środa, 4 grudnia 2013

Mój przepis na idealny barszcz czerwony

W. Domogród


Składniki


5 średnich buraków
1 litr przegotowanej chłodnej lub ciepłej wody
1 łyżka z brzuszkiem soli (na krótszy niż miesiąc okres przechowywania lepiej dać o połowę mniej)
2 pazurki czosnku
4 ziarna ziela angielskiego
2 liście laurowe
2 słoiki o pojemności 3/4 l

Przygotowanie


Zobacz, jak robię barszcz na filmie


1. Obrane  buraki ścieram na tarce o dużych oczkach

2. Wkładam przyprawy (lepiej z nimi nie przesadzać) i starte buraczki do czystych wyparzonych słoików

3. W wodzie rozpuszczam sól i zalewam warzywa, jak widać powyżej na zdjęciu. Zostawiam w słoiku trochę luzu, na wypadek, gdyby buraki za bardzo szalały (na przykład w upały fermentacja jest bardzo burzliwa). Zakręcam, ale nie do końca. Niech sobie uchodzą gazy z fermentacji bez przeszkód.

4. Stawiam słoiki w ogrzewanym pomieszczeniu, gdzie temperatura oscyluje przynajmniej około 20 stopni C (idealna temperatura, jak przy winie to 25 stopni C). Co jakiś czas warto przemieszać masę tak, jak się to robi przy białym barszczu z mąki żytniej. Z tą ilości soli, którą podałam mozna barszcz dość długo przechowywać. Na krótkie okresy - na przykład na 3 tygodnie przed świętami, przy tej ilości składników wystarczy łyżeczka soli  z niewielkim brzuszkiem.

5. Najdalej po dwóch tygodniach (latem często już po 3 dniach) odlewam barszczykowy sok. Barszcz można pasteryzować, jeśli chcemy użyć go zdecydowanie później, ale bardzo krótko w temperaturze 80 stopni C, żeby nie stracił koloru. Polecam przepis na czerwony barszczyk do uszków

Życzę Smacznego!
Pozdrawiam Weronika

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki... Barszczyk ma głęboki smak. Polecam...

      Usuń
  2. Przed chwilą zakisiłam na świąteczny barszcz.Pozdrawiam Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super... Nie ma to jak domowy barszczyk. Pozdrawiam...

      Usuń
  3. nie słyszałam nigdy o kiszeniu buraczków :) na święta jak znalazł...

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem zachwycona Pani filmami ,SĄ SUPER

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję za cieplutki wpis. Pozdrawiam gorąco, Radości i Pyszności życzę w nadchodzące Święta...

      Usuń
  5. I co ważne daje się długo przechowywać. Fakt, że może trochę przesadziłam z solą, choć i tak wiadomo, że w zupie to zginie . Dodatki smakowe, jak najbardziej do modyfikacji, według własnych ulubionych smaków. Niedawno próbowałam z kminkiem. Bardzo mi smakował, ale to rzecz smaku. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za testowanie przepisów i komentarze.
Jeśli potrzebujesz porady możesz też napisać w komentarzu na moim kanale Domogród w You Tube.