Składniki na tortownicę o średnicy ok. 27 cm lub prostokątną formę wym. ok. 33cm x 23 cm
około 1,5 szklanki rabarbaru pokrojonego w kostkę (używam laski rabarbaru ładnie wybarwione a te bardziej zielone zostawiam do kompotu)
5 dużych jaj o temperaturze pokojowej
200 g mąki tortowej pszennej
3/4 szklanki drobnego cukru (170 g) plus 1 łyżka cukru do rabarbaru
płaska łyżka cukru waniliowego
płaska łyżeczka proszku do pieczenia (opcjonalnie)
szczypta soli
Rabarbar posypuję łyżką cukru i mieszam. Odstawiam na kilkanaście minut.
Smaruję spód formy tłuszczem i posypuję bułką tartą.
Do mąki dodaję proszek do pieczenia i mieszam na sucho. Proszek można pominąć, bo ciasto biszkoptowe nieźle spulchnia ubita piana.
Miksuję białka ze szczyptą soli. Kiedy ubita na sztywno dodaję cukier waniliowy i pozostały cukier w kilku etapach. Miksuję całość do połączenia 1-2 minuty. Dodaję po jednym żółtku cały czas miksując, ale za każdym razem krótko mniej więcej do połączenia. Odstawiam robot.
Dodaję mąkę w 2 etapach przez sito. Mieszam ręcznie, wolno, ostrożnie dużą łyżką, ale jak najkrócej tylko do połączenia. Im dłużej mieszamy tym gorzej dla uzyskania puszystego ciasta.
Nastawiam piekarnik na 180 stopni C. grzałka góra-dół. Ciasta biszkoptowe z owocami lepiej piec w wyższej temperaturze niż typowe biszkopty na torty.
Wlewam ciasto do wysmarowanej formy i posypanej bułką tartą (nie smaruję boków formy, żeby ciasto nie brzuszyło się w trakcie pieczenia). Wyrównuję mniej więcej ciasto. Posypuję 1 łyżką mąki po wierzchu. Głównie po to, żeby owoce ułożone nie wpadały, jak przysłowiowa śliwka w kompot, ale to żadem mus. Możecie nie posypywać i ułożyć owoce a po upieczeniu i przestudzeniu wystarczy ciasto odwrócić i oprószyć np: cukrem pudrem tuż przed podaniem.
Po ułożeniu owoców wstawiam ciasto do nagrzanego piekarnika na około 40 minut do efektu dość rumianego wierzchu a co za tym idzie rumianego spodu i boków.
Ciasto po wystudzeniu i obkrojeniu od boków formy gotowe do podania z dodatkami lub bez.
Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika
Nie mogłam się doczekać i upiekłam z kawałkami twardych jabłek, bo rabarbaru jeszcze nie mam. Udał się biszkopcik puszysty i aromatyczny. Oczywiście spróbuję jeszcze z rabarbarem. Polecam
OdpowiedzUsuńdzien dobry, swietne przepisy, pytanie; czy moge wykonczyc ciasto pianka bezowa? w jakiej temperaturze wtedy piec? 180 wydaje mi sie za mocno dla pianki..? z gory dziekuje, najlepszego
OdpowiedzUsuń