Tortownicę o średnicy około 25 cm wykładamy papierem(tylko spód) a boków niczym nie smarujemy, dzięki temu biszkopt będzie bez wybrzuszeń.
Składniki:
5 dużych jaj
0,5 - 3/4 szklanki drobnego cukru lub cukru pudru - zobacz przepis na filmie w You Tube)
odrobina soli
4 łyżki mąki tortowej z brzuszkiem
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/4 szklanki gorącej wody
Przygotowanie biszkoptu
Nastawiamy piekarnik na 170 stopni C. Mąki mieszamy a białka ubijamy z solą, dodając do nich pod koniec odrobinę cukru (2 łyżeczki) do ich utrwalenia. W osobnej misie miksujemy żółtka z gorącą wodą i cukrem, aż potroją objętość. Do masy żółtkowej dodajemy białkową i delikatnie mieszamy bez udziału miksera. Mąkę dosypujemy partiami przez sito i krótko mieszamy ruchami łyżki od spodu naczynia. Puszystą masę biszkoptową przekładamy do formy i wstawiamy do piekarnika na 35-40 min. Każde ciasto nawet chlebowe wtedy jest upieczone, kiedy po domu rozchodzi się intensywny aromat. Po prostu trzeba obserwować ciasto przez szybkę. Zarówno po rumianym wyglądzie, przyjemnym zapachu i metodzie patyczka, powinno się decydować, czy wypiek gotowy. Nie uchylamy drzwiczek piekarnika przez pierwsze 10 minut pieczenia. Jak ciasto ostygnie, wyjmujemy biszkopt z formy i obsuszamy na kratce.Wśród moich znajomych i w rodzinie często słyszę opinie, że udany biszkopt to loteria. Bywa, że nieświeże jaja będą tego przyczyną, ale najczęściej zbyt długie mieszanie masy po wsypaniu mąki. Kiedy zauważymy, że nasz wyrób usiadł, przypominając ciasto drożdżowe to już po biszkopcie. Nie zrażajcie się! Każdy musi doświadczyć odrobiny pecha. Następnym razem będzie lepiej a satysfakcja z własnego tortu, wymaże z pamięci dotychczasowe nieudane próby. Delikatny i puszysty biszkopt wymaga szczególnego podejścia, które ma na celu utrzymać, jak najwięcej powietrza w białku i pozostałych produktach, dlatego dodając sypkie składniki, robimy to powoli, ale nie za długo, tak, by gładka, napowietrzona masa, jak najszybciej znalazła się w piekarniku.
Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika
piec góra dół czy sama góra albo tylko dół?
OdpowiedzUsuńWitam Cię Anonimie. Wybieramy funkcję grzałka gora-doł
UsuńWITAM. ZROBIŁAM BISZKOPT WG PANI PRZEPISU NA TORT URODZINOWY DLA MOJEGO 3LATKA. WYSZEDŁ JAK NIGDY REWELACYJNY.PRÓBOWAŁAM INNYCH PRZEPISÓW Z INTERNETU ALE PANI PRZEPIS JEST NA WAGĘ ZŁOTA HEHE:) MIĘCIUTKI, PUSZYSTY.REWELACJA!!! DZIS ROBIE KNEDLE Z PANI PRZEPISU. CHYBA SOBIE ZAŁOŻE ZESZYT ZE SPRAWDZONYMI PANI PRZEPISAMI DLA MOICH DZIECI NA PRZYSZŁOŚĆ:) POZDRAWIAM WSPANIAŁĄ GOSPODYNIĘ:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za komentarz i ogromnie się cieszę, że udał się Pani tak, jak i mnie zawsze wychodzi. W blogu i na You Tube publikuję autorskie sprawdzone przepisy. Komplementy spłynęły cieplutkie i mocno motywacyjne. Domogród od niedawna jest na Facebooku. Proszę zerknąć na prawą stronę bloga. Zapraszam...
