Wspomnienia
Doskonale pamiętam pierwsze lata w moim domowym
gospodarstwie. Jako dziecko korzystałam z rad mamy,
która od dawna wiedziała, że w kuchni czuję się, jak ryba w wodzie - w końcu
mam to po niej. Mama z najprostszych produktów potrafiła przyrządzać bardzo smaczne potrawy. Makowiec mojej mamy… Ach… Nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się dobrać
składniki tak, żeby jego smak dopieścił podniebienie. Może zbyt wysoko podnoszę poprzeczkę, ale każda udana próba, daje mi wiele
satysfakcji...
Kuchnia to sztuka dla każdego
Przechowuję stare rodzinne przepisy na sprawdzone specjały, które wciąż budzą się na nowo w nieco innym składzie. Najwięcej satysfakcji przynosi mi jednak, wymyślanie nowych dań, ciast i deserów. Lubię bawić się proporcjami składników, komponować według swoich pomysłów, którymi chcę dzielić się z odbiorcami.
Kuchnia - to nie byle jaka twórczość, angażuje wszystkie zmysły. To nie jest tylko smak. W kuchni sycimy oczy, słyszymy skwierczenie, bulgotanie a nasz węch, doznaje niesamowitej euforii na fali aromatu. Nie mniej ważny jest zmysł dotyku, uwielbia wszelkie formy i struktury.
Moje rady dla początkujących i zaawansowanych kulinarnie
Próbować i nie ustawać w próbowaniu...
Każda porażka - zakalec, zważony krem, czy przesuszona pieczeń - uczy i doskonali w dążeniu do ideału.
Pośpiech - trzeba go unikać w kuchni jak tylko się da.
Posiłki przygotowane w pospiechu są może poprawne ale wymuszone, zrobione bez pasji.