czwartek, 12 października 2017

Dżem z Żurawiny Recepta na dłuższe życie

Witam Kochani! Dżem żurawinowy ma same zalety - pysznie smakuje i leczy.  Mały dodatek do mięsa lub do sera uczyni je dużo lżejszymi. Żurawina wspomaga  serce, oczyszcza naczynia krwionośne ze złogów, reguluje ciśnienie... Dodam jeszcze, że dobrze sobie radzi zamiast keczupu czy musztardy.


Żurawina to świetny dodatek do naleśników, ciężkich tortów i deserów. Dodaję na pół kilograma owoców szklankę cukru trzcinowego i moim zdaniem jest to akuratna proporcja. Ocenę oczywiście zostawiam Wam Kochani a przepis polecam na zdrowie!

Przepis na około 800-900 ml dżemu (4-5 słoików np: po musztardzie)




0,5  kg żurawiny

250 ml cukru (1 szklanka)

125 ml wody (pół szklanki)

2 spore jabłka niekwaśne lub gruszki

2-3 łyżki soku z cytryny





Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie 



Do garnka wsypuję cukier i wlewam wodę. Podgrzewam mieszając do rozpuszczenia cukru i dodaję opłukaną, osączoną żurawinę. Gotuję około 20-30 minut pod przykryciem (żurawina strzela i pryska!) na niewielkim grzaniu. Po przestudzeniu miksuję mniej więcej na bardziej rozdrobnioną masę.

Obrane jabłka bez gniazd nasiennych miksuję na papkę. Dodaję do żurawiny jabłka i sok z cytryny. Sok z cytryny tak jak cukier wzmocni i utrwali kolor. Mieszam dokładnie i wstawiam na ponowne grzanie. Dżem z tych proporcji nie wymaga zagęszczania - ma sporo pektyn - ani odparowania. Często mieszam w trakcie podgrzewania i wspomagam się pokrywką, bo masa jest dość wybuchowa i pluje. Wystarczy około 10-15 minut podgrzewania a masa zrobi się szklista i bardziej klarowna.

Wkładam gorący dżem do wygrzanych słoików. Dokładnie zakręcam i odwracam do góry dnem najlepiej do wystudzenia. Odwracam i sprawdzam - jeśli zakrętki są wklęsłe, wstawiam słoiki w chłodne, ciemne miejsce.

Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 10 października 2017

Dżem z pomarańczy plus dżem z dyni i pomarańczy

Witam Kochani. Polecam prosty sposób na dwa dżemy za jednym zamachem.



Dżem z dyni zrobiłam na bazie dżemu pomarańczowego, dzięki temu zniwelował się jego dość mdły smak, gdyby przygotować go bez kwaśnych bardziej aromatycznych dodatków.

Składniki na dżem z pomarańczy i dyni (ogółem około 4 litrów)



2 kg pomarańczy

0,5 kg cytryn (miałam ciut mniej) (cytryny oprócz kwasowości mają właściwości żelujące)

1 nieduża dynia około 1,5 kg


Syrop na dżem z pomarańczy

około 1 kg cukru plus 375 ml wody (1,5 szklanki)


dodatkowo:

1 szklanka cukru (250 ml), którą dodaję do zmiksowanej masy dyniowej)


Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie


Wyszorowane i opłukane cytrusy kroję na pół i wyciskam sok. Z pomarańczy uzyskałam około 600 ml soku a z cytryn 250 ml. Wstawiam sok do lodówki, bo przyda mi się dopiero następnego dnia do dżemu z pomarańczy i siłą rzeczy do dżemu z dyni.






Połówki cytrusów rozdrabniam na mniejsze kawałki i wrzucam do garnka. Zalewam wodą i doprowadzam do wrzenia. Gotuję około 3-5 minut. Odcedzam na sicie i studzę. Dzięki temu cytrusy stracą sporo goryczy i dżem będzie smaczniejszy. Wystudzone cytrusy kroję na drobniejsze kawałki i wrzucam do garnka. Do osobnego garnka wsypuję kilo cukru. Zalewam go 1,5 szklanki wody. Mieszam i podgrzewam do rozpuszczenia na jednolity syrop. Wlewam syrop do cytrusów i gotuję całość do miękkości około godziny, często mieszając na niewielkim grzaniu. Odstawiam garnek z cytrusami do jutra, żeby masa zrobiła się lśniąca, bardziej klarowna.



Umytą dynię kroję na 4 i ostrymi brzegami łyżki wydrążam miąższ wraz z nasionami. Twarde części rozdrabniam na kostkę i wrzucam do drugiego garnka. Dodaję niewielką ilość wody, około 100 ml i gotuję dynię do miękkości kilkanaście minut, mieszając co jakiś czas. Po wystudzeniu dynię miksuję lub robię to na drugi dzień.

