czwartek, 26 września 2013

Powidła śliwkowe super na zdrowe odchudzanie

Śliwki mają mnóstwo cennych składników, dlatego warto przygotowywać z nich przetwory, ciesząc się ich szerokim zastosowaniem w kuchni. Można je dodawać do jogurtu, piec z nimi pączki, rolady, ciasteczka, dodawać do pieczenia mięsa, bo świetnie go kruszą, jak i do wielu dań, do których doskonale pasują.

W. Domogród

Przepis na filmie LINK


Składniki

Przygotowałam powidła z 5 kilogramów śliwek. Ponieważ były mało słodkie i kwaskowe, dodałam pod koniec 3/4 szklanki cukru. Jeśli śliwki są bardzo słodkie i mniej kwaśne cukier jest zbędny.

W. Domogród

Przygotowanie powideł ze śliwek


1. Dojrzałe śliwki myjemy i drylujemy. Osączone wrzucamy do sprawdzonego, wygodnego garnka i podgrzewamy. Na początku podgrzewam śliwki około 15 minut - najdłużej z całego procesu robienia powideł. Kiedy się rozpadną, zestawiam z ognia i mieszam, dopóki pokazuje się para. W przygotowaniu powideł chodzi głównie o to, by odparować, jak najwięcej wody a nie o długotrwałe smażenie owoców, które w efekcie przybierają brzydki ciemnobrązowy kolor. Moje powidła mają piękną śliwkową barwę w odcieniu bordowym.

2. Po 2 godzinach podgrzewam śliwki, nawet nie do wrzenia, byle wzmógł się proces parowania. Podgrzewam maksymalnie pięć minut, cały czas mieszając. Wyłączam płomień, ale mieszam dotąd, dopóki widzę uchodzącą parę. Wbrew pozorom takie zdrowe powidła, robi się bardzo szybko, bo jest to kilka krótkich etapów  (4-5 razy powtarzam te same czynności, co dwie godziny).

W. Domogród
Po odparowaniu poziom masy obniżył się poniżej połowy garnka.
Powidła można zmiksować, jesli wolimy jednolitą konsystencję.
Takie zmiksowane świetne do wypieków-kruchych ciastek czy tortów

3. Kiedy powidła są już dostatecznie gęste, podgrzewam je tym razem do wrzenia i napełniam sterylne słoiki (słoiki i zakrętki można sparzyć wrzątkiem tuż przed nalewaniem powideł lub przetrzymać je kilka minut w piekarniku na grzanym do 140 stopni C. W razie potrzeby wycieram miejsce gwintu (słoiczki trzeba sprawdzić przed użyciem, zwłaszcza na górnym rancie, w miejscu styku z zakrętką, czy nie ma w nim wyszczerbień) i dobrze zakręcam. Gorące słoiki wkładam do piekarnika na 15-20 minut i pasteryzuje w temperaturze maksymalnie 140 stopni C. Można oczywiście parzyć je w wodzie o temperaturze rosołowej(woda nie może bulgotać).






4. Na wystudzonych słoiczkach przyklejam napisy, by nie mieć kłopotów z odszukaniem przetworów w spiżarni.

Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika

Zapraszam na przesmaczną roladę drożdżową z powidłami
i treściwą, kruchą pieczoną szynkę z jabłkiem i powidłami

19 komentarzy:

  1. Uwielbiam, z pączkami albo i bez;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ile w tych powidłach z tego przepisu (5 kg śliwek i 3/4 szkl cukru) jest kalorii w 100g gotowego produktu??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W 100 gramach to około 220 kalorii, ale podpowiem, że łyżeczka, na której powidła wazą około 12 gram mają raptem około 25 kalorii, więc, jak zjesz sobie do kanapki rano i wieczorem to będzie jakieś 50 kalorii. Dzięki za komentarz, jednak bym wolała wiedzieć kim jesteś anonimie...

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Lubię też mieszać powidła śliwkowe z malinowym dżemem. To dopiero jest odjazd. Pozdrawiam słodko Danusiu

      Usuń
  4. Witam ile wychodzi powidel z 5kg owocow? (W g lub litrach). Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie wyszło około 2,20 litrów, ale może wyjść jeszcze mniej, jesli przedłużymy proces opdparowywania wody.