Usuńdzień dobry. piekarnik bez termoobiegu? pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak... Bez termoobiegu. Pozdrawiam
UsuńWitam serdecznie.. zrobiłam przed chwilą biszkopt i szczerze dziękuję bo jest rewelacyjny.. dzisiaj biszkopt jutro tort... bardzo proszę o wiadomość jak i w czym mam przechować te blaty do jutra? Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za cieplutki komentarz
UsuńJesli potrzebujesz je juz na jutro, wystarczy jak je połozysz w chłodnym miejscu lub nawet w temperaturze pokojowej w pomieszczeniu, gdzie się nie kurzy, nie paruje. Na pewno miejsca w lodówce przed Świętami nie ma a na jedna noc mogą leżeć na parapecie, pod którym nie ma grzejnika, by za bardzo nie wyschły. Nie trzeba go niczym przykrywać. Idealne miejsce to spiżarnia.
Zaraz zabieram się za pieczenie biszkoptu w/g Pani przepisu ,mam tylko obawy co do gorącej wody i żółtek Czy żółtka się nie zetną ?Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiesława.
Żółtka ścinają się wtedy, kiedy je wrzucasz prawie do wrzątku, ja dodaję po prostu wodę bardzo gorącą, chwilę po zagotowaniu - jeszcze nigdy mi się nie ścięły. Druga metoda to włożenie całych jaj do ciepłej wody na dziesięć minut przed ubijaniem. Wówczas wystarczy dodać do żółtek po prostu średnio gorącej wody. Trzecia metoda to ubijanie żółtek z wodą i cukrem w misce ułożonej na garnku, gdzie gotuje się woda - ubijamy dotąd aż co najmniej trzykrotnie masa powiększy objętość. (tak powinno się przygotowywać biszkopt do rolady, która musi być puszysta i giętka - ale trzeba robić to bardzo ostrożnie, by się żółtka nie zaparzyły). I najłatwiejsza metoda, która jednak nie daje biszkoptowi takiej puszystości (dlatego tak dużo przepisów z proszkiem do pieczenia) - to dodawanie żółtek pojedynczo do ubitej piany. Proszę się wyluzować i robić biszkopt z humorem, na pewno się uda. Pozdrawiam...
UsuńWitam. Właśnie przeczytałam Pani przepis i jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie biszkopt bez proszku do pieczenia. Pierwszy raz się z takim spotkałam i na pewno wypróbuję go do tortu na urodziny mojego synka.ale wygląda SUPER. Mam nadzieję ,że mi wyjdzie:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie zawsze wychodzi i szczerze powiem, dziwi mnie, jak słyszę, że ktoś dodaje proszek do pieczenia, bo przecież prawdziwy biszkopt rośnie na ubitej pianie a proszek robi w biszkopcie takie brzydkie dziury. Proszę się nie przejmować, tylko spokojnie robić wszystko krok po kroku a biszkopt będzie idealny. Przytoczę jeszcze taki fakt, że ostatnio kiedy go robiłam, wyłączyli prąd. Myślałam, że klapa. Po dwudziestu minutach, kiedy prąd się pojawił, nastawiłam ponownie piekarnik, do którego nie zaglądałam, żeby go nie ostudzić. Biszkopt wyrósł niesamowicie. Pozdrawiam
Usuńa nie opadnie
OdpowiedzUsuńJesli zrobisz wszystko tak, jak opisałam i jaja będą w miarę świeże, mąka przesiana bez krupów, nie ma opcji, żeby to się nie udało. Dorzuć do przepisu trochę luzu. Podejdż do tego bez presji, że musi się udać i tak dalej... Będzie super... Pozdrawiam...