Następnego dnia miksuję masę  z dyni i dodaję cukier. Podgrzewam i mieszam często razem z cukrem. Masę z pomarańczy również miksuję i dodaję 1/3 do masy dyniowej. Pora na dodanie soków cytrusowych. 2/3 soku pomarańczowego i 2/3 cytrusowego dodaję do masy pomarańczowej a pozostały sok jeden i drugi do masy dyniowej. Obie masy mieszam, podgrzewam jeszcze około 15 minut. W międzyczasie wygrzewam słoiki i zakrętki w piekarniku w temperaturze 140 stopni C przez kilka minut. Warto zrobić próbkę gęstości dżemu - na zimny talerz położyć po łyżeczce jednego i drugiego dżemu, wstawić po chwili do lodówki i po kolejnej chwili sprawdzić czy konsystencja nam odpowiada. Gorący dżem nakładam do gorących słoików i dobrze zamykam zakrętki. Dżem można dla pewności pasteryzować np: w piekarniku prze 20 min. w temp. 140 stopni C. a potem wyjąć, kiedy w nim wystygną (kiedy stygną drzwi piekarnika trzeba uchylić).  Po wystudzeniu słoiki wstawiam w ciemne i chłodne miejsce.

Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika

czwartek, 5 października 2017

Biszkopt Puszek ze Śliwkami bez spulchniaczy

Witam Kochani! Zachęcam do pieczenia biszkoptów, bo to jedne z najdelikatniejszych, pysznych ciast bez użycia tłuszczu i proszków do pieczenia. Wbrew obiegowym opiniom są to ciasta łatwe i szybkie do przygotowania.



Składniki na formę o średnicy ok. 26-28 cm


Użyłam tortownicy o średnicy 24 cm, ale moim zdaniem lepiej użyć większej, bo ciasto szybciej się piecze i nie ma ryzyka, że może uciec z formy.

około 70 dag śliwek (dojrzałe, umyte bez pestek
5 jaj
150 g cukru drobnego (200 ml)
100 g mąki krupczatki lub tortowej pszennej (140 ml lub 5 łyżek z brzuszkiem)
2 łyżki z brzuszkiem mąki ziemniaczanej
2 łyżki soku z cytryny
trochę startej skórki z cytryny
szczypta soli
około 1 łyżka mąki pszennej do posypania surowego ciasta przed wyłożeniem śliwek
ciut cukru do posypania śliwek przed pieczeniem
ciut cukru pudru do posypania ciasta, kiedy przestygnie

Przygotowanie




Mąkę pszenną mieszam z ziemniaczaną. W osobnej sporej misie ubijam białka ze szczyptą soli na sztywno (w białkach nie może znaleźć się nawet najmniejsza odrobina żółtka, bo się nie ubiją). Dodaję partiami cukier, za każdym razem chwilę miksuję całość aż masa zgęstnieje i zrobi się taka lekko lśniąca. Ścieram do piany skórkę z cytryny na drobniejszych oczkach. W drugiej misce z żółtkami mieszam z nimi sok z cytryny tak mniej więcej do połączenia i zaraz dodaję do ubitej piany. Nastawiam piekarnik na 170 stopni C, grzałka góra-dół. Krótko miksuję pianę z żółtkami tylko do połączenia i odstawiam robot. Dodaję do masy przez sito wymieszane mąki w dwóch etapach - za każdym razem ostrożnie mieszam dużą łyżką jak najkrócej, mniej więcej do połączenia. 


Wlewam ciasto do wysmarowanej formy. Posypuję wierzch ciasta mąką i wykładam połówki śliwek skórką do dołu. Doradzam trochę luźniej ułożyć owoce niż u mnie, żeby ciasto miało nieco swobody. Posypuje śliwki cukrem i wstawiam do nagrzanego piekarnika na ok. 40 minut. 


Trzeba sprawdzać patyczkiem-jeśli nie ma na nim surowego ciasta to znak, że biszkopt gotowy do wyjęcia. Jeśli forma większa ciasto jest niższe i może piec się krócej. Po wyjęciu zaraz możecie rzucić formę na deskę, nie zaszkodzi. Sprawdziłam.

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika

poniedziałek, 2 października 2017

Pyszna surówka z pora kapusty i marchewki

Witam serdecznie. Dzisiaj dołączam obiecany przepis na prostą bardzo smaczną surówkę, którą ostatnio podałam do fileta z kurczaka. Można ją komponować z kapustą słodką lub kiszoną.