      Usuń
  5. nie wiem co się stało - zniknął mój komentarz...
    Marianna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami tak się dzieję... Odpowiedzi na komentarze piszę często po dwa razy, bo czytelnicy twierdzą, że nie dochodzą...

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź.
      Mój komentarz dotyczył dżemu z dyni, czy masz jakieś konkretne propozycje?
      Zrobiłam na razie w małej ilości powidła zmieszane z jabłkiem - wyszły super, Najwazniejsze, że nie trzeba parszczyć i parszczyć. Chyba bedę robic tylko powidła, bo często na dżemiku jabłkowym mam pleśń inie nadaje sie do spożycia.
      Dzięki za prostotę przepisu :)
      Marianna

      Usuń
    3. Witaj Marianno
      U mnie za dynią nikt nie przepada i moze stąd ten egoizm i brak przepisu na blogu, ale uważam, że trzeba ją pokroić w kostkę i podobnie, jak powidła smażyć bez długiego gotowania(środek z nasionami wyciąć). Na koniec dodać ulubione przyprawy i cukier
      według uznania.
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Zrobiłam w tym roku 1szy raz powidła (zobaczyłam Twój post i pomyślałam że to b.dobry pomysł tym bardziej że miałam swoje śliwki, a uwielbiam powidła)...i ..nie wyszły. Po 2 tygodniach stania w piwnicy zaczęły się pienić...Weroniko co mogłam zrobić żle?

    Może za mało odparowałam? nie lubię za słodkich więc dodałam cukru, ale niewiele.
    Peklowałam je ok 25 min. w wodzie zakręcone już i nie wiem czego mogło braknąć?

    Pozdrawiam serdecznie Edyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słodkie sliwki słodzimy minimalnie a nawet cukier można pominąć, chyba, że kwaśne i niesłodkie. Niektórzy przykrywają pokrywą garnek, w którym gotują się słoiki-zrobiłam tak kilka razy i przetwory się psuły, choć to nie reguła. Moim zdaniem słabo odparowałaś albo zakrętki trefne. Dziwne, bo powidła ze śliwek dość dobrze się przechowują nawet do dwóch lat. Gorzej się przechowują powidła z jabłek, które trzeba spożywać jak najszybciej.

      Usuń
  7. Pani Weroniko bardzo dziwne, bo robiłam powidła z 4 rzutów i z każdego się zepsuły, "wzburzają się" i czuć winem.
    Odparowywałam kilka razy (tak jak wymieniłaś w przepisie) i powidła nakładałam do słoiczków raczej gęste. Zakrętki dokręcały mi się dobrze, nie "przekręcały się". Raczej nie wydaje mi się żeby wszystkie zakrętki były złe, były z różnych słoiczków.
    Gotowałam słoiczki bez przykrywania garnka. Robiłam już dżemy (także w ub.roku) i nic im się nie stało i wytrzymały cały rok, dlatego nie mogę zrozumieć w czym tkwi tajemnica dobrych powideł i żeby wyszły:)

    Pozostaje mi tylko znów spróbować zrobić:) Edyta

    Dziękuję



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba dłużej smażyć i ważne żeby śliwki były dojrzałe a nie przejrzałe. W środku musi być jędrny jednolity miąższ bez ciemniejszych przebarwień ze śladami psucia i początkowej fermentacji.

      Usuń
  8. Dziękuję, i to może być cenna wskazówka. Widocznie śliwki są bardziej wymagające; będę próbować jeszcze. Pozdrawiam Panią, Edyta

    OdpowiedzUsuń
  9. dzisiaj trzeci dzień" gotuję"powidło-masa ma prawie dobrą gęstość-ale nie jest jednolita-widoczne są włókienka miąższu no i te skórki.Jaki jest mój błąd?.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o takich powidłach, ale na prawdę bardzo mnie to zaintrygowało. Sądzę, że będę musiała ich jak najszybciej spróbować ponieważ wyglądają bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bardzo lubie tego typu przetwory. Oczywiście nie zawsze mam jak je zrobić sama, wtedy kupuje takie https://www.herbapol.com.pl/produkt/powidla-sliwkowe gotowe od Herbapolu. Sa one na prawdę świetne i wam także polecam ich spróbować. Na prawdę warto

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za testowanie przepisów i komentarze.
Jeśli potrzebujesz porady możesz też napisać w komentarzu na moim kanale Domogród w You Tube.