Zapraszam Kochani na kolejną wersję sernika. Powiem tylko, że kolorowe ciasto wyszło pyszne, o migdałowo-owocowym smaku. Jest łatwe w przygotowaniu i do tego bez pieczenia. Wykorzystałam ostatni świetny sposób na dodanie bezpiecznie jaj do posiłków na zimno, robiąc z nich po prostu jajecznicę. (możecie to także sprawdzić w przepisie na smaczną twarogową pastę do kanapek)
Składniki
foremka ceramiczna maksymalnie 20 cm x 30 cm
pół kilograma twarogu półtłustego
4 jaja
1 płaska łyżka masła
około 300 gram herbatników na 3 warstwy
1 spora łyżka cukru pudru
2 łyżki dżemu z aronii lub z innych owoców
1 galaretka cytrynowa
aromat migdałowy
5 dag gorzkiej czekolady
1 łyżka śmietanki lub mleka
szczypta soli
Przygotowanie
1. Rozklejam galaretkę w pół szklanki chłodnej wody i wstawiam do rondelka
z gorącą wodą, żeby się dobrze rozpuściła
z gorącą wodą, żeby się dobrze rozpuściła
2. Na maśle smażę rozbełtane jaja ze szczyptą soli, zwyczajnie, jak jajecznicę. Kiedy się zetnie, odstawiam do wystudzenia.
3. Miksuję blenderem jajecznicę z serem na gładką kremową masę. Naprawdę robi się idealna konsystencja, bez krupów (rewelacja!!! - nie potrzebna maszynka do mielenia twarogu i odpada sterta sprzętów do zmywania). Dodaję cukier puder, aromat i miksuję. Do mocno ciepłej galaretki, dodaję kilka łyżek masy serowej. Energicznie mieszam i wlewam do całości, którą szybko chwilę blenderuję (nie wiem, czy tak to się określa). Większą część masy odkładam do drugiej misy a do tej mniejszej dodaję dżem z aronii i mieszam już łyżką. Piękny kolor i fajny kwaskowy smak, nie mówiąc już o niesamowitych wartościach aronii.
4. Wykładam owocową masę serową na pierwszej warstwie herbatników. Na niej układam kolejną warstwę herbatników. Na to wykładam masę jasną serową, którą przykrywam herbatnikami.
5. Czekoladę ze śmietanką rozpuszczam w kąpieli wodnej i smaruję gorącą masą czekoladową herbatniki. Całość posypuję posiekanym migdałami.
6. Sernik wstawiam do lodówki na całą noc. Następnego dnia lub po 5-6 godzinach ciasto kroję na porcje. Gorąco polecam...
Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika
A cóż to za delicję Weroniczka serwuje?:) Wygląda znakomicie i to bez pieczenia. :)
OdpowiedzUsuńTakie słodkości na noc i już mi ślinka cieknie ,Wygląda bardzo apetycznie i smakowicie.Spokojnej nocki Weroniko :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam serniki pod każdą postacią, a Twój Weroniko prezentuje się wyśmienicie i chętnie bym się na niego skusiła nawet o tak późnej porze :-)
OdpowiedzUsuńJa też jeśli chodzi o sernik to pod każdą postacią :) Twój wyjątkowo smakowicie wygląda :) a ten patent z jajeczniczką bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁał, zaskoczyłaś mnie tymi jajkami. Będę musiała przetestować tę metodę :)
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się dobrego efektu z tą jajecznicą, ale, że aż tak dobrze to wypadnie, zamieniając całość w gładziutki krem, jak na sernik wiedeński. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam
Usuńo rety - tą jajecznicą jestem mega zaskoczona :) potrafisz zadziwić człowieka ;) Sernik wygląda obłędnie i jestem pewna, że smakował niesamowicie :) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńale piękne kolory, poproszę kawałek serniczka
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie wpadła na pomysł z jajecznicą :) Bardzo ciekawy trik... A serniczek wygląda obłędnie :D
OdpowiedzUsuńno nie, rewelacyjny przepis……
OdpowiedzUsuńhttp://bit.ly/pakietmedyczny
Weroniko, jesteś WIELKA. Sernik - rewelacja. Jutro będzie robiony. Już nie mogę się doczekać. Chyba będzie mi się śnił. Pozdrawiam. L.
OdpowiedzUsuńDziekuję za każde ciepłe słowo. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam częściej. Miłego wiosennego tygodnia
Usuńwyglada super. W najbliższym czasie na pewno wykorzystam przepis
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
newyolkkitchen.blogspot.com
Dziekuję za wizytę. Polecam!
Usuń