Składniki na 4 porcje


2/3 sporego pora (dolna część)
30-40 dag kapusty białej lub kiszonej
1 spora marchew

Sos do surówki

3-4 łyżki śmietany chudej 12% lub jogurtu gęstego
3-4 łyżki oleju (u mnie olej lniany tłoczony, filtrowany na zimno, nierafinowany)
1 łyżeczka cukru lub miodu
sól, pieprz do smaku

Przygotowanie sosu: Wszystkie składniki mieszam na jednolitą masę.

Przygotowanie



Umyte warzywa rozdrabniam - kapustę szatkuję na cieniutkie paseczki, marchew ścieram na średnich oczkach tarki a pora dzielę wzdłuż na cztery i siekam nożem na drobno (pora najlepiej rozciąć najpierw na pół nie rozcinając główki od strony korzeni, co ułatwi mycie i krojenie. Warzywa wstępnie mieszam i dodaję sos. Mieszam i gotowe!

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

piątek, 29 września 2017

Filet z Kurczaka pyszny bez panierki szybko do obiadu

Witam Kochani! Dzisiaj proponuję co nieco dla zapracowanych - szybki zdrowszy kotlet bez buły, mąki i podobnych pochłaniaczy tłuszczu. W ogóle tłuszczu niewiele a smak super i mięso soczyste. Polecam!



Dodaj napis


Składniki


około 60 dag fileta na 3-4 porcje ( u mnie spora połówka piersi z kurczaka)
łyżka masła klarowanego, smalcu lub kilka łyżek oleju do smażenia wg uznania
proste przyprawy: sól, pieprz, ciut majeranku
około 50 ml wina czerwonego (u mnie śliwkowe, ale może być białe lub zwykła woda)
dodatkowo ciut wody w trakcie smażenia



Przygotowanie 



LINK do przygotowania na filmie



Umyte osączone, pokrojone w plastry mięso oprószam, solą, pieprzem, roztartym majerankiem i zostawiam na 20-30 minut.

Rozgrzewam tłuszcz na patelni i układam kolejno kawałki mięsa. Tłuszcz dodaję tylko raz na początku smażenia. Kiedy mięso po bokach ciut zbieleje i się nieco podrumieni, dodaję wino. Zrobi się nieco piany wokół, która to szybko odparuje razem z alkoholem. Zostanie po winie ładny kolor i smak. Obracam mięso na druga stronę. Podlewam niewielką ilością wody, by odkleić smakowitości z patelni, których sporo wchłoną kotlety. To co pozostanie na patelni jest bardzo dobrą bazą do przygotowania sosu. Wystarczy wlać trochę wody, wymieszać i na minimalnym grzaniu dodać kilka łyżek np:chudej śmietany, sól, pieprz do smaku. Wymieszać i gotowe. Pychota!

Życzę smacznego!
Pozdrawiam Weronika

wtorek, 26 września 2017

Grzyby marynowane w pysznej zalewie slodko-kwaśnej

Witam Kochani. W sezonie grzybowym, zwłaszcza tak udanym, jak tegoroczny, polecam prosty sposób na pyszne grzyby w marynacie, najlepiej w swojskim occie z jabłek...
Do marynowania najlepiej wybrać ładne mniejsze grzyby.



Robiłam ostatnio porcję marynaty grzybowej do około 1 kg grzybów (podgrzybki, maslaki, łzaki, kurki, pieczarki...)

Zalewa na 1 litr wody na ok. 4 słoiki po 300 ml

1 litr wody
3-4 liście laurowe
3-5 ziaren ziela angielskiego
60 ml cukru (około 1/4 szklanki o poj. 250 ml)
1 łyżeczka z brzuszkiem soli
1 płaska łyżeczka kurkumy
szczypta chili 
250 ml octu z jabłek lub ocet spirytusowy 10%
4-5 łyżek oleju o łagodnym smaku np: słonecznikowy


Przygotowanie 








Oczyszczone, opłukane grzyby gotuję około 10-15 minut w osolonej wodzie i odcedzam. 
(Wywar gorący przelewam do słoika. Zakręcam dokładnie-sam się zawekuje i jak ostygnie przenoszę do chłodnej ciemnej spiżarni. Wywar najlepiej zużyć do zup w ciągu miesiąca).

