Witam Kochani. Właśnie kwitnie bez czarny. Warto się pośpieszyć zanim przekwitnie. Pamiętajmy tylko, by obcinać baldachy z wielu krzewów, by większość została na krzaku, żeby w sierpniu były na nim nie mniej poszukiwane lecznicze owoce. Kwiatostany zrywamy w ciepły słoneczny dzień. Muszą być suche. Przekwitnięte i mokre nie nadają się.
Składniki na około 1 litr syropu
60-70 baldachów z kwiatami dzikiego bzu czarnego
2-3 cytryny
3-4 goździki
1 litr wody
1 kg cukru
Przygotowanie
LINK do przygotowania na filmie
Po zerwaniu rozkładam kwiatostany na altankowym stole albo na papierze, by ułatwić ucieczkę ewentualnym gościom. Odcinam drobniutkie kwiaty nożyczkami (około 60-70 baldachów). Kwiatów nie opłukuję. Zalewam jednym litrem wody i wsypuję kilogram cukru. Mieszam w trakcie podgrzewania. Dodaję skórkę z dwóch cytryn, starając się przy obieraniu, by było jak najmniej białej części oraz 3-4 goździki. Zaraz po zagotowaniu przykrywam garnek pokrywą. Kiedy ostygnie przenoszę garnek w chłodne ciemne miejsce i zostawiam do jutra.
Przecedzam syrop przez gęste sito, które wcześniej obkładam dodatkowo gazą, by był jak najbardziej klarowny. Delikatnie uciskam masę kwiatową. Syrop doprowadzam do wrzenia i wyłączam grzanie. Po chwili dodaję sok z cytryn i rozlewam do wyparzonych szklanych hartowanych naczyń.
Naczynia dobrze zakręcam i wstawiam do nagrzanego piekarnika na około 15 minut w temp. 140 stopni C. Kiedy wystygną przenoszę w chłodne ciemne miejsce. Jesienią i zimą dodaję po 1-2 łyżki do herbaty przy przeziębieniu i nie tylko.
Syrop ma zdecydowany smak, ale jest całkiem przyjemny i bardzo aromatyczny. Moim zdaniem zdecydowanie smaczniejszy od mocnego dość goryczkowatego smaku owoców. Można przygotować zdrowszą wersję z miodem zamiast wody, ale trzeba pamiętać, że zalanie kwiatów miodem bez podgrzewania nie całkiem jest bezpieczne, gdyż ani kwiatów, ani owoców nie spożywa się na surowo a z kolei miód podgrzany traci swoje wartości. Najlepszą opcją, moim zdaniem, dla osób, eliminujących cukier z diety jest suszenie kwiatów i owoców w celu przygotowania naparów. Pamiętać trzeba, że owoce mają korzystne działanie przeczyszczające, dlatego dozowanie powinno być pod kontrolą, zwłaszcza u dzieci. Umiar najważniejszy!
Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika
Kuchnia to sztuka dla każdego - angażuje wszystkie zmysły. Zapraszam na proste pyszne przepisy na blogu i na filmie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecany post
Babka pomarańczowa szybka i puszysta najlepszy przepis
Witam Kochani. Dzisiaj polecam moją sprawdzoną recepturę na bardzo pyszną babkę z sokiem z pomarańczy i co najważniejsze przygotowaną przy m...
-
Witam serdecznie. Dawno nie robiłam karpatki. Ten lubiany przysmak to rodzaj ciasta ptysiowego parzonego, które pod wpływem wysokiej tempera...
-
Witam Kochani! Polecam mój prosty sposób na niesamowitą imprezową karkówkę, jak dla mnie wychodzi o niebo lepsza od tej z grilla a święta t...
-
Krem budyniowy, sam w sobie jest doskonały w smaku i jest najlepszą bazą do wielu aromatycznych kremów, jak orzechowe, makowe, kokosowe, sez...
Uwielbiam taki syrop i robię każdego roku :-)
OdpowiedzUsuńMnie równiez bardzo smakuje. Pozdrawiam
UsuńCzarny bez to znakomita roślina lecznicza, ale świetnie, że wspomniałaś, że kwiaty i owoce wolno spożywać dopiero po przetworzeniu. Zawierają toksyczną sambunigrynę, która osłabia organizm i może wywołać wymioty. Co innego syropek lub nalewka, które poprawiają odporność i łagodzą objawy infekcji. Czarny bez jest też bardzo łatwo dostępny i jak tylko nie rośnie przy drodze, po prostu trzeba go wykorzystać. Zarówno kwiaty, jak i owoce są naturalnymi wspomagaczami, z dużą zawartości witamin i minerałów. U nas syrop z kwiatów jest jeszcze mało popularny (choć blogi kulinarne go rozpowszechniają), a w Anglii i Austrii to znany przysmak : ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSyrop z kwiatów dla mnie genialny smak! Dziękuję za wizytę! Pozdrawiam
UsuńWitam Pani Weroniko, właśnie przyszedł sezon przeziębień i wszelkich infekcji, więc czas na syrop z czarnego z bzu z Pani przepisu. Bardzo się teraz przyda.
OdpowiedzUsuńCzy po otwarciu musi być przechowywany w lodowce? Jak długo po otwarciu musi być wypity? Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za super przepis.
Witam. Tak, po otwarciu przechowuje w lodówce lub w chłodnej ciemnej spiżarni. Można by było tego nie robić, ale wtedy przy robieniu syropu trzeba by zwiększyć znacznie ilość cukru a ja nie przepadam za nadto słodkimi wyrobami, dlatego taki przepis
UsuńPozdrawiam serdecznie
fajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sok z czarnego bzu dodawać do herbaty zamiast cukru.
OdpowiedzUsuńNajlepiej pić sok z czarnego bzu do herbaty z cytryną.
OdpowiedzUsuń