UsuńMam w planie na urodzinki mojego Wnuka Tort upiec. Pani przepis na Biszkopt wydaje mi sie prosty. Jak wszystko mi sie uda to zamelduje sie Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńPolecam.... Daj zanć, jak wyszło, choc jestem pewna,m że nie spotka Cię zawód... Pozdrawiam
UsuńPOZDRAWIAM miło mi cieszę się że mam--dojscie do tych WSPANIAŁOŚCI-- polecam wszystkim znajomym
UsuńWlasnie wsadzilam biszkopcik do piekarnika...Czekam na efekty...Oby sie udalo...Testuje zawsze nowe przepisy na biszkopty, przyznam ze ten mnie zaciekawil...O efektach napisze po...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńkiedy biszkopt jest dobry ?
OdpowiedzUsuńwkladam noz i jest mokry ale nic sie nie klei gora jest lekko brazowa (to moj pierszy wypiek)
Biszkopt kiedy się upiecze sprawdzam patyczkiem. Może być wilgotny, bo przecież ciasto nie jest z suchych składników, ale jesli na patyczku jest surowe ciasto to trzeba go jeszcze piec. Nóż to nie dobra metoda, bo stal jest małoprzyczepna i może się okazać, że surowe ciasto zsunie się z noża i zobaczysz tylko wilgotne slady. Pozdrawiam
UsuńDZIĘKI! Przepis sprawdziłam! SUPER! BOMBA! Właśnie jesteśmy uczeleni na konserwanty i nie toleruję proszku do pieczenia!
OdpowiedzUsuńW wielu ciastach dodajemy proszek naprawdę niepotrzebnie, zbędny jest także w kruchych a i nie tylko... Pozdrawiam i zapraszam ponownie
UsuńWitam !
OdpowiedzUsuńJA też dziękuję BARDZO za super przepis na biszkopt. Moja mama robiła kiedyś właśnie w ten sposób, ale zgubiła przepis. Znalazłam właśnie u Pani. Po raz pierwszy w życiu zrobiłam swój tort i nawet się udał:) Było już klika z Pani przepisu i wszyscy byli zachwyceni.
Dziękuję.
Cieszę się bardzo, ze biszkopt nie zawiódł - ja po prostu nie lubię szorstkich biszkoptów ani ciast, które drapią gardło, stąd
Usuńten mój przepis. Pozdrawiam i dziękuję za miły komentarz
Ja mam zawsze problem z upieczeniem biszkoptu, pani przepisu nie próbowałam zrobić ale chciałam się zapytać czy w prodiżu też można upiec ,pytam bo mój piekarnik przypala. Uwielbiam Pani przepisy.
OdpowiedzUsuńZanim kupiłam dobry elektryczny piekarnik użerałam się z gazowym, który palił spody, dlatego bardzo często piekłam w prodiżu i to starego typu z grzałką z góry. Do biszkoptu nagrzewanie z góry jest chyba najlepsze w prodiżu. Dziękuję za ciepłe słowa. Pozdrawiam serdecznie
UsuńWitam. Na swoje urodziny zrobiłam sama sobie tort , a tak naprawdę dla dzieci. Biszkopt wyszedł idealny. To Pani przepis sprawił (i pokaz na filmie ) , że przestałam kupować gotowe spody. Zawsze bałam się , że biszkopt do tortu mi nie wyjdzie - wyszedł więcej jak dobry. Domowy biszkopt zawsze będzie lepszy od kupnego (różne dziwne dodatki). Ma Pani bardzo fajne przepisy . Pozdrawiam. Ilona
OdpowiedzUsuńPani Ilonko taki komentarz to miód na serce i wspaniała dla mnie nagroda. Zadowolenie moich sympatycznych czytelników i widzów jest najważniesze. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na dłużej
UsuńKAMA
OdpowiedzUsuńWitam:)
Czy jajka mogą być z lodówki czy muszą być w temperaturze pokojowej? czy ma to znaczenie? Słyszałam już wiele różnych opinii na ten temat i zgłupiałam:) Jutro będę go piekła:)
Najlepiej kiedy mają temperaturę pokojową. To się robi tak: wlewam do miski ciepłą wodę i wkładam do niej jajka tyle co wyjęte z lodówki w całości na 10 minut i jajka są odpowiednie
UsuńWitam Pania chciałam zapytac czy moge uzyc zwyklej maki pszennej zamias maki tortowej ktora chyba rownież jest mąką pszenna? Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak, ale tą z grubszego przemiału trzeba dobrze napowietrzyć (przesiać, mieszać), zeby nie była zbita/pozdrawiam serdecznie
UsuńWitam!!! Biszkopt jest właśnie w piekarniku - zobaczymy czy mi nie opadnie.
