wtorek, 4 lipca 2017

CIASTO biszkoptowe z gładkim kremem kokosowym i malinami

Witam Kochani. Dzisiaj zapraszam na pyszności, które znikają szybkościowo. Kokos i maliny z pulchnym ciastem, jak dla nas - połączenie suuuper. Tak naprawdę roboty dużo nie ma, ale trzeba poczekać aż ostygnie ciasto, budyń, zgęstnieje galaretka... Galaretkę można pominąć, jeśli za nią nie przepadacie, ale z nią owoce mniej tracą smaku.



SKŁADNIKI NA CIASTO

375 ml mąki pszennej tortowej (1,5 szklanki o poj. 250 ml lub ok. 200 g)
200 ml cukru (użyłam trzcinowego)
5 jaj
150 ml oleju o łagodnym smaku
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
płaska łyżka cukru waniliowego
szczypta soli

około 300 g malin

1,5 lub 2 opakowania galaretki pomarańczowej rozpuszczonej w pierwszej wersji 700 ml gorącej przegotowanej wody lub przy 2 galaretkach w 900 ml gorącej wody


KREM KOKOSOWY składniki



200 g masła minimum 82% tłuszczu

400 ml mleka świeżego
200-250 ml wiórek kokosowych
3 łyżki z brzuszkiem cukru
1 łyżka z brzuszkiem mąki ziemniaczanej
1 łyżka z brzuszkiem mąki pszennej


PRZYGOTOWANIE CIASTA

LINK do przygotowania na filmie


Mąkę mieszam z proszkiem do pieczenia na sucho

Miksuję żółtka z cukrem na kogel-mogel (z czego 2-3 łyżeczki cukru odkładam do ubijania piany). Dodaję porcjami olej i dalej miksuję, jak przy majonezie tyko do połączenia.

Ubijam białka ze szczyptą soli na sztywno. Dodaję cukier i jeszcze chwilę miksuję do utrwalenia piany.

Do masy żółtkowo-tłuszczowej, dodaję ubitą pianę. Bardzo krótko miksuję całość lub mieszam łyżką, tak mniej więcej.

Dodaję przez sito mąkę na dwa razy. Za każdym razem mieszam ostrożnie, ale jak najkrócej, tylko do połączenia. Przelewam ciasto do wysmarowanej i wysypanej bułką formy (u mnie duża forma ok. 28 cm.-jeśli lubicie wyższe ciasta użyjcie mniejszej formy, przedłużając o kilka minut pieczenie). Moje piekłam do suchego patyczka około 35 minut w temp. 175 stopni C, grzałka góra-dół.


KREM KOKOSOWY GŁADKI -  LINK do przygotowania na filmie

Wiórki mielę w młynku do kawy. Dodaję do zmielonych cukier. Wsypuję całość do 280 ml mleka w rondlu. Mieszam i doprowadzam do wrzenia. W międzyczasie, w szklance, do 120 ml zimnego mleka dodaję po łyżce z brzuszkiem mąki ziemniaczanej i pszennej i bardzo dokładnie mieszam na jednolity roztwór - taka typowa zaklepka do budyniu domowej roboty. Wlewam  zaklepkę do wrzącego mleka z cukrem i kokosem. Mieszam dokładnie aż masa porządnie zgęstnieje i jest jednolita. Odstawiam budyń do wystudzenia.

Masło miksuję chwilę, żeby było bardziej kremowe i zaraz dodaję porcjami zimny budyń kokosowy- po sporej łyżce, za każdym razem miksując.



Przygotowanie ciasta c.d.

Kiedy ciasto wystygnie kroję na dwa płaty. Pierwszą warstwę pokrywam kremem większą ilością kremu. Przykrywam drugim płatem i ponownie zapinam w tortownicy. Wierzch ciasta smaruję pozostałym kremem tak, by na brzegach ciasta nie było żadnej szczeliny, na wypadek, gdyby galaretka chciała nam uciec w głąb ciasta. Ciasto najlepiej wstawić do lodówki na pół godziny. Wykładam maliny i wylewam gęstniejącą galaretkę, starając się przykryć owoce. Ponownie wstawiam do lodówki. Ciasto, naprawdę bajkowe. Polecam!!!

Życzę udanych wypieków
Pozdrawiam Weronika



8 komentarzy:

  1. Mmm, wygląda znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały przepis, muszę to spróbować, bo wygląda naprawdę nieziemsko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie do wypróbowania. Dziękuję! Pozdrawiam

      Usuń
  3. Cudowne ciasto Weroniko, na pewno skorzystam z przepisu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Małgosiu a tymczasem myślami przenoszę się z Wami na mierzeję

      Usuń
  4. Jakoś się skupiłam na truskawkach i zupełnie mi umknęło, że już są maliny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maliny są dość długo w sprzedaży, więc nic straconego. Polecam

      Usuń

Dziękuję za testowanie przepisów i komentarze.
Jeśli potrzebujesz porady możesz też napisać w komentarzu na moim kanale Domogród w You Tube.