Strony

wtorek, 4 sierpnia 2015

Wiśnie kandyzowane i likier w jednym przepisie

Witam Kochani. Muszę jeszcze wrócić do przetworów z wiśni. Jeśli lubicie wypiekać ciasta i ciasteczka może spodoba się Wam mój sposób na kandyzowane wiśnie.




Pozornie przepis wymaga czasu, bo przygotowanie trzeba rozłożyć na 2-3 dni, ale pracy przy tym wiele nie ma. Jest kilka etapów podgrzewania, z tym, że bez gotowania a z częstym mieszaniem kiedy owoce są gorące.

Przepis na 1 kilogram dojrzałych wiśni bez pestek


1 kg wiśni
2,5 szklanki cukru
1/2 szklanki wody
0,3 litra mocnej wódki

Przygotowanie


Przepis na filmie LINK


I etap:  Podgrzewam wodę.Wsypuję dwie szklanki cukru. Mieszam do rozpuszczenia cukru. Wsypuję wiśnie i całość podgrzewam do zagotowania i zaraz wyłączam grzanie. Mieszam. Odstawiam do wystudzenia. Przechowuję w lodówce przez minimum 24 godziny. W tym czasie owoce dobrze przejdą słodyczą.

II etap:  Do butelki o pojemności 0,75 litra wlewam alkohol i uzupełniam butelkę(najlepiej zrobić to przez sito) zimnym sokiem, zebranym z wiśni. Likier gotowy! Wychodzi klarowny i bardzo pyszny. Zostawiam w wiśniach około 3/4 szklanki soku i podgrzewam je, mieszając przy tym często. Pilnuję, żeby się nie gotowały. Wyłączam płomień i znowu mieszam do ostatnich kłębów pary. Powtarzam ten cykl w ciągu dnia 2-3 razy. Dodaję w ostatnim pozostałe pół szklanki cukru. Mieszam i podgrzewam, jak przy dżemie. Kiedy wystygnie całość znowu wkładam do lodówki pod przykryciem do następnego dnia. Zamiast garnka wygodnie jest użyć dużej patelni lub rondla o sporej średnicy, ale trudniej wstawić te gabaryty do lodówki.

Etap III: Powtarzam 2-3 razy podgrzewanie, jak w opisie powyżej aż wiśnie będą miały idealny wygląd. Zagęszczony sok można całkowicie odparować lub zostawić go trochę i wlać na gorąco razem z wiśniami do wyparzonych słoików. Pasteryzuję w garnku, w szumiącej wodzie (wodę gorącą  wlewam poniżej zakrętek) w temperaturze około 90 stopni C, około 10-15 minut. Potem odwracam słoiki do góry dnem, dla próby szczelności i jak ostygną wstawiam do piwnicy.

Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika

3 komentarze:

Dziękuję za testowanie przepisów i komentarze.
Jeśli potrzebujesz porady możesz też napisać w komentarzu na moim kanale Domogród w You Tube.