2 kg jagód leśnych czarnych (borówka czernica)
200 g cukru drobnego (1 szklanka o poj. 250 ml)
Przygotowuję słoiki, które najłatwiej umyte wyparzyć w piekarniku w temp. 100 stopni C. przez ok. 10 minut. Sprawdzam słoiki i zakrętki pod względem przydatności, czy np: nie ma wyszczerbień na gwintach i w miejscach styku z słoika z deklami, czy dekle nie są nadto odkształcone i zdarte itp.
Mieszam ponownie jagody i równomiernie wraz z prawie rozpuszczonym w soku cukrem nakładam do słoików bez potrzeby dodawania wody. Możecie jagód nie słodzić tez wyjdą dobre przetwory, chociaż cukier dobrze utrwala kolor, lepiej konserwuje i w tym przypadku sprawi, że więcej jagód wejdzie do słoika.
Zakręcam dokładnie dekle i wstawiam do chłodnego piekarnika. Ustawiam temperaturę na 120 stopni C. termo-obieg i pasteryzuję 50-60 minut. Po tym czasie uchylam drzwiczki i czekam aż słoiki całkowicie wystygną. Przenoszę w chłodne ciemne miejsce. Gotowe!
Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika
W zimę smakują najlepiej ! :)
OdpowiedzUsuńTaki przetwór to skarb na zimowe dni. :)
OdpowiedzUsuńPani Joasiu święta prawda. Dziękuję i pozdrawiam
UsuńWitam serdecznie! Można też je pasteryzować na gazie? Ile minut?
OdpowiedzUsuńA najlepsze oczywiście z własnych owoców. :)
OdpowiedzUsuńChętnie skosztuję takie pyszności
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja
OdpowiedzUsuń