OdpowiedzUsuńCudowny!!! Właśnie skończył się piec i wygląda dokładnie jak na zdjęciu. Jest równy i piękny. Ja jednak po upieczeniu i wyjęciu z piekarnika zaraz po wyłączeniu rzuciłam blaszką z wysokości mniej więcej kolan na podłogę. Robię tak od jakiegoś czasu i biszkopt nie "siada" tak mocno - a ten się siadł w ogóle. BARDZO DZIĘKUJĘ ZA CUDOWNY PRZEPIS.
OdpowiedzUsuńBarbara
Słyszałam o rzucaniu biszkoptem. Nigdy tego nie robiłam, bo właściwie nie mam kłopotów z tym ciastem, ale jesli dodaje nam to wiary to dlaczego nie. Dziękuję za odwiedziny i ocenę przepisu. Pozdrawiam Basiu
OdpowiedzUsuńSwietny biszkopt :) wychodzi mi za kazdym razem :) dziekuje za inspiracje :)
OdpowiedzUsuńSwietny biszkopt :) wychodzi mi za kazdym razem :) dziekuje za inspiracje :)
OdpowiedzUsuńDziekuję za podzielenie się opinią i bardzo się cieszę, że przepis się sprawdził
UsuńNa ile razy mozna ten biszkopt przekroic, potrzebuje 3. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam.,wyjdą dwa grubsze płaty lub 3 cieńsze/pozdrawiam
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że aby biszkopt na tort był udany to trzeba go upuścić na ziemię z wysokości około 50 cm po wyjęciu z piekarnika. Czy to prawda?
Nie wiem czy to prawda, bo nigdy tego nie robię -biszkopt wychodzi bez tego idealnie, jak składniki dobre, świeże (jajka, mąka)
UsuńMam pytanie, ale to zaraz! Pierwszy raz zabrałam sie za tort i zamierzam zrobic Pani tort z truskawkami. Zrobiłam biszkopt i wszystko pięknie tj. białka, żółtka, połączenie. W piekarniku też super. Po około 40min wyłaczylam piekarnik i go uchylilam na 5min. Potem wyjelam blache i postawilam na kratce zeby sie wystudził...i zaczął mi tyci tyci opadac na srodku zrobiło się małe zagłebienie i choć teraz po przekrojeniu i sprobowqniu jest pycha i delikatny jak chmurka, chcialabym sie dowiedzieć jak uniknac tego opadniecia? Zostawic az do wystudzenia w uchylonym piekarniku? Czy jednak coś źle zrobiłam wczesniej?
OdpowiedzUsuńWitam. Rzadko zostawiam w piekarniku. Dołek się nie zrobi trzeba tylko nie smarować boków tortownicy, dzięki temu biszkopt się ich trzyma i środek nie opada.
UsuńWitam. Absolutnie doskonały przepis. Biszkopt jest równiutki, puszysty ale odpowiednio wilgotny. Niewiele pracy a super efekt. Dziękuję i pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani Marto za przetestowanie przepisu. Pozdrawiam serdecznie
UsuńWitam. Planuje zrobic biszkopt z Pani przepisu. Robilam wczesniej z innego ale opadal mi. Czy moze to byc wina tego ze po wylaczwniu piekarnika od razu go wyciagalam?
OdpowiedzUsuń