Do gotującej się wody dodaję liście laurowe, ziele angielskie, cukier, sól, chili i gotuję około 4-5 minut. Pod koniec dodaję kurkumę, która nada ładny kolor. W garnku zrobi się taki niby ciemno-czerwony kolor, ale zaraz po dodaniu octu pojawi się kolor żółty. Dodaję jeszcze olej. Mieszam i doprowadzam całość do wrzenia. W międzyczasie do wyparzonych słoików wkładam osączone jeszcze ciepłe grzyby do 3/4 wysokości słoików i zaraz zalewam tyle co ugotowaną zalewą. Zakręcam dokładnie. Grzyby powinny się dobrze przechować przez kilka miesięcy nawet bez pasteryzacji, ale nie zaszkodzi pogrzać słoiki w wodzie z temperaturą nieco niższą od wrzenia przez ok. 5 minut a potem zostawić je w tej wodzie do wystudzenia. Po wyjęciu słoiki wycieram, odwracam do góry spodem i sprawdzam szczelność. Wstawiam sprawdzone słoiki w chłodne ciemne miejsce.

Życzę bogatej spiżarni!
Pozdrawiam Weronika

piątek, 22 września 2017

Sernik z pianką toffi przepis

Witam Kochani. Dzisiaj co nieco na słodko, zwłaszcza dla amatorów toffi, kajmaku czy krówki. Sernik ma dwa najważniejsze walory: pyszny i zgrabny. Polecam!



Wybrałam dużą formę 24 cm x 39 cm, Jeśli lubicie wyższe warstwy wystarczy wziąć mniejszą, wyższą formę a czas pieczenia sernika przedłużyć o kilka lub kilkanaście minut.





Składniki


spód sernika: około 200 g herbatników ciemnych lub biszkoptów albo biszkopt z 3 jaj LINK czy też ciasto kruche


Masa serowa

70 dag twarogu półtłustego
200 ml śmietany 12%
5 jaj
3/4 szklanki cukru drobnego (ok. 200 ml)
2 łyżki z małym brzuszkiem mąki ziemniaczanej lub budyń śmietankowy albo waniliowy
aromat
szczypta soli


Pianka

500 ml śmietanki słodkiej 30% do deserów
około 400 g kajmaku (masa krówkowa -3/4 poj. puszki o wadze ok. 460 g -jeśli zwiększycie ilość śmietanki wtedy cała zwartość puszki będzie akurat )
zagęstnik: 1 galaretka cytrynowa+3 łyżeczki żelatyny+ pół szklanki gorącej przegotowanej wody


Poncz do ciastek lub spodu biszkoptowego

ok. 125 ml  zimnego naparu kawy lub herbaty z cytryną



oraz:

posiekane prażone orzechy 



Przygotowanie


LINK do przygotowania na filmie



Formę wykładam kakaowymi hrebatnikami

W misce rozcieram blenderem twaróg, śmietanę, cukier (2-3 łyżki cukru zostawiam do ubicia piany), cukier waniliowy. Po chwili dodaję żółtka, mąkę ziemniaczaną i dalej blenduję na jednolitą masę.

W osobnej misce ubijam białka ze szczyptą soli na sztywno. Dodaję cukier i jeszcze chwilę miksuję.

Zwilżam herbatniki ponczem

Piekarnik nastawiam na 150 stopni C (u mnie grzałka góra-dół)

Pianę z białek dodaję do masy serowej i mieszam całość delikatnie dużą łyżką mniej więcej do połączenia, ale jak najkrócej, żeby piana nie usiadła. Wykładam masę na ciastka i wyrównuję powierzchnie. Wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę około 50 minut.

Do szklanki o poj. 250 ml wsypuję galaretkę i żelatynę. Uzupełniam gorącą przegotowaną wodą do wysokości 3/4 poj. szklanki. Mieszam. Dodatkowo wkładam szklankę do rondelka z gorącą wodą, żeby żelatyna idealnie się rozpuściła.

Kiedy sernik jest już dobrze wystudzony zabieram się do ubijania śmietany na sztywno. Trzeba uważać, żeby nie przebić śmietany na masło. Zaraz dodaję kajmak na dwa razy miksując za każdym razem krótko do połączenia.

Kilka łyżek masy śmietanowo-kajmakowej dodaję do ciepłej rozpuszczonej galaretki z żelatyną. Dokładnie, szybo mieszam i zaraz dodaję do masy śmietanowo-kajmakowej. Natychmiast energicznie miksuję około minuty do połączenia i wylewam na zimny sernik. Wyrównuję i wstawiam na kilkanaście minut do lodówki. W tym czasie prażę posiekane orzechy i przygotowuję polewę . Orzechy trzeba dobrze wystudzić.

Polewam delikatnie ciepłą polewą, bo łatwiej pokryć ciasto i zaraz posypuję drobnymi prażonymi orzechami. Ponownie wstawiam na kilkanaście minut do lodówki. Gotowe!

Życzę udanych wypieków!
Pozdrawiam Weronika