Składniki
3- średnie filety z flądry lub morszczuka
3 jaja ugotowane na twardo
1-2 łyżki majonezu lub 2 łyżki oleju tłoczonego na zimno
sok z połowy cytryny
1-2 łyżeczki musztardy
płaska łyżeczka ziół prowansalskich
płaska łyżeczka cukru trzcinowego lub miodu
sól do smaku
Przygotowanie
1. Rozmrożoną rybę lub fileta (idealnie by było, gdyby ryba była świeża a jaja od kurek z wolnego wybiegu) myję w zimnej wodzie i układam na sicie do gotowania na parze, wcześniej wlewam wodę tak, by nie dotykała sita. Posypuję fileta solą i ziołami. Przykrywam pokrywą, która ma dziurkę na upust pary. Gotuję około 10 minut, jeśli grube płaty ryby - trochę dłużej. Osobno w garnku gotuję około 8 minut jajka od momentu włożenia ich na wrzątek. Zaraz po ugotowaniu odlewam wodę z jaj i zalewam zimną. Ugotowaną rybę zdejmuję z sita, bo lepiej odparuje.
2. Obrane jaja i rybę wrzucam do malaksera. Dodaję majonez, musztardę, szczyptę cukru, sok z cytryny i miksuję na jednolitą pastę. Jeśli trzeba koryguję smak dodając ostrości lub soli. Pasta jest przepyszna. Można z niej robić fantazyjne kanapeczki, na przykład dla milusińskich, żeby z apetytem wcinały zdrowe jedzonko, ale wystarczy nią tylko przesmarować pieczywo. Polecam!
Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika
Pysznie się prezentują Twoje kanapeczki Weroniko :-)
OdpowiedzUsuńkanapeczki rzeczywiście wyglądają bardzo smakowicie :) Lubię wszelkiego rodzaju pasty do kanapek, więc pewnie skorzystam z tego przepisu :) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńWeronika rewelacyjne widoki, aż miło popatrzeć. :)
OdpowiedzUsuńmmm, pychota! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Dietetyczną Pannę Cottę!
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam!:-)
Nigdy nie robiłam pasty z rybą, więc z przyjemnością wypróbuję.
OdpowiedzUsuń