Składniki na ok. 14 mniejszych kotletów
3/4 szklanki (200 ml) kaszy suchej np: jęczmiennej
około 0,5 litra wody do gotowania kaszy
kilka grzybów suszonych lub 20-30 dag pieczarek podsmażonych z cebulką
1 cebula
1 ząbek czosnku
2 jajka ugotowane na twardo
1 duże jajo surowe
2-3 łyżki bułki tartej
pęczek zieleniny np: szczypiorku
sól, pieprz, zioła po szczypcie wg uznania
kilka łyżek tłuszczu do smażenia
Kaszę opłukuję na sicie wraz z grzybami. Wsypuję całość do garnka. Dodaje wodę, szczyptę soli opcjonalnie i gotuje pod przykryciem ok. 13-15 minut na maleńkim grzaniu do momentu, gdy miękka i nadmiar wody odparowany - gdyby było za sucho przy gotowaniu kaszy trzeba dodać ciut wody w trakcie gotowania (mieszam w trakcie).
Grzyby wyjmuje z kaszy i siekam na drobno. Dodaję ponownie do wystudzonej kaszy wraz z jajkiem surowym i pokrojonymi jajkami ugotowanymi na twardo, zrumienioną cebulą, posiekanym szczypiorkiem, 1-2 łyżkami bułki tartej. Przyprawiam solą, pieprzem, pieprzem ziołowym. Mieszam
całość i formuję nieduże kotlety przy pomocy dwóch łyżek. Formowanie ręczne nieco trudniejsze, ale można dłonie posmarować olejem i będzie łatwiej.
Kotlety smażę nieco krócej jak mięsne, z obu stron na rumiano. Rewelacyjny dodatek do ulubionej sałatki!
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika
Apetyczne:)
OdpowiedzUsuńna pewno kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWczoraj wieczorem przeczytałam Twój przepis a dzisiaj zajadamy się kotletami z kaszy...bez grzybów ale są bardzo pyszne !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kotleciki bardzo apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja dla wegetarian! W dodatku z użyciem kaszy jaglanej, która ma bardzo dużo cennych właściwości i minerałów, ale niestety brakuje jej rozgłosu i nie każdy o tym wie. Super, że powstają takie przepisy, które nie dość, że są alternatywą dla osób nie przepadających za mięsem, to są jeszcze bardzo zdrowe!
OdpowiedzUsuń