Ziemniaki można przygotowywać na wiele sposobów. Jestem pełna podziwu dla prostych produktów, bo można z ich udziałem kreować wyśmienite dania. Niewielkim wysiłkiem, dodając odrobinę przypraw ziołowych, naturalnych, udoskonalimy ich smak i kolor. Delektujemy się nie tylko uruchamiając kubki smakowe, ale także patrzeniem na barwę, fakturę, rumieńce, czy połysk. Nasze zmysły kochają harmonię odbieranych bodźców. Sycimy żołądek, oczy, węch, słuch i dotyk, więc kuchnia to wielka sztuka, bo zaspokaja wszystkie zmysły.
Wracając do popularnego ziemniaka - niech przekona Was o jego wartościach artykuł, po którym, mam nadzieję, że Ci, co uważają, że jest przyczyną otyłości, zmienią zdanie i polubią to cenne i tanie warzywo.
Przygotowanie ziemniaków
Ziemniaki gotuję krótko, by były lekko twarde i nie rozpadały się.
Ważne: Po ugotowaniu natychmiast odlewamy wodę, delikatnie wysypujemy na durszlak. Pozostawione w garnku, nie odparują dobrze. Ta sama zasada dotyczy kalafiora i innych warzyw, przeznaczonych do dalszej obróbki. Kiedy trochę przestygną kroje w grube plastry. Kartofle powinny być zimne. Rozgrzewam na patelni 1 łyżkę oleju do smażenia lub masła klarowanego (ta ilość na około 3 porcje w zupełności wystarczy - 1 łyżka oleju to aż 90 kalorii - no właśnie: dodatki są kaloryczne a nie ziemniaki). Na osobę przypadnie po 30 kalorii z tego tłuszczu plus kalorie z ziemniaka (100 gram ziemniaka to tylko 75 kalorii - to nie jest chyba dramat?) Dodaję szczyptę kurkumy (w Polsce ciągle niedoceniana przyprawa, która oprócz wartości zdrowotnych, dodaje potrawom koloru i smaku. Więcej...). Wystarczy dorzucić ją do smażenia, do zup, sosów, ciast a potrawy przyjmują ciepły złoty kolor. Kurkumy ponoć nie lubią nowotwory.
Jeśli nie soliliśmy ziemniaków podczas gotowania, robimy to na patelni. Mieszamy tłuszcz z kurkumą na bardzo małym ogniu dosłownie chwilkę, by się nie przypaliła i wrzucamy ziemniaki. Obsmażamy krótko z każdej strony. Jeśli użyjecie gorących ziemniaków, szybko wypiją tłuszcz i nie będą wyglądać najlepiej. Ziemniaki posypujemy zieleniną, odrobiną pieprzu. Możemy pokropić kilkoma kroplami zdrowej oliwy z oliwek albo oleju lnianego i gotowe. Polecam!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za testowanie przepisów i komentarze.
Jeśli potrzebujesz porady możesz też napisać w komentarzu na moim kanale Domogród w You Tube.