Po szaleństwie świątecznych przysmaków z kapusty i grzybów amatorom pierogów, polecam
ruskie pierożki, które przypominają ile jest smaku w prostych składnikach, jak ziemniak, czy biały ser. Moja wersja tej potrawy nieco się różni w kwestii przyprawiania, ale jest bardzo pyszna. Zachęcam do wypróbowania!
Składniki:
na zdjeciu nie ujęłam ziemniaków i śmietany (dodałam je później) |
200-250 gram półtłustego twarogu
5 średnich ugotowanych ziemniaków
1 łyżka z małym brzuszkiem mąki ziemniaczanej
1 spora cebula
3-4 łyżki oleju do smażenia lub sklarowanego masła
2-3 łyżki chudej świeżej śmietany
szczypta suszonego tymianku lub ziół prowansalskich
sól i pieprz
Dodatek śmietany jest opcjonalny i zależy od wilgotności sera i ziemniaków. Jedno jest pewne, że poprawia smak.
Przygotowanie
1. Wyrabiam ciasto pierogowe. Polecam mój idealny przepis. Przekonacie się, że ciasto jest elastyczne i sklejanie pierogów to pestka, praktycznie wyrobisz je bez podsypywania mąką i kłopotu ze sklejaniem, co możecie zobaczyć na filmie. Po wyrobieniu ciasto trzymamy pół godziny pod przykryciem.
2. Ugotowane ziemniaki miażdżę zwyczajnym tłuczkiem do ziemniaków. W międzyczasie podsmażam posiekaną drobno i posoloną cebulkę. Do ziemniaków dodaję ser i wstępnie mieszam. Kiedy cebulka zmięknie, dodaję do niej szczyptę tymianku i delikatnie rumienię. Po czym 2/3 cebulki dodaję do masy ziemniaczano-serowej, doprawiam solą, pieprzem, dodaję mąkę ziemniaczaną, śmietanę i mieszam na jednolitą masę.
3. Ciasto dzielę na 3 placki i kolejno wałkuję i robię pierogi. Kazde kółko wywałkowane rozciągam na owal, układam nadzienie, dobrze sklejam i nadaję brzegom pierożka jakiś wzór. Na filmie pokazuję 3 sposoby, choć najczęściej robię tradycyjnie.
Wrzucam pierogi w trzech rzutach do dużego garnka z 5 litrami osolonej wody. Do wody wlewam także łyżkę oleju. Od momentu wypłynięcia, gotuję pierogi tylko pół minuty. Pamiętam przy tym o mieszaniu. Pierożki świetnie smakują od razu, na ciepło, polane tłuszczem i zrumienioną cebulką. Możecie do niej dodać wędzonkę - ja od mięsiwa muszę odpocząć a danie jest i tak pyszne i wartościowe bez niego. Na drugi dzień można przyrumienić pierożki na oleju lub klarowanym maśle. Życzę smacznego i Pozdrawiam
wspaniałe, moje ulubione :) dawno nie robiłam muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńMniam, uwielbiam... Narobiłaś mi smaku :)
OdpowiedzUsuńW te święta tez się zajadałam pierożkami tyle że z soczewica plus cebulka i kasza gryczana plus ser biały z cebulką polecam są naprawdę pyszne :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszne, z kaszą gryczanką mam gdzieś na blogu. Najważniejsze, że zdrowiusieńkie. Powiem też, że te tradycyjne wigilijne są bardzo wartościowe, z uwagi na ogromny skład witamin
Usuńi minerałów w kapuście. Pozdrawiam
Czekam na fachowy przepis na pyzy.Proszę cię bardzo.papa.................
OdpowiedzUsuńPyzy mam na blogu, lecz nie wiem, czy o takie Ci chodzi. Sprawdż pod adresem: http://kuchniatosztuka.blogspot.com/2013/06/pyzy-z-miesem-i-pieczarkami-tradycyjny.html
UsuńPozdrawiam