą a na koniec przepłukuje je jeszcze wrzątkiem, by pozbyć się chemii. Jabłka podsmażam przez dwie minuty. Dodaję bakalie. Mieszam i po chwili dolewam rozbełtaną mąkę ziemniaczaną w niewielkiej ilości zimnej wody. Powstanie pyszny jabłkowy budyń. Mieszam dokładnie, zestawiam z ognia i studzę.
2. Galaretkę wsypuję do szklanki i zalewam 1/3 szklanki zimnej wody. Mieszam. Kiedy spęcznieję, wstawiam do rondla z bardzo gorącą wodą, by idealnie się rozpuściła
3. Forma, w której piekłam biszkopt ma wymiary 23 cm x 36 cm. Biszkopt wyjęłam, by w niej długo nie leżał i po to by zabezpieczyć brzegi formy, wykładając je folią spożywcza z centymetrową zakładką na spodzie. Wkładam znowu doń biszkopt (podobnie postępujemy z biszkopcikami) i nasączam. Wykładam na biszkopt masę jabłkową, dokładnie zatykając szpary po bokach.
4. Rozcieram kilkoma ruchami twaróg, przy pomocy tłuczka do ziemniaków. W innym naczyniu ubijam dobrze schłodzoną śmietanę. Kiedy jest kremowa, dodaję partiami twaróg i dobrze, ale krótko miksuję. Nie dodaję cukru, bo galaretka jest bardzo słodka, ale próbujcie, jeśli stwierdzicie, że masa ma go za mało, dodajcie maksymalnie płaską łyżkę stołową. Do galaretki dodaję kilka łyżek kremu. Energicznie mieszam i wlewam do masy serowo-śmietanowej. (Galaretka powinna być bardzo ciepła). Krótko i dokładnie miksuję. Wykładam na masę jabłkową, wyrównuję wierzch.
5. Wylewam na ciasto polewę kakaową i posypuję wiórkami. Warto odczekać chociaż dwie godziny, żeby ciasto stężało i pięknie się dawało porcjować. Przed krojeniem nóż można zamoczyć w gorącej wodzie.
Życzę Smacznego!!!
Pozdrawiam Weronika
Pozdrawiam Weronika